-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
O Arth
- Urodziny 01.01.1980
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Mikołów
-
Kod pocztowy
43-190
-
Województwo
śląskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Arth's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Dzień dobry, czy ktoś z Państwa budował/buduje w okolicy Mikołowa i mógłby polecić z własnego doświadczenia Kierownika Budowy? Planowana w tym roku budowa domu jednorodzinnego piętrowego (porotherm) z garażem dwustanowiskowym na płycie fundamentowej.
-
- budowy
- kierownika
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ściana jednowarstwowa z cegły szlifowanej, np. Eder.
Arth odpowiedział Arth → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Czyli - słusznie wynika z powyższych postów, że kluczowe jest precyzyjne wykonanie, ponieważ w przypadku ściany dwuwarstwowej właściwie położona ta druga warstwa (ocieplenie) jest w stanie znacznie zniwelować błędy i niedociągnięcia murarzy.. W przypadku ściany jednowarstwowej nie ma na to szans. A z ekipami wiadomo jak jest, słyszy się tu i ówdzie. Proszę zatem o wskazówki- planując zaprojektowanie domu energooszczędnego (nie pasywnego) jakie parametry powinien mieć sam pustak (zakładając że ściana będzie w miarę poprawnie wymurowana) w technologii dwuwarstwowej? Używać jakichś mega-wynalazków do budowy +styropian? A propos wspomnianej wyżej w poście ceramiki poryzowanej jakimi współczynnikami się sugerować? http://www.leier.pl/3110_thermopor.php THERMOPOR® 38 P+W (+styropian?) Obliczeniowa wartość współczynnika przewodzenia ciepła wyrobu w kierunku grubości przegrody λU: 0,16 W/mK Obliczeniowa wartość oporu cieplnego wyrobu R: 2,45 m2K/W Wspólczynnik przenikania ciepła przegrody2) U: 0,40 W/m2K czy THERMOPOR® 30 P+W (+styropian) Obliczeniowa wartość współczynnika przewodzenia ciepła wyrobu w kierunku grubości przegrody λU: 0,19 W/mK Obliczeniowa wartość oporu cieplnego wyrobu R: 1,58 m2K/W Wspólczynnik przenikania ciepła przegrody2) U: 0,59 W/m2K Z góry dzięki za porady.- 24 odpowiedzi
-
Ściana jednowarstwowa z cegły szlifowanej, np. Eder.
Arth odpowiedział Arth → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Szanowni Państwo, dziękuję za informacje. Tak jak się spodziewałem, jest to wyjątkowo mało popularna technologia, nie znalazłem nikogo w sąsiedztwie kto by się takim rozwiązaniem chwalił, zaprojektuję więc tradycyjne, jak wszyscy, ściany dwuwarstwowe z kilometrem styropianu- 24 odpowiedzi
-
Ściana jednowarstwowa z cegły szlifowanej, np. Eder.
Arth odpowiedział Arth → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Szanowny Panie, dziękuję za informację, ale ja nie proszę o poradę - chcę sprawdzić empirycznie , w rozmowie z Inwestorem i przy użyciu termowizji (być może np. Inwestor miał termowizję robioną) czy to co mówią firmy produkcyjne i czy to co robią prywatni Inwestorzy niemieccy ma sens czy nie. Jeżeli ma sens, to taką ścianę zaprojektuję i zbuduję, a jeżeli nie - to nie. Jak mniemam, bardzo mało osób buduje w technologii ścian jednowarstwowych, a więc albo ludzie są nieufni, albo superlatywy podawane przez producentów to "marketingowy bełkot" i to właśnie chciałbym przed wykonaniem projektu budynku rzetelnie, na faktach a nie poradach czy domysłach ustalić.- 24 odpowiedzi
-
Szanowni Państwo, znane mi są bardzo ogólnie wady, zalety różnych rodzajów konstrukcji ścian budynków jednorodzinnych, chciałbym jednak zapytać, czy są na Forum osoby z okolic Górnego Śląska , które wybudowały budynek jednorodzinny w technologii ścian jednowarstwowych, np. Eder 44 albo 49 cm lub podobne- na klej. http://www.cegla-eder.pl/CeglaSzlifowana Niestety, osobie nie związanej na co dzień z budowlanką ciężko odróżnić prawdziwą rzeczywistość od zastawianych na nas marketingowych pułapek, oraz od subiektywnych często naginanych i niczym nie podpartych opinii. Znajoma firma wykonawcza stawia budynki jednorodzinne także na terenie Niemiec i mam informację, że tam zwyczajnie styropianu już się nie stosuje jako przeżytek, podobnie ze styropianem pod płyty fundamentowe (zagęszcza się jakiś specjalny materiał). Budynki podobno charakteryzują się znakomitymi parametrami. Gro inwestorów prywatnych wybiera rozwiązania oparte właśnie na technologii ścian jednowarstwowych. Rozważam wstępnie m.in. tę technologię, chciałbym skorzystać z uprzejmości Inwestora, który wybrał tę technologię i zadać kilka pytań. Jestem ciekaw też rzeczywistej skuteczności takiego rozwiązania (idzie zima, mógłbym wybrać się z kamerą termowizyjną i zweryfikować osobiście wszelkie nieścisłości i mity w praktyce). Jeżeli jest się czym chwalić; chętnie dowiem się więcej od doświadczonej w tym zakresie osoby. Z góry dziękuję za informacje.
- 24 odpowiedzi
-
Slawek9000 nikt tu nie narzeka tylko pyta - to po pierwsze. Po drugie- ceny które podałeś tak pewnie - nie są wyznacznikiem, ponieważ ceny są różne, jak w każdej branży, zależy to i od konkurencji i od jakości- zapewniam Cię że np. koszt pkt. 1 z powyższej listy to dla mnie 800 zł + vat - z oferty architekta z dorobkiem, referencjami i doświadczeniem z dużego miasta. I podobnie jest z większą częścią podanych przez Ciebie bardzo subiektywnie i z palca cen. Ale nie o to chodzi - wątek NIE JEST O CENACH! Każdy ma taką cenę na jaką zapracował (tak klient jak i usługodawca) i jest to kwestia wielu czynników, a już z pewnością nie najważniejsza na tym etapie. Wątek jest o doświadczeniach ze współpracy architektami oraz co ważniejsze o zakresie wykonywanych na tym etapie zadań, wyjaśnianiu wątpliwości etc. W Twojej wypowiedzi zainteresowało mnie jako laika, że napisałeś iż nie są potrzebne projekty instalacji wewnętrznych (wod-kan, prąd, gaz) - to co - potem kto pierwszy ten lepszy wrzuca instalację do budynku a kolejni muszą obchodzić ewentualne problemy? Czy chodzi o to że jak stoi budynek to się bierze elektryka i on projektuje (i np. kasuje 3 razy tyle), potem się bierze hydraulika i on sobie tez projektuje itp. Czemu te projekty nie są potrzebne? A jakbym chciał żeby te przewody od rekuperacji szły tak, żeby można je było co jakiś czas wyczyścić to co - też na etapie budowy domu jest dowolność a potem się kręci tymi rurami i kombinuje i wychodzi na to że źle zaprojektowano to albo tamto w budynku?
-
Tak, tak, wiem, dziękuję za informację - spojrzałem już na samym początku z kim mam do czynienia pzdr, Art
-
Aaaa no bo wiesz - ja używam nieścisłych, potocznych pojęć w tym zakresie. Już rozumiem o co kaman. A są tacy projektanci co mają uprawnienia nie tylko do zaprojektowania budynku i wkomponowania go w działkę, ale także zaprojektowania instalacji? Czy to dwie różne rzeczy? Czy idzie się do Projektanta i on ma np. uprawnienia do zaprojektowania nie tylko budynku ale i elektryki, wody, ścieków, gazu, deszczówki, zjazdu i co tam jeszcze? (No właśnie - czy tu chodzi tez o projekt doprowadzenia tych mediów z granicy działki do budynku, czy to jak to ma iść określa stosowna instytucja?) Czy po prostu Projektant (Architekt z uprawnieniami) ładnie się uśmiecha, potakuje głową, mówi że projekt kosztuje te konkretne ileś tam tysięcy; człowiek jest zadowolony z ceny, ale jak się później okazuje to i tak trzeba zamówić (najpewniej u poleconych przez niego osób) i zapłacić dodatkowo za wszystkie wymagane projekty instalacji i tak czy owak cena robi się zupełnie inna? Czy są jakieś ogólnie przyjęte ceny (rynkowe) za te nie dotyczące stricte kształtu budynku, czyli wspomniane wyżej pozostałe projekty instalacji? I czy to faktycznie najlepiej zamówić u Projektanta i poleconych przez niego osób, czy też u każdego co innego, więc trzeba szukać na własną rękę tych wszystkich ludzi? Wiem że dla Was te rzeczy są oczywiste, ale ja serio kompletnie nie mam pojęcia
-
Dziękuję Państwu za odpowiedzi Boratom - nigdy nie rozumiem takiego pełnego buty podejścia, omijam takich "współpracowników" - jeśli poważny człowiek jest zajęty zawodowo, to nie marnuje czyjegoś czasu, ani tym bardziej swojego- są telefony, maile, można podziękować od razu na spotkaniu - zachowujmy się jak dorośli i traktujmy innych fair. sSiwy12 - przepraszam, ale kompletnie się (jeszcze) na tym nie znam - co masz na myśli pisząc o projektancie? Rozumiem że architekt zaprojektuje budynek i wkomponuje na działkę zgodnie z przepisami, a instalacje zaprojektuje ktoś z uprawnieniami? Czy zatem zasadne jest żeby zwyczajnie zlecić te prace kilku różnym osobom - architektowi i poszczególnym projektantom? Czy też znaleźć architekta co ma konkretne uprawnienia i zrobi to sam? Kompletnie nie wiem. Gorąca prośba o wyjaśnienie tematu coulignon - zawodowo spotykam niestety dużo oszustów, ludzi niekompetentnych, niesłownych - jestem przyzwyczajony Łukasz Ładziński - naprawdę bardzo Ci dziękuję za tak szczegółowy, precyzyjny pomocny opis - jeszcze nie wiele z tego rozumiem, ale postaram się wieczorem odrobić lekcje i o tych sprawach dokładnie poczytać - pewnie będę miał dalsze pytania
-
Łukasz, wielu z moich znajomych budowało w ostatnich latach domy w pomiędzy 120-180 metrów i ceny za projekty indywidualne wahały się od 5 tys zl za jakiś prosty budynek do 12 tys zł za bardziej skomplikowany projekt. Oczywistym jest więc że na etapie ustalania ceny (nie tylko budowy domu, ale i wykonania jakiejkolwiek innej usługi) określa się precyzyjnie zakres zlecenia, zbiera się 2-3 oferty konkurencyjne potencjalnych zleceniobiorców o podobnych kompetencjach i doświadczeniu i wybiera najbardziej odpowiednią ofertę. To przecież logiczne. Mój poprzedni post kompletnie nie dotyczy ceny - ta winna być ustalona uczciwie i rynkowo oparciu o powyżej opisany mechanizm. Tych architektów w końcu na Śląsku mamy trochę i są w stanie określić swoją cenę za usługę, a moim świętym prawem jako klienta jest negocjowanie ceny jak najbardziej dla mnie atrakcyjnej (zgodnie z zasadą, ze nie cena jest najważniejsza, ale istotna na tyle, by absolutnie nie dać się naciągać). Mój poprzedni post jest raczej pytaniem wielce zdziwionego człowieka, który przychodzi jako klient do dwóch różnych architektów i zostaje mówiąc kolokwialnie "olany" nawet przed etapem ceny! Więc pytałem, czy to jest norma - bo ja zwyczajnie nie pozwalam się traktować niepoważnie. W każdym razie to były dopiero dwa podejścia, na razie jestem bardzo zajęty zawodowo i nie ma wiele czasu, stąd moje kolejne pytanie- czy ktoś w zakresie prostego funkcjonalnego domu energooszczędnego może z czystym sumieniem polecić rzetelną osobę, to wszystko. Co zaś się tyczy samego zakresu zadań projektanta, wymieniam je (chyba wszystkie) poniżej: 1.Opracowanie koncepcji (wizyta na działce, opracowanie rzutów z podziałem funkcjonalnym, usytuowaniem na działce, wizualizacjami zewnątrz ) 2.Projekt budowlany – do urzędu: - architektura PB; - projekt zjazdu, - konstrukcja PB (obliczenia statyczne); - schematy instalacyjne sanitarne i elektryczne 3.Pozostałe opracowania niezbędne do realizacji inwestycji: - projekt przyłącza wody, , - projekt przyłącza kanalizacji sanitarnej, - projekt deszczówki, - projekt wewnętrznej instalacji gazowej, 4.Projekt wykonawczy: - konstrukcja – projekt wykonawczy (rysunki) - projekt instalacji sanitarnych , wewnętrznych (wod - kan, wentylacja/rekuperacja, ogrzewanie gazowe + kominek z płaszczem wodnym) - projekt instalacji elektrycznych
-
Witam, przede wszystkim istotne są następujące kwestie: 1. Czy zawarta umowa zlecenia ustna została przy udziale świadków. 2. Czy została podpisana przez obie strony jakaś umowa wstępna, zostało przyjęte jakieś zamówienie pisemne, potwierdzenia wpłaty zaliczki (czy na pewno była to zaliczka a nie zadatek?). Istotne będą tutaj przepisy Kodeksu cywilnego o zleceniu: Art. 734. § 1. Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Art. 735. § 2. Jeżeli nie ma obowiązującej taryfy, a nie umówiono się o wysokość wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy. (w Pani może być przypadku adekwatne wynagrodzenie częściowe) Art. 736. Kto zawodowo trudni się załatwianiem czynności dla drugich, powinien, jeżeli nie chce zlecenia przyjąć, zawiadomić o tym niezwłocznie dającego zlecenie. (...) Przyjmujący zlecenie ma przede wszystkim obowiązki, do których można zaliczyć: 1. Dokonania przewidzianej czynności 2. Obowiązek działania z należytą starannością 3. W sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania wynikającego z umowy przyjmujący zlecenie odpowiada za szkodę 4. Sposób wykonania zleconej sprawy określa Przyjmujący Zlecenie (zaufanie stron) aczkolwiek Dający Zlecenie może udzielić wiążących wskazówek (które obligują Przyjmującego) 5. Przyjmujący Zlecenie powinien wykonać je osobiście, 6. Obowiązek informowania na bieżąco Dającego Zlecenie o przebiegu sprawy i złożenie mu sprawozdania Pomijając całkowicie na tym etapie inne kwestie, obecnie najistotniejszym będzie więc w Pani przypadku ustalenie czy ustna umowa zlecenia zawierana była przy świadkach i czy w jasny sposób można określić terminy obowiązujące przyjmującego zlecenie i zakres czynności do wykonania. Oczywiście, z mojej strony pierwszym krokiem byłoby pismo do Izby do której ten architekt należy z podaniem powyższych okoliczności. Sprawdziłbym też regulamin sądu zawodowego, prawdopodobnie można by to podpiąć pod sprawy z zakresu odpowiedzialności zawodowej. Proszę zgłosić się do kancelarii prawnej i dalszą korespondencję prowadzić wyłącznie przez pełnomocnika - także w kwestii odszkodowania. Niestety, zawarcie umowy w podany przez Panią sposób okazał się dość niefrasobliwy i rodzący w dalszych etapach dość dużo problemów.
- 40 odpowiedzi
-
- projektant
- robić?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam serdecznie Forumowiczów Muratora. Jestem co prawda jeszcze przed startem do wyścigu o własny domek, ale powoli się przymierzam; jakiś czas temu zakupiłem całkiem fajną uzbrojoną działkę, a w tym roku planuję zlecić wykonanie indywidualnego projektu ok 150m.kw+garaż dwustanowiskowy, w formie jednej, prostej nieskomplikowanej bryły ("kostka"), moje podstawowe wymaganie to spełnienie założeń domu energooszczędnego (rekuperacja). I tu mi się zaczynają schody - spotkałem się w tym roku z dwoma architektami, którzy mówiąc kolokwialnie "mają w nosie" potencjalnego klienta, chyba mam pecha, ale trafiłem na osoby raczej niesłowne; jedna z nich "na odczep się" rzuciła cenę za projekt z kosmosu (ponad 25 tys zl) i nawet nie raczyła zadzwonić w sprawie złożonej oferty, choć była osobą z polecenia i 2 lata wcześniej projektowała w tym samym miejscu za 3-4 razy mniej, a drugi architekt obiecał kilka tygodni temu przygotować bardzo wstępną koncepcję "długopisem na serwetce", jedynie żeby móc ocenić pomysł, sprecyzować założenia, itp. i nic. Cisza. Ja bardzo nie lubię ludzi niesłownych i takie sygnały u mnie skreślają takiego "partnera" we współpracy na zawsze. Jak pisałem wcześniej, nie wymagam cudów - normalny prosty dom - jestem bardzo zdziwiony takim podejściem do potencjalnego klienta - ja myślałem że o klienta się nawet jeśli nie "walczy", to przynajmniej robi wszystko żeby współpracę zawiązać, zarobić, zyskać referencje itp. Trochę się rozpisałem, ale chciałem zapytać o dwie rzeczy: - czy wśród architektów takie zachowania bezczelnie "olewające" klienta to norma i należy przed książętami ganiać zgiętym w pas lub błagać o posłuch na kolanach? - czy ktoś z Państwa mógłby polecić mi normalnego architekta z którego usług sam korzystał, któremu nie obce budownictwo energooszczędne, który rzeczywiście będzie zainteresowany wykonaniem dobrej roboty w realnej, rynkowej, ale oczywiście atrakcyjnej, konkurencyjnej stawce? Chodzi o osobę ze Śląska, najlepiej z rejonu Katowic, Rudy Śląskiej, Mikołowa, Gliwic. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Jeżeli temat założyłem w nieodpowiednim miejscu przepraszam i proszę o przeniesienie (szukałem odpowiedniego działu, ale to miejsce wydało mi się najodpowiedniejsze).