
doddy
Użytkownicy-
Liczba zawartości
0 -
Rejestracja
doddy's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
W dniu wczorajszym byliśmy całą rodziną na spacerku. Tak więc mała relacja foto z nauk tropienia i aportowania. Alterek chętnie wybierał aporty dużego kalibru, ale niestety nie na moje rączki te zabaweczki: http://images28.fotosik.pl/73/a3326e9ee5ab54c8.jpg http://images21.fotosik.pl/396/97d7da2fae45525f.jpg http://images29.fotosik.pl/73/84c668e5a54bae4a.jpg Drogą porozumienia stanęło na patyczkach: http://images13.fotosik.pl/64/909ac189b69ed271.jpg http://images13.fotosik.pl/64/2d590b58dfde5dde.jpg Po dobrej zabawie, trzeba wytrzepać brudy dnia: http://images13.fotosik.pl/64/6d58067656a8bf35.jpg Potem trzeba było odpocząć: http://images30.fotosik.pl/73/6362cdb656f17b8b.jpg http://images28.fotosik.pl/73/e97aa6cf36028bb5.jpg Potem były portreciki: http://images26.fotosik.pl/73/a385086a9272b7c4.jpg http://images13.fotosik.pl/64/d10651718a3410f1.jpg http://images26.fotosik.pl/73/c0930b95b2800a5e.jpg http://images26.fotosik.pl/73/23b97c6e1e121a8f.jpg http://images21.fotosik.pl/396/cb4fe852e4654f40.jpg http://images13.fotosik.pl/64/d8bcd529e7bae766.jpg Z cyklu „Uśmiechnij siem by amstaff” http://images25.fotosik.pl/73/6e5d74c2895d8fcf.jpg Z cyklu „Ja latam!” http://images21.fotosik.pl/396/bf1efe7cf9ad25b4.jpg
-
Alter na razie jest u mnie... Pilnie szukamy dla niego nowego właściciela. Alter niestety nie lubi zostawać sam. Wszystko jest do nauczenia, jednak my nie mamy na to fizycznie czasu. Alter na razie jest ze mną 24h. Przez niego niestety nawet nie mogę pracować... Moje suki są u znajomej na wakacjach. Tak więc wszystko mamy postawione na głowie. Na dłuższą metę nie może Alter u nas w domu przebywać. Nie możemy go także wstawić do kojca, bo wiadomo że przy niewydolności nerek wszelkie zimno itd. może być tragiczne w skutkach. Szukamy więc dla Altera domku, najlepiej docelowego. A także tymczasowego, ale takiego w którym w miarę ktoś cały czas jest w domu, u kogoś kto ma możliwość często z nim spacerować. Prawda jest taka, że Alter przy niewydolności nerek, na pewno będzie mieć nawroty. Tak więc nowy właściciel musi zdawać sobie sprawę, że problemy mogą się odezwać za rok, a mogą i za 2 miesięce np... Wiem, że Alter nie jest łatwym psem, choć kochanym, grzecznym ale zasługuje na normalny dom i kanapę. http://img480.imageshack.us/img480/5148/alter55ee9.jpg
-
Pragniemy podziękować wszystkim, którym los Altera nie był obojętny, tym którzy już pomogli, tym którzy zamierzają mu pomóc. Alter obecnie przebywa w Klinice. Jest po operacji. Potrzebne są więc nadal fundusze na jego leczenie. 3 sierpnia 2007r. Wykonano laparotomię diagnostyczną. Alter miał przerost błony śluzowej odźwiernika oraz jego znaczne zwężenie. Wykonano pyloroplastykę, czyli powiększono dziurkę odźwiernika. Odźwiernik jest to częśc łącząca żołądek z dwunastnicą. U Altera treść pokarmowa, gazy itd. uchodziły dalej przez malutką dziurkę. Dziurkę powiększono. Dzięki temu drożność będzie łatwiejsza i będzie mniejsze ryzyko o skręt. Z pozostałych oględzin: Śledziona powiększona o zaokrąglonych brzegach, w sieci liczne wynaczynienia. Węzły krężkowe powiększone. Trzustka znacznie powiększona, o zatartej budowie, przebudowana. Ze względu na ten obraz trzustki, Alter będzie dostawać profilaktycznie Amylan w zmniejszonej dawce. Poziom enzymów trzustkowych wyszedł bowiem 100% w badaniu. Ze względu na stan ogólny Altera, rokowania są ostrożne. 7 sierpnia 2007r. ukazał się artykuł o Alterku w Dzienniku Łódzkim: http://upload2.postimage.org/156533/Alter.jpg Bardzo serdecznie dziękujemy darczyńcom, pełna lista wpłacających widnieje na stronie Fundacji AST w dziale "Darczyńcy - lipiec 2007r". Ponadto wklejam kilka zdjęć z okresu dnia przed operacji, kiedy Alter był w całkiem dobrej formie. Obecnie po operacji ponownie znacznie schudł, ponieważ nie może dostawać wody ani jedzenia. http://img256.imageshack.us/img256/5044/alter32jg0.jpg http://img399.imageshack.us/img399/8397/alter37bf3.jpg http://img374.imageshack.us/img374/4033/alter38vn1.jpg http://img374.imageshack.us/img374/9707/alter39kz5.jpg http://img181.imageshack.us/img181/1882/alter36zw9.jpg http://img374.imageshack.us/img374/3326/alter35mo8.jpg http://img238.imageshack.us/img238/5355/alter34gt8.jpg
-
6 miesięczna Sara, pitbullka szuka domu. Sara miała trafić do schroniska. Na szczęście w schronisku podali nasz nr i sunia wylądowała już w domu tymczasowym u Marty. Sara ma 6 miesięcy. Została oddana ponieważ właściciele bardzo długo pracują i nie mają jak się nią opiekować. Sara jest łagodna, z lekką nutką nieśmiałości - ale gdy cokolwiek się do niej powie od razu cała się cieszy! Jest wychowana w mieszkaniu, nie załatwia się, raz zdarzyło jej się wylec śmieci http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_wink.gif Ładnie jeździ samochodem! Obecnie mieszka u Marty z jej amstaffem. Wolelibyśmy jednak by była pojedynczym zwierzakiem w domu, bo jest bardzo zaborcza. Sunia jest do oddania w Warszawie. Warunkiem adopcji jest sterylizacja 0 501 797 018 http://img523.imageshack.us/img523/575/sara11fr8.jpg http://img318.imageshack.us/img318/8209/sara12ib8.jpg http://img318.imageshack.us/img318/8274/sara13as6.jpg http://img436.imageshack.us/img436/6356/sara2yv5.jpg http://img318.imageshack.us/img318/7306/sara3bi7.jpg http://img436.imageshack.us/img436/5517/sara4xo3.jpg
-
URATOWANA Z PSEUDOHODOWLI DOŻKA ARGENTYŃSKA
doddy odpowiedział doddy → na topic → Zwierzę też człowiek
Wczoraj było kąpu kąpu dożki. Ponieważ teraz po nocy odwiedzam sggw niestety zdjęć w pięknym krajobrazie brak. Pozostaje krajobraz kafelków W tym tyg będzie operacja usuwania guza z mostka, ucha i sterylka. http://img294.imageshack.us/img294/3044/da1vf4.jpg I zdjęcie z cyklu "latający pies" http://img223.imageshack.us/img223/9850/da2jv3.jpg -
Pomóż uratować NICOLASA - zbieramy na operacje
doddy odpowiedział doddy → na topic → Zwierzę też człowiek
Rozmawiałam właśnie z wetem... Koszty operacji są wysokie... Pierwsza operacja to koszt 500 - 550zł. Druga 750 - w zwyż... Będą zniżki ale koszty jak widać wysokie... Do tego dochodzą badania. Nicolas miał pobraną krew i wzięty wymaz z łapy z otwartego złamania. Do tego dochodzi 15zł za każdą dobę pobytu... -
NICOLAS – to ok. 4 letni doberman. Nicolas trafił do schroniska w Żyrardowie po wypadku samochodowym ze złamaną łapą. Niestety schronisko nie ma zaplecza weterynaryjnego i łapa przez kilka miesięcy zrastała się samopas. Doprowadziło to do tego, że otwarte złamanie zrosło się byle jak i pies nie mógł chodzić. W ostatnich dniach został zabrany do Warszawy, gdzie będzie miał 2 operacje: 1) usunięcia martwicy 2) złamania jeszcze raz kości i złożenia jej w prawidłowy sposób Ponieważ jednak obie operacje są kosztowne potrzebne jest wsparcie finansowe dla Nicolasa. W późniejszym okresie potrzebny jest także nowy dom. http://images4.fotosik.pl/130/a477ea52f7185984med.jpg http://img221.imageshack.us/img221/4990/nikolas4wv9.jpg http://images2.fotosik.pl/221/9551472d6106e8b5med.jpg http://img177.imageshack.us/img177/7300/nikolas2tc0.jpg Wpłat na Nicolasa można dokonywać na konto Alarmowego Funduszu Nadziei: 31 1140 2017 0000 4902 0527 0923 MultiBank Dorota Romaniuk Karabeli 4 m 97 01-313 Warszawa nr konta dla przelewów z zagranicy BREXPLPWMUL31114020170000490205270923 Z dopiskiem: Doberman z Żyrardowa-operacja Wszelkie rozliczenia AFN są pod linkiem: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23645&page=6
-
URATOWANA Z PSEUDOHODOWLI DOŻKA ARGENTYŃSKA
doddy odpowiedział doddy → na topic → Zwierzę też człowiek
I kilka zdjęć: http://img172.imageshack.us/img172/3256/parislistopad015mz2.jpg http://img344.imageshack.us/img344/3059/parislistopad021bw4.jpg http://img300.imageshack.us/img300/6207/parislistopad017uh1.jpg -
Temat ucichł a dziewczynki obie szukaja domków http://img208.imageshack.us/img208/2254/parislistopad005eu0.jpg http://img208.imageshack.us/img208/8027/parislistopad007vv1.jpg http://img295.imageshack.us/img295/7814/parislistopad008um0.jpg http://img295.imageshack.us/img295/2061/parislistopad011nf7.jpg http://img83.imageshack.us/img83/1744/parislistopad013dl6.jpg http://img183.imageshack.us/img183/7146/parislistopad014ax6.jpg
-
Ty człowiek, to brzmi dumnie patrzę na to z boku ja pies i nie mogę uwierzyć. Ja myślałem, że Ty potrzebujesz przyjaciela, kogoś do kochania, kogoś za którego jesteś przed sobą i nie tylko, odpowiedzialny, a Ty mi zrobiłeś taki numer. Kupiłeś mnie, by na mnie zarabiać, a później porzuciłeś i zapomniałeś jak o starej parze butów. W sumie to Ty masz szczęście, jesteś chyba ulubieńcem Boga na tej planecie a może tylko zapomniałeś co powiedział Mały Książe: .....Człowiek jest odpowiedzialny za to co oswoił... LAKI vel NIKI – to sunia rasy DOG ARGENTYŃSKI, jest cała biała. Ma ok. 5 lat. Laki nigdy nie miała prawdziwego domu, domu w którym była przytulana, kochana, domu w którym ktoś o nią dbał... Laki trafiła do pseudohodowli... Pseudohodowli czyli hodowli, w której były psy z rodowodami, ale także te bez, gdy był akurat popyt na daną rasę. Ponieważ znajdowali się chętni by kupować kundelki podobne do dożków Niki co cieczkę miała młode. Mając kilkanaście porodów za sobą, wyniszczone ciało i organizm, nie miała siły na kolejne porody. Nie miała cieczek. Wtedy stała się bezużyteczna... Od tej pory dostawała zmniejszone racje żywnościowe, czasami właściciel w ogóle zapomniał, że trzeba psy nakarmić. Obok Niki w tej pseudohodowli były 4 inne psy. One także nie przynosząc korzyści podzieliły los dożki. Były głodzone. Właściciel tłumaczył to faktem, że nie stać go było na karmę... Są jednak schroniska, do których można oddać psa gdy się go nie chce lub nie może się nim zajmować... Właściciel tych psów, uniósł się jednak ambicją i brakiem myślowym... Zamknął psy na posesji, niektóre w ciemnych piwnicach i skazał je na wegetacje... W końcu przyszło wybawienie... Na szczęście w porę! Bo już niedługo nie było by tych istnień na ziemi... Laki wraz z innymi psami trafiła do schroniska, później do Kliniki, gdzie pod okiem weterynarzy dochodzi cały czas do siebie. Jest to jednak długotrwały proces... Ponieważ jednak już nic nie zagraża jej życiu, Laki może trafić już do nowego domu. Domu, w którym będzie kochana jak nigdy dotąd. Domu, który będzie bardzo wyrozumiały. .:: ........ ::. Bądź cierpliwy i daj mi trochę czasu na zrozumienie tego, czego ode mnie wymagasz i oczekujesz. Obudź we mnie i utrwal zaufanie do Ciebie - jest mi to niezbędne do życia. Nigdy nie gniewaj się na mnie zbyt długo. I nie zamykaj mnie za karę. Ty masz swoją pracę, przyjaciół i przyjemności - ja mam tylko Ciebie. Porozmawiaj ze mną czasami. Nawet jeśli nie do końca rozumiem Twoje słowa, rozumiem glos, który do mnie mówi. Wiedz, ze nigdy nie zapominam jak mnie traktowano. Zanim mnie uderzysz, pomyśl, ze moje szczeki z łatwością mogą zmiażdżyć Twoja dłoń, a jednak tego nie robię. Przypomnij sobie, że wielu moich kuzynów oddało życie w obronie swojego pana i jego bliskich. Kiedy zaczniesz mnie łajać za "nieposłuszeństwo", "lenistwo" i "niesforność" podczas ciężkiej pracy, pomyśl, że może ciąży mi nieodpowiednie pożywienie, zbyt długie przebywanie na słońcu, pragnienie lub przemarzniecie w mojej nie ocieplonej kwaterze. A może serce moje jest bardzo zmęczone. Ja też muszę odpocząć. Otocz mnie czułą opieką, jeśli zachoruję. Mimo mojego lęku przed lekarzami weterynarii potrafię docenić ich wysiłek w ratowaniu życia, a Ciebie jeszcze bardziej pokocham. Pamiętaj o tym, ze wszyscy się postarzejemy i będą nam dokuczać podobne dolegliwości. Dlatego bądź przy mnie w każdej trudnej chwili. Nigdy nie mów: "Nie mogę na coś takiego patrzeć" lub "Niech to się stanie podczas mojej nieobecności". Kiedy jesteś przy mnie, wszystko staje się łatwiejsze. .:: LAKI ::. Szukamy dla Laki nowego domu tylko w Warszawie lub w okolicach. Laki nie może zostać w chwili obecnej wysterylizowana, więc za 2 ,3 miesiące musi przyjechać na zabieg. Laki ponadto ma cystę na klatce piersiowej, która zostanie usunięta podczas zabiegu sterylizacji. Zrobiono jej badanie rtg, które potwierdziło, że cysta nie jest związana z narządami w środku organizmu. Laki ma ponadto umiarkowane zwężenie aorty. Oznacza więc to tyle, że nigdy nie będzie psem, który może biegać przy rowerze, czy być psem sportowym. Musi mieć normalnych właścicieli prowadzących normalny tryb życia. Szukamy dla niej domu bez innych zwierząt. Najlepiej u osoby mającej domek z ogrodem. Przedstawiamy reportaże, przedstawiające warunki i zdjęcia z poprzedniego „życia” tych psów: http://www.rmffm.pl/fakty/?id=106983 http://interwencja.interia.pl/archiwum/news?inf=806657 Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Laki, lub stworzyć jej kochający dom zadzwoń do obecnej opiekunki suni: 0 501 797 018 Przedstawione zdjęcia są z okresu zabrania suni bezpośrednio od pseudohodowcy oraz z okresu przewiezienia do Kliniki. Nie mamy zdjęć z obecnej rekonwalescencji ale już wkrótce dołączymy. http://img208.imageshack.us/img208/6453/dscn3505ku8.jpg http://img83.imageshack.us/img83/1368/paris037ea9.jpg http://img96.imageshack.us/img96/7016/paris076ac5.jpg
-
Ty człowiek, to brzmi dumnie patrzę na to z boku ja pies i nie mogę uwierzyć. Ja myślałem, że Ty potrzebujesz przyjaciela, kogoś do kochania, kogoś za którego jesteś przed sobą i nie tylko, odpowiedzialny, a Ty mi zrobiłeś taki numer. Kupiłeś mnie, by na mnie zarabiać, a później porzuciłeś i zapomniałeś jak o starej parze butów. W sumie to Ty masz szczęście, jesteś chyba ulubieńcem Boga na tej planecie a może tylko zapomniałeś co powiedział Mały Książe: .....Człowiek jest odpowiedzialny za to co oswoił... KOBRA vel PARIS – to sunia rasy bullterrier, płowa z białymi znaczeniami. Ma ok. 5 lat. Paris nigdy nie miała prawdziwego domu, domu w którym była przytulana, kochana, domu w którym ktoś o nią dbał... Paris trafiła do pseudohodowli... Pseudohodowli czyli hodowli, w której były psy z rodowodami, ale także te bez, gdy był akurat popyt na daną rasę. Ponieważ znajdowali się chętni by kupować kundelki podobne do bullków Paris co cieczkę miała młode. Mając kilkanaście porodów za sobą, wyniszczone ciało i organizm, nie miała siły na kolejne porody. Nie miała cieczek. Wtedy stała się bezużyteczna... Od tej pory dostawała zmniejszone racje żywnościowe, czasami właściciel w ogóle zapomniał, że trzeba psy nakarmić. Obok Paris w tej pseudohodowli były 4 inne psy. One także nie przynosząc korzyści podzieliły los bullterrierki. Były głodzone. Właściciel tłumaczył to faktem, że nie stać go było na karmę... Są jednak schroniska, do których można oddać psa gdy się go nie chce lub nie może się nim zajmować... Właściciel tych psów, uniósł się jednak ambicją i brakiem myślowym... Zamknął psy na posesji, niektóre w ciemnych piwnicach i skazał je na wegetacje... W końcu przyszło wybawienie... Na szczęście w porę! Bo już niedługo nie było by tych istnień na ziemi... Paris wraz z innymi psami trafiła do schroniska, później do Kliniki, gdzie pod okiem weterynarzy dochodzi cały czas do siebie. Jest to jednak długotrwały proces... Ponieważ jednak już nic nie zagraża jej życiu, Paris może trafić już do nowego domu. Domu, w którym będzie kochana jak nigdy dotąd. Domu, który będzie bardzo wyrozumiały. .:: ........ ::. Bądź cierpliwy i daj mi trochę czasu na zrozumienie tego, czego ode mnie wymagasz i oczekujesz. Obudź we mnie i utrwal zaufanie do Ciebie - jest mi to niezbędne do życia. Nigdy nie gniewaj się na mnie zbyt długo. I nie zamykaj mnie za karę. Ty masz swoją pracę, przyjaciół i przyjemności - ja mam tylko Ciebie. Porozmawiaj ze mną czasami. Nawet jeśli nie do końca rozumiem Twoje słowa, rozumiem glos, który do mnie mówi. Wiedz, ze nigdy nie zapominam jak mnie traktowano. Zanim mnie uderzysz, pomyśl, ze moje szczeki z łatwością mogą zmiażdżyć Twoja dłoń, a jednak tego nie robię. Przypomnij sobie, że wielu moich kuzynów oddało życie w obronie swojego pana i jego bliskich. Kiedy zaczniesz mnie łajać za "nieposłuszeństwo", "lenistwo" i "niesforność" podczas ciężkiej pracy, pomyśl, że może ciąży mi nieodpowiednie pożywienie, zbyt długie przebywanie na słońcu, pragnienie lub przemarzniecie w mojej nie ocieplonej kwaterze. A może serce moje jest bardzo zmęczone. Ja też muszę odpocząć. Otocz mnie czułą opieką, jeśli zachoruję. Mimo mojego lęku przed lekarzami weterynarii potrafię docenić ich wysiłek w ratowaniu życia, a Ciebie jeszcze bardziej pokocham. Pamiętaj o tym, ze wszyscy się postarzejemy i będą nam dokuczać podobne dolegliwości. Dlatego bądź przy mnie w każdej trudnej chwili. Nigdy nie mów: "Nie mogę na coś takiego patrzeć" lub "Niech to się stanie podczas mojej nieobecności". Kiedy jesteś przy mnie, wszystko staje się łatwiejsze. .:: PARIS ::. Szukamy dla Paris nowego domu tylko w Warszawie lub w okolicach. Paris nie może zostać w chwili obecnej wysterylizowana, więc za 2 ,3 miesiące musi przyjechać na zabieg. Szukamy dla niej domu bez innych zwierząt. Najlepiej u osoby mającej domek z ogrodem. Przedstawiamy reportaże, przedstawiające warunki i zdjęcia z poprzedniego „życia” tych psów: http://www.rmffm.pl/fakty/?id=106983 http://interwencja.interia.pl/archiwum/news?inf=806657 Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Paris, lub stworzyć jej kochający dom zadzwoń do obecnej opiekunki suni: 0 501 797 018 Przedstawione zdjęcia są z okresu zabrania suni bezpośrednio od pseudohodowcy oraz z okresu rekonwalescencji. http://img177.imageshack.us/img177/338/dscn3503xg7.jpg http://img183.imageshack.us/img183/3122/paris1pw1.jpg http://img180.imageshack.us/img180/4609/paris072oj7.jpg http://img161.imageshack.us/img161/218/pariska010dz8.jpg http://img131.imageshack.us/img131/2536/pariska011py2.jpg http://img232.imageshack.us/img232/6181/pariska029xx7.jpg http://img65.imageshack.us/img65/903/pariska034it6.jpg http://img108.imageshack.us/img108/9059/pariska051vt4.jpg http://img160.imageshack.us/img160/3111/pariska069rz6.jpg
-
PSEUDOHODOWLA ]: przeczytaj, pomóż, przeslij dalej
doddy odpowiedział zielonooka → na topic → Zwierzę też człowiek
Imbir ma juz nowy domek Zamieszka u Pani wet u boku suni labci. Szukamy tylko 1 super domku. -
PSEUDOHODOWLA ]: przeczytaj, pomóż, przeslij dalej
doddy odpowiedział zielonooka → na topic → Zwierzę też człowiek
Zdjecia samca. Imbir jest w najgorszym stanie: http://img146.imageshack.us/img146/6990/dscn32208ff.jpg http://img146.imageshack.us/img146/5103/dscn32316dw.jpg http://img146.imageshack.us/img146/7023/dscn32732ia.jpg -
PSEUDOHODOWLA ]: przeczytaj, pomóż, przeslij dalej
doddy odpowiedział zielonooka → na topic → Zwierzę też człowiek
Sunie maja podobno po 3 lata. Jedna sunia nadal szuka domu. Sa po przegladzie u weta. Wymaz z ucha potwierdzil siedlisko bakterii drozdzy i innych diablów, jakich nasz wet w swej karierze nie widzial. Ponadto u psa zabranego razem z nimi stwierdzono swierzba w skorze, wiec one takze dostaly pierwsza dawke iwermektyny. Szukamy jednak domu. Sunie moga spokojnie trafic juz do nowego domu, jesli nowy wlasciciel bedzie liczyl sie z kosztami leczenia oraz z praca nad przystosowaniem ich do normalnego zycia. Szukamy kogos kto dysponuje domkiem z ogrodem, czasem i dobrymi checiami. -
PSEUDOHODOWLA ]: przeczytaj, pomóż, przeslij dalej
doddy odpowiedział zielonooka → na topic → Zwierzę też człowiek
Już ja się o to postaram by były dobre