Witam, Mam instalację solarną od 2 lat ale dopiero teraz zacząłem konkretnie się jej przyglądać i mam niedosyt z jej wydajności względem moich oczekiwań. Instalacja składa się z: 90 rur próżniowych 58/47/1800 powierzchnia brutto kolektorów 14,05 m2 powierzchnia apertury 8,47 m2 zbiornik 500l/160l (pojemność zb. zewn. 500l, a w nim zbiornik wew. na cwu 160l połączony ze zbiornikiem cwu w kotle olejowym o poj. 140l łączna pojemność zbiorników cwu 300l) wężownica solarna 1,6 m2 instalacja ma wspomagać instalację "co" w dniach największego nasłonecznienia (od 06-08-2015 do 08-08-2015, bezchmurnie było) temperatury na kolektorze T1 oscylowały od 54st C do 80st C) pomiary wykonywałem co godzinę, przyrost temperatury na godz ok 2st C, 80st C kolektory miały ok godz 18 potem temp już spadała temperatura cwu te 300l na wieczór była ok 60-65st C, wydaje mi się że jest za mała wydajność tego układu biorąc pod uwagę moje założenia, ze instalacja miała wspomagać zimą centralne ogrzewanie, a przy takiej wydajności jest to raczej niemożliwe. Przepływ ustawiony na I biegu pompy bo na wyższych biegach (większych przepływach) temperatura na kolektorach nie rośnie. Przepływ na tym biegu 4l/min a przy tej powierzchni apertury powinien być ok 1,8l/min x 8,47m2 = 15,25 l. Dziś zauważyłem dodatkowo, że po włączeniu pompy w instalacji wyraźnie słychać bulgotanie wynika z tego ze jest zapowietrzona instalacja. W całym układzie nie ma odpowietrzników powietrza na górze i brak separatora powietrza wykonawca twierdzi ze w ich systemie tej aparatury nie stosują. Jak mam od nich wyegzekwować prawidłowe działanie? Z góry dziękuję za informacje:)