Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mardd25

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Rzeszów
  • Kod pocztowy
    35-505
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mardd25's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, Dla zainteresowanych temat zakończył się następująco. Dystrybutor ipowood po kolejnej wizycie w mieszkaniu stanął na wysokości zadania. Podłoga jest już przyklejona, dostarczyli nawet dodatkową paczkę desek. Winne było podłoże które dla tak długiej i twardej deski nie było odpowiednio równe, a korek przenosił nierówności. Jest happy end, już nie skrzypi, nic nie trzeszczy. Jestem usatysfakcjonowany. Pozdrawiam
  2. Kwestia klejenia podłogi była owszem poruszana, dla mnie byłoby to rozwiązanie idealne ale firma twierdzi jednak że z uwagi na to że z uwagi na łączenie na klick może powstać efekt łódkowania deski w momencie obniżenia wilgotności w pomieszczeniu
  3. Jakieś sugestie co może być przyczyną?
  4. Witam forumowiczów Rok temu wymieniałem podłogę w mieszkaniu zakupionym z rynku wtórnego. Wybraliśmy bambus skręcany karmel firmy ipowood. Blok z 2000 roku, IV piętro. Po zerwaniu starych paneli montażyści sprawdzili równość podłoża i nie stwierdzili potrzeby równania. Montaż podłogi to koniec sierpnia. W mieszkaniu były jeszcze malowane ściany. Bambus został złożony w mieszkaniu w czwartek, w poniedziałek została ułożona na pływająco z podkładem z korka naturalnego 2mm. Niestety prawie od razu zaczęła trzeszczeć kiedy się po niej chodzi, montażyści przekonywali że się ułoży. Listwy montowane były ok 2 tygodnie później, byłem w stanie zobaczyć ile dylatacji zostało i wyglądało w porządku. Niestety mijały miesiące a podłoga dalej się nie "ułożyła". Następnie przyszedł okres grzewczy i podłoga jeszcze bardziej zaczęła trzeszczeć. Firma która mi ją sprzedała twierdziła że przyczyną jest ogrzewanie, montażyści w okolicach stycznia badali wilgotność i stwierdzili ze jest za niska. Kupiłem więc higrometr, odpaliłem nawilżacz i utrzymywałem wilgotność na poziomie min 45-50%, ale nie wyeliminowało to problemu. Kiedy okres grzewczy minął firma zaprosiła przedstawiciela od dystrybutora. Jak pech chciał tak 2 dni przed spotkaniem padało, była spora wilgotność, okna otwarte i przy spotkaniu dźwięk trzeszczenia był znacznie mniejszy. Wspólnie z montażystami oderwali jedną z listw, sprawdzili dylatację, stwierdzili że jest w normie. Nie zmienia to faktu że podłoga dalej trzeszczy, oczywiście tym bardziej im bardziej suche jest powietrze, ale to okres w którym okna są otwarte i nie sposób sztucznie podnosić w domu wilgotności. Higrometr oscyluje w granicach 45-60%. Zastanawiałem się czy to nie nierówność podłoża i niedopatrzenie ze strony montażystów, ale czy podłoga mogłaby być nierówna dosłownie w każdym miejscu? Nie ma znaczenia czy chodzimy wzdłuż czy wszerz desek. Najbardziej trzeszczy rano. Co ciekawe te deski bambusowe mają między sobą warstwę wosku, który powinien uszczelniać ale i też niwelować takie dźwięki, Znajomy ma ułożoną dokładnie tą samą podłogę tego producenta też na pływająco ale z podkładem z gąbki i ten problem u niego nie występuje - choć fakt że układała mu inna firma. Tracę już nadzieję a podłoga szpeci efekt remontu na który tak czekaliśmy. Firma przeciąga dalej sytuację twierdząc ze montaż jest ok, w deskach też się nie doszukali problemu. Nie zostałem poinformowany że tak będzie - wtedy na pewno nie zdecydowałbym się na te deski. Czy mogę powołać się na rękojmię i wyjść na drogę prawną zmuszając firmę do konkretnych działań? Co może być przyczyną takiego zachowania desek? Nagrałem wideo które chętnie udostępnię. Z góry dziękuję za pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...