Jeżeli chodzi o płytki klinkierowe to rzuciliśmy je sobie na schody przed domem, są tam już ponad rok i sprawdzają sie całkiem miło. Ale w tym roku remontowaliśmy taras, podłogę w kuchni i mały korytarz i zdecydowaliśmy się jednak na płytki gresowe, jakoś był lepszy wybór kolorów i wzorów i wbrew powszechnej opinii o problemie z kupieniem płytek mrozoodpornych wcale nie było tak ciężko. Wysoka klasa ścieralności też sie znalazła, a co do ceny która została tu przedstawiona jako argument... coraz więcej jest w polsce dyskontów z materiałami budowlanymi, również z płytkami, my właśnie na takim kiermaszu kupowaliśmy więc akurat kryterium ceny nie powinno być tak do końca znaczące - jak się chce to się znajdzie taniej
Natomiast co do cięcia to mi tu mąż podpowiada, że za pomocą tarczy diamentowej się wszystko elegancko odbywa.