Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomeki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    116
  • Rejestracja

tomeki's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Witam Postawili mi właśnie konstrukcję altany w ogrodzie, którą zamierzam odeskować i położyć daszek. Konstrukcja duża, solidna (słupy 14x14 cm). Stoi tak sobie 2 tygodnie. Po ostatnich solidnych deszczach w wielu miejscach drewno zaczeło sinieć. Wie ktoś z czego to wynika i jaki jest powód? I czy moge coś z tym zrobić, aby po pomalowaniu drewnochronem było ładne drewno, a nie z sinymi plamami?
  2. Czy zakładając gonty bitumiczne na dach altany trzeba kłaść papę czy można od razu na deski?
  3. Witam Robię samodzielnie dach altany w ogrodzie i potrzebuję pomocy. Zastanawiam się nad gontami drewnianymi. 1. Jaka jest trwałość gontów drewnianych? Co lepsze bitumiczne czy drewniane? 2. Czy pod gonty drewniane robi się deskowanie czy tez można je od razu przytwierdzać do konstrukcji?
  4. Jeżeli chodzi o wannę to rozkręciliśmy całość, zdjęliśmy wannę i się okazało, że wszytko czyste. Hydraulik twierdzi, że winna jest w rurkach doprowadzających wodę do baterii. Tzn. woda jest doprowadzona do góry do łazienki rurą "normalną" chyba 1/2 cala (nie znam się), a potem już do samej baterii są rurki te cieniutkie (oryginalne w zestawie z baterią). I to podobno ogranicza dopływ wody do wanny. Dodam, że pod prysznicem jest bateria w ścianie, więc bateria jest podłączona odrazu do tych normalnych rurek i woda leci OK. Czy ktoś ma pomysł jak zaradzić tym "małym" rurką do baterii na wannie? PS. Jeżeli chodzi o zawór bezpieczeństwa to zakładam naczynie przeponowe.
  5. Jeszcze jedno. Rura łącząca piec z kominem jest 16fi, komin 20fi. Mam zrobioną redukcję z blachy, lecz rura wchodzi w komin z dużym luzem - jest przepływ powietrza. Dodam, że cug jest odpowiedni i nie mam zadymionej kotłowni. Czy to, że połaczenie kotła z kominem nie jest dokładnie dopasowane do wejścia w komin ma znaczenie na jakość pracy kotła?
  6. Witam ponownie Tak jak pisałem wcześniej doszedłem do ładu z piecem, ale ... skończył sie węgiel i zmieniłem paliwo. I problemy wróciły. Miałem poprzedni węgiel z kopalnii Piast. Nastawy były takie: podawanie - 6s przestój - 50s w podtrzymaniu 14min Przesłona wentylatora w połowie otwarta. Jak posłuchałem rad i zasłaniałem prawie całkowicie to nie wypalał węgla i bardzo wolno dochodził do temp. Przy tym węglu i przy tych ustawieniach spalał bardzo mało - ze 140 kg węgla zostawało 1,5 wiadra 20l popiołu. W popiole był pół-na-pół koks (takie grudy szaro białe). Teraz zmieniłem węgiel na Chwałowicki (tak przynajmniej mnie zapewniano) i są problemy. Dochodzi szybciej do zadanej temperatury, więc chyba większa kaloryczność węgla, lecz robią się potężne grudy spieczonego węgla - to nie koks, lecz spieczony węgiel. Po dobie miałem wiadro takich czarnych grud, które nie przypominały popiołu. Wydłużyłem czas przestoju - dałem więcej czasu na wypalenie węgla i jest lepiej, lecz teraz nie mam ustawień zgodnych z teorią - w ciągu minuty ma się zamknąć cykl. Ponadto w palenisku jest dużo sadzy. Jak się otworzy drzwiczki, a wentylator pracuje to sadza wylatuje z pieca. Napiszcie jakie macie swoje ustawienia i przy jakim węglu. Ile zostaje wtedy popiołu, czy robi się koks, itp? Ja mam piec Futura Cichewicza ze sterownikiem Geco.
  7. Czy nikomu nie ciekło z zaworu bezpieczeństwa? Pomóżcie.
  8. Końcówki są czyste. Leci słabo i z kranu i ze słuchawki prysznica tej baterii, więc gdzieś dalej, "pod wanną".
  9. Witam Mam: - piec na ekogroszek z zasobnikiem - bojler 140l Galmeta - dwie pompy - jedna CO na 3 biegu i jedna CWU (do bojlera) na pierwszym biegu - naczynie wyrównawcze 40l Biawar (na poddaszu) Ciśnienie na wejściu do domu jest 2,8 MPa. Dwa problemy: 1. Cieknie mi zawór bezpieczeństwa przy bojlerze. Wymieniłem w weekend na niby lepszy i jest to samo. Jaka może być przyczyna? 2. Na parterze ciśnienie jest ok, na poddaszu w zlewie i pod prysznicem jest dobre, lecz na wannie jest fatalne (zapełnienie 200 l wanny trwa ponad godzinę). Na wannie mamy 3 otworową baterię Ferro. W czym może być problem? Efekt jest taki, że nie korzystamy z wanny.
  10. Mam słupki klinkierowe postawione. Zaczynam załatwiać bramę, furtkę i przęsła pomiędzy słupkami. Brama i furtka będą ze stelażu metalowego, do którego przykręcę deski pionowe. Pytanie dotyczy przęseł. Czy pomiędzy słupkami dać poziomo pręty metalowe (stelaż), do którego przykręcić deski pionowe czy też dać dwie deski w poprzek, do których przykręcić deski pionowe? Jakie są wasze doświadczenia? Czy rozwiązanie z samych desek nie jest zbyt mało stabilne i czy się nie wypacza po jakims czasie? Pomiędzy słupkami mam odległości 2,1m.
  11. Przygotowaliśmy działkę pod trawkę - przekopane, nawieziona ziemia i zrobione roundapem. Ile muszę poczekać, aby posiać trawę? Teraz mija 5 doba. Przeszukałem forum i wszędzie jest min. 2 tygodnie, ale zaczyna się robić chłodno i moja żona chce siać już. Czy tydzień wystarczy, aby trawie nic się nie stało? Kto czekał mniej niż 2 tygodnie i jaki był efekt?
  12. Doszedłem do ładu z piecem, przynajmniej narazie. Ustawienia 8s podawanie węgla 52s przestój 10min w podtrzymaniu 60 stop ustawiona temp na piecu Aby go rozpalić musiałem otworzyć mocno nadmuch i zwiększyć podawanie węgla do 15s. Około 4-5 godzin dochodził do temp 60 stopni. Głowice przymknięte w połowie (grzejniki ciepłe, ale nie gorące). Potem ustawiam 8s podawanie węgla i zmniejszam nadmuch, ale muszę zostawić go w połowie otwarty, bo jak przymnknę na 80-90% jak radziliście to dużo dymu i przygasa. Jak rozpalam (te4-5 godzin) to nadmuch prawie na maksa otwary. Moje problem z podnoszeniem temp. właśnie wynikały z tego, że był przymknięty i nie podnosił temp oraz nie wypalał węgla. Do pieca jest podłączony termostat, więc po jakimś czasie mam stan blokady na piecu i tak stoi całą noc (w dzień wietrzymy, więc temp w dzień spada poniżej zadanej i piecyk działa). Rano jest na piecu temp 85 stopni. Moje pytania: 1. Czy u was także tak długo dochodzi do zadanej temp? 2. Czy to normalne, że jak pompa cwu jest blokowana przez termostat to temp prawie dochodzi na piecu do 90 stop?
  13. Jeszcze jedno - dodam, że wszystkie głowice po otwierane na maksa - nawet podłogówka. Podłoga grzeje jak w saunie, a piecyk cały czas się męczy!
  14. Witam ponownie Niestety problemy nie ustają. Woda na kotle nie chce się podnośić. Rozpaliłem wczoraj piec ponownie (w weekedn wygasiłem, bo było dość ciepło). Na całej retorcie rozgrzany węgiel pali się dość spokojnym płomieniem. Nadmuch zmniejszony w około 80%. Na kotle woda w granicach 40-50 stopni (w zalezności od moich prób z podawaniem węgla, przerwami w podawaniu i otwarciem nadmuchu) i nie podnosi się. Tak się paliło wczoraj około 6 godzin i nie osiągnęło temp docelowej ustawionej na sterowniku 65 stopni. W czym może być problem? Zbankrutuję na prądzie - wentylator chodzi non stop. Ustawienia obecne to: podawanie węgla - 10s czas przestoju - 50s temp docelowa - 65 stop czas w podtrzymaniu - 10 min (wogóle do tego nie dochodzi) Czy to normalne, że piec podgrzewa tak długo wodę w obiegu? W domu zrobiło się przyjemnie ciepło, a piec nadal 47 i nie chce iść w górę. Czy rodzaj węgla może mieć wpływ na to?
  15. Jeszcze jedno pytanie. Wprowadziliśmy się po dość intensywnej budowie. Lato było nijakie, więc wszystko zimne i wilgotne. Zacząłem grzać i tutaj rozczarowanie. 150 m2 dobrze ocieplonej powierzchni do ogrzania, na dworze 15 stopni - a spala średnio ok. 30 kg węgla na dobę. Czy to normalne? Po jakim czasie się to stabilizuje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...