Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ania_k_d

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ania_k_d

  1. Mieszkam w piętrowym domu (6 osób). Aby mieć ciepłą wodę palimy w piecu- co w lecie jest trochę uciążliwe. Gmina realizuje projekt na dofinansowania do kolektorów i pomp ciepła. Zastanawiamy się co wybrać - jesteśmy zieloni w temacie. O ile wiem jak wyglądają i mniej więcej jak działają kolektory, to na temat pomp nie wiem nic. Czy może ktoś podpowiedzieć co lepiej działa, jakie są później koszty ? Bo teraz koszty założenia podobne - 1,5-3 tyś kolektory, pompa trochę mniej. Na spotkaniu informacyjnym było powiedziane że pompa działa w temp. minimum 5 stopni, (na innym, że nawet przy "-" 10). Z tego co już czytałam to może być i tak i tak. Słyszałam opinie, że przy dofinansowaniach są właśnie te gorsze, czy tak jest? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
  2. Czyli co tak naprawdę powinnam teraz zrobić? Podpowiedziano mi żeby zrobić na podstawie art. 29a prawa budowlanego - przyłącze bez zgłoszenia. Ale czy to o to chodzi?
  3. Potrzebuję pomocy. Chcemy wybudować przydomową oczyszczalnię ścieków. Niestety co chwila napotykamy się na przeszkody ze strony pani urzędniczki. Ponieważ oczyszczalnia ma być w innym miejscu niż obecne szambo powiedziała że musimy udać się do projektanta (podała namiary na kogoś ) po projekt przebudowy przyłącza. Niestety wiąże się to z kosztami i czasem. (oczyszczalnia miała być wykonana jeszcze w tym roku) Lecz z tego co wiem nie wszyscy go robią. Moje pytanie jest takie- czy można to zrobić na podstawie art 29a ust. prawo budowlane- czyli budowa przyłączy bez zgloszenia? Jak to załatwić i jaki byłby koszt?
  4. Dodam jeszcze tylko że pani zrobiła wielkie oczy jak powiedzieliśmy że na podstawie rozporządzenia osadnik może być zlokalizowany w odległości mniejszej niż 5 m od budynku
  5. Jeszcze raz byłam w starostwie. Pani upiera się przy projekcie- bo oczyszczalnia nie będzie w tym samym miejscu co obecne szambo no i trzeba zmienić przyłącze. Podobno wynika to z ustawy ( art 30 ust 3 i 4 prawo budowlane? ) Jedyny plus tej sytuacji- pani powiedziała że projektant zaznaczy że studnia używana tylko do celów gospodarczych i nie trzeba likwidować. No ale 1000 zł to trochę za wysoka cena Ps. Ale moja siostra robili szambo do nowego budynku tylko na zgłoszenie i bez żadnego projektu. Nowe przyłącze- więc z tego co mówi wynika że tu też powinien być projekt. Siostra twierdzi ze pani już nie może na nich patrzeć i chyba ich ulgowo potraktowała Ps 2. Pani mówi ze projektant się pod tym podpisuje i w razie nie działania pretensje do niego a nie do niej- czyli chyba taka linia obrony Ps 3. Dziś mówi że inwentaryzacja powykonawcza niepotrzebna
  6. Ale tu powiedziała żeby sąsiedzi napisali oświadczenie że faktycznie studnia została już zlikwidowana. Ja pytałam jak powinnam zlikwidować swoją - najpierw powiedziała ze wystarczy wyjąć kręgi i położyć betonową przykrywę, w końcu stwierdziła że lepiej zasypać żeby kiedyś ktoś się nie napił. A czy po zakończonej instalacji coś się zgłasza? - bo raz też powiedziała że nic się nie robi, a innym razem że trzeba zrobić inwentaryzację powykonawczą działki. Także jak widać - za każdym razem jest mówione co innego.
  7. Powiedziała że musi być rozrysowane jak będzie szła rura od domu do osadnika... A co do studni- faktycznie zamierzamy ją zlikwidować na niby Z sąsiadami nie będzie problemu- bo okazało się że studnia już zasypana chociaż na mapie widnieje. Nad tymi badaniami też myślałam, ale czy ją to przekona?
  8. Studnię będziemy likwidować. Ale mam jeszcze jedno pytanie: pani w starostwie powiedziała że musimy mieć projektanta z uprawnieniami sanitarnymi który zrobi projekt przyłącza. Facet który będzie robił oczyszczalnię mówi że z niczym takim się nie spotkał, ze da nam rysunki od producenta i to wystarczy. Jak to jest, czy faktycznie musimy wydawać 1000 zł na projektanta? Ps. Na początku roku znajomi robili szambo- musieli mieć projektanta, miesiąc temu szambo robili ich sąsiedzi (moja siostra) i żaden projekt nie był potrzebny. Więc jak to jest???
  9. Witam! W mojej wsi jeszcze chyba z 50 lat nie będzie kanalizacji, obecnie mam szambo-bardzo małe, nieszczelne. Chcieliśmy zrobić przydomową oczyszczalnię ścieków. Niestety ale na działce jest studnia wykorzystywana tylko do celów gospodarczych (podlewanie trawnika, mycie samochodu....), dom podłączony pod wodociąg. I tu zaczyna się problem. Pani w starostwie mówi że studnia to studnia, że nigdzie nie ma że do celów gospodarczych może być. W internecie napotkałam na inne opinie, że można napisać oświadczenie że dom jest podłączony pod wodociąg i tej wody nie używa się do picia. Dodatkowo w rozporządzeniu jest mowa, o studni dostarczającej wodę do picia- moja taka nie jest. Czy ktoś wie jak jest faktycznie. Studni nie chce zakopywać bo na prawdę się przydaje, tym bardziej że to nic nie da bo u sąsiada tez studnia wykorzystywana do celów gospodarczych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...