Tak, dlatego własnie napisałem, że w najbardziej optymistycznym wariancie różnica wyniesie te 348 PLN. Biorąc pod uwagę to o czym piszesz, a nie sposób nie przyznać Ci racji , różnica w oszczędnościach rocznych będzie jeszcze mniejsza, czyli rzeczywisty zwrot różnicy cenowej styropianu białego do grafitowego wzrośnie do 20, 30 , 50 lat ? Czy w takim razie poza nabijaniem kieszeni producentom styropianu lub wykonawcom (80% wykonawców nie chce słyszeć o pracy na materiale powierzonym) , inwestowanie w wartości LAMBDY na trzecim miejscu po przecinku ma jakiś głębszy sens ?
Aby była jasność, nie zamierzam "wycierać dupy szkłem". Różnicę miedzy Atlasem a Caparolem rozumiem i dlatego tylko Caparola biorę pod uwagę. Ale nie lubię być dymany, a tak trochę się czuję patrząc realnie na różnice kalkulowane pomiędzy białym a szarym styropianem. Czy to przypadkiem nie jest po prostu moda, lub próba zbliżenia ceny styropianu do wełny ?