Magnusone

Po kilkugodzinnej lekturze zdecydował się na klej ADESILEX P9, rozmiar pacy (grzebienia) - 8 mm (max jaki producent kleju przewiduje). Fuga 3 mm. Odstęp od sufitu i podłogi 3 mm, a od ściany chciałbym dać 2 mm dla każdej płytki w narożniku (czyli z jednej strony 2 mm od ściany, z drugiej 2 mm od położonej płytki). Wyskoczył mi nowy problem. Przewidziałem rząd listwy szklanej i rząd szklanego dekoru. Jak to uciąć? O fazowanie do 45 to już nawet nie pytam (założę chyba listwę narożnikową). W instrukcji jakiegoś producenta przeczytałem, że można ciąć zwykłą ręczną maszynką do glazury, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć.

Człowiek uczy się całe życie, źle zinterpretowałem rysunek z wikipedii . Dzięki za odpowiedzi.

Myślałem o regulowanych, ale jak jak łatwiej zamontować stałą ..

To mnie zaskoczyłeś, gdyż w całym bloku nie zrobili ani jednego węgarka. Z rysunków technicznych ościeżnic, które uwzględniam pod kątem zakupu, również nie zaznaczono węgarków. Wymagany wymiar otworu podany przez producentów ościeżnic regulowanych to w moim przypadku 860-880, zatem mam nawet mały zapas. Znalazłem informacje, że węgarki są potrzebne przy szerokich murach. U mnie ściana ma 11 cm do tego dojdą płytki z jednej strony, także będzie miała ok12-12,5 cm. Czy przy takiej szerokości węgarki są niezbędne? Jakbym miał szukać monterów to bym nie zaglądał na forum

Deweloper zostawił mi ościeża, którym w niektórych miejscach przy łączeniu ze ścianą brakuje nawet do 2 cm tynku przy zachowaniu kąta prostego (lub po drugiej stronie ściany jest 2 cm tynku więcej). W środku ościeży są również braki tynku na 2-3 cm głębokie. Wymiary otworu to od 880 do 900 cm na 2095. Zamierzam kupić drzwi 80 z ościeżnicą regulowaną. W związku z tym mam pytanie: Czy wyrównywać ościeża (łatać dziury i i tynkować ścinany do kąta), czy zostawić tak jak jest i pianka wszystko załatwi?

Będę układał płytki w łazience. Mieszkanie nowe, proste ściany, brak większych odchyleń i ubytków. Płytki mają wymiary 20x60, układane poziomo do sufitu. Klej na ścianę i cienka warstwa na płytkę. Mam położoną folie w płynie na niektórych ścianach. Ponieważ będę układał płytki pierwszy raz mam kilka pytań: 1. Grzebień do nakładania kleju. Jaka wielkość zębów (jaka grubość kleju)? 2. Płytki są delikatnie fazowane. Jestem zdecydowany na szczelinę między płytkami 3 mm. Za mała, za duża, w sam raz? 3. Jaki odstęp przy suficie? Akryl czy silikon? 4. Jaki odstęp przy ścianach między płytkami? Silikon? 5. Dolny poziom płytek wyłożę po ułożeniu podłogi. Jaki odstęp od płytek podłogowych? Silikon? 6. Strefa mokra – prysznic. Fuga, fuga z domieszką czy silikon? 7. Jaki klej elastyczny (mam folie), tak aby można ułożyć płytki od sufitu?

Z uwagi na to, iż mam tylko jedną próbę i brak doświadczenia, zdecydowałem się nie przenosić przyłącza. Kupię pralkę 33 cm i połączę ją bezpośrednio bez instalacji zaworu. Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

Zgrzewarkę pożyczę w leroy, mają tam NEO o dość wąskim zakończeniu płyty grzewczej. Tuleja i trzpień przy fi 20 powinny wejść na sam koniec płyty, będzie zatem łatwiej podejść pod instalacje. Znowu nasunęły się kolejne pytania: 1. Przy 270 stopniach czas nagrzewania rur fi 20 to 5 sekund, ale rurkę fi 20 połączę z kolankiem fi 28-30 (zewnętrzne). Czy dla tego kolanka czas nagrzewania pozostaje również 5 sekund? Z tego co się dowiedziałem, czas nagrzewania rurki i złączki powinien być taki sam. 2. Jeżeli zdecyduje się na rozwiązanie zaproponowane przez CitiMatic (obcięcie samego kolanka z gwintem), to wtedy średnica zewnętrzna pozostawionej złączki wyniesie około 28-29 mm. O jakiej średnicy zastosować na nią mufę? Instalacja jest we wnęce o głębokości 41 cm, która docelowo będzie zamykana drzwiami przesuwnymi. Muszę w niej zmieścić pralkę na 5-6 kg. Zatem każdy zawór jak również rurka z płytą GK zmniejsza użytkową głębokość wnęki, a tym samym potencjalną głębokość pralki. Drzwi przesuwnych nie odsunę, gdyż będą za blisko miski WC.

Rozkułem trochę ściany, zgodnie z sugestiami kolegów. Aktualny stan przedstawiam w załączniku. Mam zamiar uciąć rurkę w zaznaczonym strzałką miejscu i do niej zgrzać mufę połączoną z resztą instalacji. Rurka ma fi 20 i 16 mm długości. Nasunęły mi się kolejne pytania: 1. Czy 16 mm jest wystarczającą długością rurki aby połączenie było trwałe? 2. Czy zgrzewając tą rurkę nie naruszę połączenia z sąsiednim trójnikiem? 3. Jakiej zaprawy użyć aby kolanko z dojściem do zaworu było stabilne przy wkręcaniu zaworu i co podłożyć za kolanko aby zaprawa nie wleciała do pustaka? Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Na czym polega ta trudność?

Dziękuję za odpowiedzi. Czyli z tego co zrozumiałem należy: - uciąć kolanko z gwintem - rurkę, która zostanie zgrzać z mufą (większa średnica od rurki), - z mufą zgrzać nową rurkę (o średnicy pierwszej rurki), - następnie z rurką kolanko (o średnicy większej niż rurka) itd. Odcięte kolanko z gwintem ma taką samą średnicę co rurka, zatem trzeba kupić nowe przyłącze pod zawór o większej średnicy. Jeżeli źle zrozumiałem to proszę mnie poprawić. Czy należy rurki gradować?

Korek korkiem, ale jak to ustrojstwo przesunąć?

Chciałem przenieść podejście do zaworu (pralka) i natrafiłem na plastikowe podejście, którego się nie odkręca Co to za system (sklejany, zgrzewany itp.)? Co muszę wiedzieć i jakie narzędzia użyć aby móc przenieść to podejście?