Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

s0843

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O s0843

  • Urodziny 01.07.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

s0843's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Mam taki problem, że mam niedogrzany parter, a na piętrze domu jest tropik. Woda centralnego ogrzewania jest ciepła, więc zdaję sobie z tego sprawę, że chętniej idzie do góry, jednak u mnie wystarczy jeden kaloryfer na górze odkręcić, a na dole kaloryfery już są takie średnio ciepłe. Może napiszę jak mniej więcej u mnie wygląda instalacja. Przepraszam za używanie złej terminologii i surowy opis, ale zwyczajnie słabo się na tym znam. Jam kocioł na pellet Red Compact 18. Piec ma w sobie jedną pompę. Od pieca idzie rura jedna zasilająca ogrzewanie do kaloryferów, ale po około 150cm rozdziela się na dwie. Rury na około 4cm grubości i ta główna zasilająca tak samo. Te dwie zasilające rury idą do rozdzielaczy. Są dwa rozdzielacze, jeden na ogrzewanie dołu, a drugi na ogrzewanie góry budynku. Oba rozdzielacze są w kotłowni, w całkowitej odległości po rurach około 3-4m od pieca. Ten ogrzewający dół budynku jest przy podłodze i on jest w odległości rury około 4m, a ten rozdzielający wodę do góry budynku jest pod sufitem w kotłowni, i odległość po rurze jest trochę mniejsza, bo około 3m. Ten dolny rozdzielacz obsługuje 9 odbiorników ciepła (3 podłogówki i 6 kaloryferów), a ten górny 12 odbiorników (1 podłogówka i 11 kaloryferów). Na górze już przy obecnych temperaturach mamy odkręcone tylko 3 kaloryfery (jeden bardzo mały, raptem 4 żeberka) i podłogówkę, a na dole tylko dwie podłogówki i kaloryfer. I już przy takim ustawieniu jedna większa podłogówka na dole jest prawie zimna, a kaloryfer coś pomiędzy letnim, a cepłym. Jak zakręcę całkowicie górę, to mogę na dole wszystkie odbiorniki odkręcić i będą gorące. Każdy jeden odbiornik odpowietrzałem, uprzedzam pytanie. Kombinuję co by zrobić, żeby woda leciała jednakowo na dół i na górę, a nawet więcej na dół. Próbowałem metodą prób i błędów przykręcać krany główne na górnym rozdzielaczu, ale do niczego sensownego nie doszedłem. One jednak są (te krany/zawory) dalekie od precyzji i z tego co widzę to działają raczej metodą 0/1. Przyszedł mi pomysł do głowy, aby na te rury zasilające biegnące do rozdzielaczy zamontować po jednej pompce. Pompki uruchamiane przez jakiś np termostat przylgowy zamontowany na rurze. Pompki powinny spowodować jednakowe zasilanie w wodę instalacji na górze i na dole, ale jednak to oznacza dodatkowy pobór energii elektrycznej i w moim mniemaniu wymyślanie koła na nowo. Mam zatem dwa pytania, wzajemnie się nie wykluczające 1. Jakiś pomysł na zmuszenie wody na równomierne rozłożenie się po poziomach? Jak puszczę wodę tylko na parter, to grzejników nie da się dotknąć tak są gorące. 2. Może ktoś ma doświadczenie, prowadzi tego typu usługi i chciałby się podjąć usprawnienia przepływu wody w tym domu? Dom pod Raszynem koło Warszawy.
  2. Potrzebuję usługi bardziej kompleksowej. Żeby ktoś przyszedł i ocenił jaki kocioł w ogóle tam da się podłączyć i o jakiej mocy. Mogę sobie iść do Castoramy i kupić, ale skąd mam wiedzieć że kupuję coś co jest możliwe do zastosowania u mnie?
  3. Potrzebuję kupić i zainstalować kocioł na pellet. Jestem zdecydowany tylko odnośnie paliwa. Nie chcę kotła uniwersalnego na pellet i ekogroszek. Nie jestem jednak zdecydowany na model. Teoretycznie wybrałem Kostrzewa Mini Bio 20kW, ale to wstępna decyzja. Z jakiś niewiadomych powodów nie mogę znaleźć dystrybutora który by wziął mi i ten kocioł sprzedał i zamontował, a jednocześnie doradził czy ten kocioł akurat będzie odpowiedni do mojego domu. Nawet na stronie producenta jest telefon tylko do jednego handlowca (a zaznaczone kilka punktów po Warszawie). Ten handlowiec jak juz raczy odebrać telefon, to daje numer do firmy która nie chce zarabiać. Pan się umówił, za trzecim razem przyszedł, dom zobaczył, powiedział że się skontaktuje i tyle go widziałem. Co dzwonię do innych firm z "googli", to albo urlopy, albo się nie znają, albo ogólnie to nie wiedzą. Dziwny rynek jakiś. Zacząłem próby kupna w marcu i do tej pory się nie udało, a za 2 miesiące mogą być przymrozki w nocy Ktoś może zna kontakt do sklepu, który sprzeda odpowiedni kocioł i da fachowca który przyjdzie, zobaczy kotłownię, dom i powie co właściwie kupić? Dom w okolicach Warszawy, niedaleko Raszyna, 180m2. Dom w stanie surowym. Niedługo się chyba poddam
  4. Cześć Wszystkim, Został na moim domu położony tynk silokonowy Ceresit. Na tynku widoczne są takie mikrodziurki. Na jednym centymetrze kwadratowym można naliczyć ich 5-6. Trzeba patrzeć z bliska, bo inaczej są niewidoczne. Wielkość ich jest jak dziubek szpilki. Wykonawca twierdzi, że w ogóle ich nie widzi i że wszędzie tak jest. Dzwoniłem do Ceresitu i Doradzca techniczny mówił, że tak czasami jest. W internecie znalazłem, że ludzie miewają takie problemy i idzie to na reklamacje, która przez producenta tynku jest najczęściej odrzucana, bo wina zwalana jest na wykonawcę. Ja bym nie chciał być niewdzięcznym klientem i szukać dziury w całym (dosłownie i w przeności w tym przypadku), ale z drugiej strony bardzo bym sobie nie życzył widzieć odpadający tynk za rok, bo woda w zimie go rozsadziła. Nie chciałbym też widzieć grzyba na ścianie, bo woda w tych mikrodziurkach będzie jeszcze długo po opadach deszczu, a w zimie będzie tam zawsze. Czy w/g Was takie mikrodziurki to jest normalna rzecz na tynku silikonowym, czy też jest to wada? I najważniejsze: Czy ktoś może polecić dobrego rzeczoznawcę, który skóry nie zedrze, a tylko powie czy tak ma być, czy też jednak należy to naprawiać/robić od nowa. Dziurki niby małe, ale rzuciły mi się w oczy jak tylko stanąłem przy ścianie. Nie chodziłem z linijką czy inną lampą aby sprawdzać czy ściana równa, Raczej nie wydziwiam...tak mi się przynajmniej wydaje. Obszedłem kilka domów w okolicy i na żadnym tych dziurek nie widziałem. Wykonawca twierdzi, że te inne domy pewnie mają tańszy tynk akrylowy i dlatego tam tak nie ma. Tylko dlaczego polecił ten droższy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...