Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

togre

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

O togre

  • Urodziny 30.05.1987

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

togre's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Od ładnych już kilku miesięcy używamy wanny Ravak Be Happy w wersji 170cm. Generalnie OK, choć w czyszczeniu poprzednia wanna w innym mieszkaniu (też Ravak) była o niebo lepsza. Be Happy wymaga dużej ilości szorowania i dość łatwo zostają na niej jakieś syfy które widać. No i woda nie zlatuje moim zdaniem w optymalnym tempie (nie, nie jest to kwestia drożności syfonu ). Przyszedł czas na dokupienie zestawu prysznicowego i parawanu nawannowego - tutaj teoretycznie idealnie pasuje Ravak VS3 w wersji 130cm. Czy ktoś używa? Może ktoś ma jakieś spostrzeżenie co do stabilności - bo tego się obawiam najbardziej, te trzy składane elementy mnie lekko przerażają, Inne parawany Ravaka nie są optymalne dl naszej wanny, bo są za krótkie. Tip: zestaw prysznicowy wraz z deszczownicą będzie zamontowany na ścianie na dłuższym boku wanny w odległości 60cm od jej krawędzi. Tak, aby wiercenie wypadło na fudze
  2. @Dziesiatka - możesz nieco wyjaśnić na czym ma polegać pojęcie przegruntowania ? Pytanie jak najbardziej serio. OK, coś tam wyczytałem na szybko. Tylko - czy w przypadku przegruntowania, owe zacieki nei powinny się pojawić od razu po malowaniu i wyschnięciu farby? Bo u nas pojawiły się, ok. pół roku po malowaniu..
  3. Cześć wszystkim, od kilku dni zauwazyliśmy w naszym mieszkaniu coś niepokojącego, ale po kolei żeby nakreślić całą historię: Nowe budownictwo, tynki cementowo-wapienne zrobione zostały wiosną latem 2015. Mieszkanie zostało odebrane w grudniu 2015, w okresie grudzień-styczeń było wykańczane, łącznie z gładziami (gruntowane Uni-Gruntem, Cekol C-45 na ściany i sufity). Wszystko przed malowaniem kolorem było oczywiście malowane farbą podkładową - śnieżką. Akurat ta ściana o której mowa była malowana chyba w najdłuższym czasie od położenia na niej gładzi z całego mieszkania, myślę że był to 1-1,5 mca więc wyschnąć wszystko chyba zdążyło . Wszystkie ściany zostały (w ramach oszczędności) pomalowane przeze mnie farbami Beckers Designer (tu już raczej bez oszczędności). Generalnie swoich usług malarskich raczej bym nikomu nie sprzedawał, jest widocznych sporo mankamantów z którymi zdążyłem się już pogodzić. Część dzienna, pokój z półotwartą kuchnią: jest tam ściana z dwoma podwójnymi oknami balkonowymi wychodzącymi na loggię. Cała ta ściana jest pomalowana farbą Beckers Designer w kolorze Cherry. Fragment tej ściany, akurat pomiędzy dwoma wyjściami na balkon był chyba najlepiej wykonanym przeze mnie kawałekiem ściany w całym mieszkaniu. Niedawno, może tydzień temu zauważyliśmy na tej ścianie typowe zacieki. W dotyku nie czuć żadnej wilgości, a wygląda to (szczególnie jak się patrzy pod światło) jak zacieki takie, jakby ktoś tam tłuszczem chlapał i ten tłuszcz ściekał i zostawił takie nieciekaw ślady. Ślady są widoczne prawie od samej góry ściany. Dziś rano zauważyliśmy że kolejne fragmenty ściany z oknami balkonowymi zaczynają być zajęte przez podobne zacieki. Dodatkowo na części sufitowej zabudowy GK (taka półka szer. ok. 30 cm prostopadła do ściany z oknami idąca przez cały pokój) też w części bliższej ściany została "zajęta" przez podobnie wyglądające wykwity, tylko że jako powierzchnia jest pozioma to wygląda to jak większe placki a nie zacieki. Półka też jest oczywiście pomalowana tą samą farbą. Co może być przyczyną? Pierwsza myśl: k*wa, coś przecieka od zewnątrz - ale nie ma fizycznych oznak wilgoci. Na łączeniu ściany i sufitu i nigdzie indziej nie zauważyliśmy niczego co by sugerowało że gdziekolwiek cieknie, półka z GK (normalnego, nie łazienkowego), pod wpływem wilgoci raczej szybko zaczęła by puchnąć etc. Farba w miejscach tych zacieków/plam nie odstaje, nie łuszczy się (póki co) w żąden sposób. Cała reszta mieszkania, również pomalowana fabami Beckers Designer (ale inne kolory) nie ma tego typu objawów. Będę serdecznie wdzięczny za na Wasze spostrzeżenia, o co może chodzić. Bo czuję że jak pójdę do dewelopera bez konkretnych pomysłów, to mnie zleje ciepłym moczem. Nawet jeśli się dowiem (w sensie domysłów) że to wina farby, cekolu, czegokolwiek to będę bardziej szczęśliwy niż obecnie, bo teraz jestem "lekko poirytowany" nie posiadaniem żadnego pomysłu na przyczynę takiego a nie innego stanu rzeczy.
  4. Czyli tak jak sugerowała mi infolinia/pracownik sklepu. Rzeźba, no ale nic. Jak to zrobię to postarm się wrzucić zdjęcia, ale nie zabieram się za to póki co No i przede wszystkim - wielkie dzięki za pokazanie że się da
  5. Pytałem, zarówno infolinię jak i pracownika w sklepie: - infolinia: proponują docinać uchwyty, tak aby nie zachodziły na szyny montażowe i przykręcić. Jeśli otwory na śrubki montazowe uchwytu wypadają pod szynami, to proponują nawiercić nowe otwory - pracownik w sklepie: raczej nie sugeruje docinania, a poluzowanie szyny i spróbowanie włozenia tam uchwytu i jego dokręcenie. (jeśli śrubki montażowe uchwytu wypadają pod szyną, to sugeruje rozebranie całości, założenie uchwytów i ponowne skręcenie całości. W takiej sytuacji szyna będzie lekko odstawała od frontu. "Standardowego" sposobu jak z instrukcji nie ma.
  6. Akurat moje doświadczenia reklamacyjne w ikea póki co nie należą do złych A tutaj to ja nie chcę niczego reklamowac. Tylko niech mi ktoś powie jak to cholerstwo zamontować
  7. Ja już kuchnię zmontowałem, ale na tych frontach które są doczepione do szyn montażowych nie dałem uchwytów bo nie miałem pomysłu jak - czyli problem wystąpił. Może udało by się to jakoś rozegrać, ale nie miałem czasu na kombinowanie - spieszyło mi się, więc wyszedłem z założenia ze narazie montuję jak leci, później będę wyjaśniał I to jest pierwsze miejsce, bo nie mam czasu jechać do ikei. Podczas kompletowania w sklepie Pani doradzająca też nie widziała żadnych problemów, wręcz doradzała żeby było stylistycznie "ładnie".
  8. My kupiliśmy electroluxa na prowadnicach ślizgowych i jest zamontowany. Co do zacieków/brudu etc. to ciężko mi się wypowiedzieć, bo używamy od niecałego tygodnia. Czas pokaże.. Mam natomiast inną zagwozdkę, mianowicie: fronty w szafkach dolnych to 40 + 20 + 20 cm (duża + 2x średnie szuflady), tak samo na zmywarce i pod zlewem. Mam jednak problem jak zamontować uchwyty Blankett, tak aby były na wszystkich szafkach na każdym z frontów. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Konkretnie chodzi mi o to w jaki sposób zamontować fronty Blankett z szyną Vaglig (na zmywarkę) i szyną Utrusta (pod zlew).
  9. Drodzy forumowicze, mamy pomysł, aby jedną ze ścian w strefie dziennej (salon + półotwarta kuchnia) pomalować w kolorze jak najbardziej zbliżonym do ikeowskiego frontu Ringhult Czerwony (jako że część kuchni to właśnie te fronty). Macie jakieś doświadczenia w tego typu doborze, albo sprawdzone metody jak tego dokonać?
  10. Chciałbym kwestię źródeł wody w wannie rozwiązać następująco: - nalewanie przez korek przelewowy w wannie (do którego należy doprowadzić wodę już zmieszaną) - deszczownica + tradycyjny wąż Co ważne, chciałbym aby 3 źródła były sterowane z jednej baterii najlepiej podtynkowej, więc musi mieć 3 wyjścia. Da się to tak rozwiązać? Preferowani producenci to grohe/hanssgrohe/kludi etc.
  11. Chyba sobie sam odpowiem, np. Elecxtrolux ESL8316RO, zdjęcia choćby na stronie producenta: http://www.electrolux.pl/Produkty/Zmywarki/Szeroko%C5%9B%C4%87_60_cm/Do_zabudowy/ESL8316RO/ Jakich frontów (w jakich rozmiarach) użyłeś do zabudowy? Czy wszystko przebiegło bez problemu?
  12. Jako obrazki załączam: plan łazienki w DWG (zmiany w ułożeniu to przesunięcie grzejnika (którego na 'wizualizacjach' nie widać) w miejsce umywalki (20cm od krawędzi pionu),WC zamontowane nie na ścianie pionu, a obrócone o 90', umywalka we wnęce między pionem a łazienką. Nad geberitem pralką i pomiędzy zabudowa meblowa., co może nie byc do końca widoczne na załączonych wstępnych rysunkach w sketchupie. Płytki jakie wybraliśmy na ściany, to seria Paradyż Yoshioka i mamy dwa pomysły na ich ułożenie, prośba o ocenę który jest lepszy 1. Poszczególne ściany w całości beżowe lub szare, jako element łączący czerwony dekor biegnący dookoła łazienki (poza zabudową ofkoz) 2. Od dołu: 5 szarych, 1 beżowa, 1 dekor; wyżej bez W obu wariantach nad umywalką i pomiędzy półkami lustro do samej góry (czego na załączonych 'wizualacjach' nie widać też nie widać ). Co sądzicie? Oryginalny plan łazienki: Wariant 1: Wariant 2:
  13. Podpowiedzcie proszę, bo mam dylemat: podłoga: panele w kolorze dąb alpejski: https://komfiro.pl/wp-content/uploads/2015/04/files-Dekore81991285x192cmykDecorlarge.jpg Drzwi i framugi: pol-skone w kolorze Klon Royal: http://rcsb.pl/uploads/images/Gallery/Drzwi-wewnetrzne/Pol-Skone/Sempre-Verse/Kolory/klon-royal.jpg Zagwozdka jaką mamy, to kolor listew przypodłogowych (kształt preferowany to prostopadłościenne, wys. 8-10cm). Liczyliśmy wcześniej na to, że kolor listew będzie identyczny jak drzwi, ale niestety pol-skone nie ma w ofercie listew. Jak to rozwiązać, jak dobrać kolor listew? Dodam, że ściany (zapewne) będą w lekkich odcieniach szarości/beżu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...