Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

renekm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez renekm

  1. Już po temacie. U sąsiada wywiercili. Studnia na 33 metry i dużo mniej wody jak u mnie. Gostek mówił, że mimo tak małej odległości między odwiertami to warstwy wodonośne na różnych poziomach i bardzo duża różnica w poszczególnych warstwach gleby - nie wiem czy użyłem poprawnego słowa. Różnicę było również widać podczas odpompowywania u sąsiadów. U nich trzeba było 4 dni pompowania żeby woda się "oczyściła" bo na początku leciał "syf". Mieli nastawiony programator czasowy, który załączał pompę. Dodam, że u mnie od początku leciała praktycznie czysta woda. Na drugi dzień po nalaniu do naczynia można było zauważyć jeszcze jakieś drobinki. Na trzeci dzień praktycznie kryształ. Jestem zadowolony z tego, że nic się nie działo, w sensie takim, że u mnie lustro wody nie opadało podczas intensywnego pompowania u sąsiadów. Mierzę co jakiś czas i ustabilizowało się na poziomie około 5m od ziemi. Odwiert ma 21 metrów głębokości. Ludzie z okolic mają nadal ogromne problemy z wodą. Jadąc do pracy wcześnie rano praktycznie codziennie spotykam samochody którejś z okolicznych firm, zajmujących się odwiertami.
  2. Witam. Jakiś miesiąc temu wywierciłem studnię głębinową. Sąsiedzi dom wyżej też chcą wiercić jak zobaczyli ile u mnie wody. Pytanie teraz do fachowców w temacie. Czy wywiercenie u mojego sąsiada studni oddalonej jakieś 40-60m od mojego odwiertu nie spowoduje spadku wydajności u mnie lub braku wody ? Większość fachowców twierdzi, że nie ale ja byłem świadkiem czegoś takiego, że podczas intensywnego wypompowywania wody z mojego odwiertu, u sąsiadki w studni kopanej 5m, lustro wody spadło jej (w deszczowy dzień) do 50cm Czy mam się czego obawiać?? U mnie lustro wody jest na 7 metrze od ziemi. Czy istnieje jakaś wymagana odległość między studniami aby nie było problemów? Dodam, że studnia kopana u tego sąsiada znajduje się jakieś 20-30m od mojego odwiertu. Pompowałem przez dwa dni co 2 godziny przez 30 minut. Myślę, że nie było to aż tak intensywnie biorąc pod uwagę, że niektórzy pompują przez kilka godzin bez przerw.
  3. Witam. U mnie (okolice Jeleśni w Beskidach) zapłaciłem 5 tys. za odwiert 21m. Zanim zdecydowałem się na konkretną ekipę to 2 tyg. trwały poszukiwania. Przyznam, że to ciężki temat bo firm się narobiło bardzo dużo i większość "naciąga na metry" i dobija straszne procenty na usługach instalacji. Ja wybrałem firmę Specjalwiert Janusz Czerwiński. Działają na rynku około 20 lat. Robią odwiert wiertłem bodajże 220 mm. Rurę studzienną mam 160 mm a osłonową 200 mm jakieś 10 m od ziemi do skały. Wody jest dużo, wydajność około 2,5 m3 na godzinę. Sąsiedzi dom wyżej też chcą wiercić jak zobaczyli ile u mnie wody. Pytanie teraz do fachowców w temacie. Czy wywiercenie u mojego sąsiada studni oddalonej jakieś 40-60m od mojego odwiertu nie spowoduje spadku wydajności u mnie lub braku wody ? Większość fachowców twierdzi, że nie ale ja byłem świadkiem czegoś takiego, że podczas intensywnego wypompowywania wody z mojego odwiertu, u sąsiadki w studni kopanej 5m, lustro wody spadło jej (w deszczowy dzień) do 50cm Czy mam się czego obawiać?? U mnie lustro wody jest na 7 metrze od ziemi. Czy istnieje jakaś wymagana odległość między studniami aby nie było problemów? Dodam, że studnia kopana u tego sąsiada znajduje się jakieś 20-30m od mojego odwiertu. Pompowałem co 2 godziny przez 30 minut. Myślę, że nie było to aż tak intensywnie biorąc pod uwagę, że niektórzy pompują przez kilka godzin bez przerw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...