Pamietaj, ze zawsze masz wplyw na to w jaki sposob wychowujesz wlasne dziecko. Musisz obserwowac i do jakiej szkoly bys go nie poslal to musisz uwazac i z nim rozmawiac. W przypadku burzujskiej szkoly o tym, ze "posiadac" to nie wszystko, a w drugiej szkole, bedziesz musial mu opowiadac o zlych stronach narkotykow. Jednak chyba lepiej poslac go tam gdzie te "ajfony", lepiej niech sie zachlysnie "ajfonami", niz dragam i patologicznym towarzystwem. Jesli bedzie madry to tak czy siak sobie poradzi, natomiast jego madrosc w gruncie zalezy od ciebie rodzicu