Kompletnie nie miałem pojęcia jaki nadać tytuł. Mam obiekt, konstrukcja lekka umiarkowanie dobrze ocieplona 650m3. Obiekt ogrzewany jest trzema podwieszonymi nagrzewnicami z wentylatorami. Mam też piec, Stalmark tłokowy 30kW. Zeszłej zimy schodziła tona na miesiąc (średnia z całego okresu grzania) opału 26-28MJ. Na początku testy różnych gatunków, a później palenie tym co się dobrze paliło. Piec jest za duży, to wiem. Nie wiem tylko o ile. 26-28MJ to 7,5kWh czyli miesiąc grzania 7,5MWh, a tym samym 10,4kWh moc średnia. Ale przecież piec nie ma sprawności 100%? Ile na prawdę ciepła dostarczyłem do obiektu? Skoro to było 10kW, to piec pracował na 30%mocy. Sprawność też z 30%, to co 3kW oddałem na 650m3 i wewnątrz było 17-20stopni? Palenisko zostało zawężone po 5cm na stronę cegłami szamotowymi, to wyraźnie poprawiło pracę pieca. Ale no właśnie, na jakiej mocy piec wymienić obecne 30kW? I jak liczyć energię z kilograma węgla?