Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

vrubble

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

vrubble's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, dziś był u nas "fachowiec" od desynsekcji. Latał ze swoim specyfikiem po całym mieszkaniu i psikał gdzie popadnie. W radosnym uniesieniu przy okazji kompletnie pozalewał listwy przypodłogowe i gniazdka elektryczne. Krótko po jego wyjściu wywaliło nam prąd, tzn. wyskoczyły korki (w gniazdkach), ale światło dalej mamy. Po kolejnym włączeniu korki wytrzymały jakieś 20 minut i znów wyskoczyły. Sytuacja powtarza się od jakichś 4-5 h. Korki wyskakują co jakieś 20-30 minut, czasem (bardzo rzadko) drga światło. Nikt z domowników nie zna się na prądzie i szczerze mówiąc boimy się tam grzebać. W pogotowiu elektrycznym powiedzieli, że dopóki wywala korki, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Polecili nam poczekać, aż to wszystko wyschnie, ewentualnie powykręcać gniazdka i przetrzeć szmatą na sucho. Awaria jak była tak jest. Czy ktoś ma jakiś pomysł o co może chodzić? Z góry dziękuję za odpowiedź!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...