Witam, mam prośbę o poradę w następującej sytuacji: Dom o powierzchni 180 mkw, zbudowany w 1980, stropodach remontowany w tym roku (dwie strony), 50% okien wymienione na plastiki, pozostałe 50% to jeszcze stare lekko nieszczelne, grzejniki żeliwne, dom nieocieplony, ogrzewanie na piec gazowy z roku 1990. Systematycznie, jak fundusze pozwalają, dom jest remontowany. W tym roku poszło 50 tys na zrobienie dachu i wymianę okien. Największym problemem są wysokie koszty opału w zimę. Za niecałe 2 miesiące, przychodzi od 1500-2700 za gaz. Chciałbym zmniejszyć te koszty i zastanawiam się nad takimi rozwiązaniami, budżet na chwilę obecną to około 7-8 tys: 1. Zakupić piec rusztowy (instalacja jest, stoi stary nieużywany), mam sporo drewna na przepalanie przez sezon starczy, dogrzewać gazem, a na wiosnę docieplić dom i ewentualnie dokupić podajnik (jeżeli tak można) i przestawić się na np: ekogroszek. 2.Nie ruszać ogrzewania, ocieplić dom jeszcze przed zimą, na wiosnę wymienić okna i wtedy zastanowić się nad zmianą pieca. 3.Kupić piec rusztowy i docieplić dom przed zimą, w okresie grzewczym stosować na zmianę opał z gazem. 4.Docieplić dom, zmienić piec gazowy na nowszy 5. Inne Prosiłbym o radę, która z opcji będzie najbardziej opłacalna, ewentualnie proszę o wskazanie jaką ścieżkę obrać. Będę także wdzięczny za liniki do konkretnych piec, firm itp. Pozdrawiam i z góry dziękuję