Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zarejestrowany

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Zarejestrowany's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ja ci Wiechu nie daję wiary, myślę że zmyślasz. Jednak dałem się przekonać i rozmawiałem na straży pożarnej z pracownikiem, który potwierdził, że styropianowe domy są niebezpieczne właśnie ze względu na pożar. I chodzi tu o fakt, że styropian po pierwsze kapie podsycając pożar i ciężkie popażenia, a po drugie bardzo podnosi temperaturę, a to może spowodować zawalenie styropianowo żelbetowego stropu. Przedewszystkim dlatego, że uplastycznia się szybko stal i sztywność podciągów czy stropu spada i dom się wali. Jeżeli dom ma 3 odizolowane kondygnacje może runąć gdy na parterze trwa pożar i gdy na 2 piętrze ludzie śpią- zasada domina - patrz jak runęły wieże WTC. Zapytałem jaki w takim razie jest najbezpieczniejszy dom. Odpowiedź krótka - wypalana w wysokiej temperaturze ceramika ocieplona wełną z lanym betonowym stropem. Taki dom ma dużą szansę nawet na przetrwanie dużego pożaru i remont. To dlatego na zachodzie odchodzi się od ocieplania styropianem. Coraz mniej kondygnacji można nim ocieplać. U nas też podobno ze wzgldów pożarowych mają być zaostrzone przepisy co do ocieplana styropanem wysokich budynków. To dlatego tak dużo spółdzielni ociepla teraz styropianem swe bloki. Boom styropianowy trwa bo jest tani. Ale tani nie zawsze znaczy dobry, pamiętajcie proszę.
  2. Ale się rozgadaliście. Ja myślę, że faktycznie oba materiały są b.dobre, ale ważne czym się dociepli, zwłaszcza beton. I prawidłowa wentylacja nie ma tu takiego znaczenia. Nie po to się wybiera wełnę na gazobeton by usuwać wilgoć z pomieszczenia bo od tego faktycznie jest wentylacja, ale po to by ściana sama w sobie nie zawilgała, a wełna na 100% jest tu lepszym choć droższym wyborem, lecz nie znowu takim dużo droższym. Sprawdza się tu powiedzenie, że co dobre to musi kosztować. Albo się kupuje Fiata (sam mam) i godzi się z mierną jakościa albo droższą Toyotę czy nawet BMW, za które trzeba zapłacić więcej. Coś za coś.
  3. Ja wybiorę drewniane dlatego, że są szlachetne i po prostu lubię malować. Jednak gdy ktoś tego nie lubi robić a trzeba co 4-5 lat to zdecydowanie odradzam. Wymalowanie 10-15 okien na przyzwoitym poziomie to ze 3 dni pracy no i koszty. Jakość okien PCV i drewnianych jest porównywalna. Zależy to bardziej od producenta. Plastik na 100% jest bardziej odporny na wilgoć i tańszy ( w Trasie to samo okno drewniane kosztuje gdzież ze 2 razy więcej od PCV białego i 50% od kolorowego). Hej.
  4. Uważaj by nie umieszczać anteny na kominie jak nie masz instalacji odgromowej !!!!. Chyba nie muszę tłumaczyc dlaczego. A jak nawet masz odgrom to nie powinna być najwyższym punktem choć to optymalne zazwyczaj dla odbioru.
  5. Uważam, że redakcja powinna przeprosić czytelników za taki przerywnik bo nie było co wydrukować. Chodzi o to, że celem Muratora co często podkreśla jest zachęcanie ludzi do budowania własnego domu. Ta ankieta jak zauważyłem przez wielu została potraktowana poważnie i niektórych niezdecydowanych którzy nie umieją do takich rzeczy podejść z dystansem, mogła zniechęcić. A błąd polegał na tym, że przygotowana byla chyba na kolanie, byle czymś wypełnić lukę przez kompletnie nie zorientowanego człowieka. Po głupich odpowiedziach tych na max punktów wnioskuję, że była to jedna osoba, a odnośnie trawnika to chyba ten ktoś kosi go maszynką do włosów.
  6. Trzeba myślę sprostować kilka rzeczy. Po pierwsze o wys. min 3m dla salonu było w artykule "Życiowa decyzja" albo coś takiego a nie w Standardzie Muratora. (swoją drogą z tym minimum to już zdrowa przesada). Po drugie tylko jedna osoba zwróciła na to uwagę. Nie można tego problemu traktować w wielkościach bezwzględnych. Dla osoby 175 cm (większość ludzi czy też jakaś tam średnia) 2,60 to w zupełności wystarczająco. Sam mam tyle i b. dobrze się czuję w pomieszczeniu 28m2 przy tej wysokości. Dodam, że po wybudowaniu domu zapraszałem wiele znajomych bo byli b. ciekawi i wszyscy byli zachwyceni przestronnością pokoju dziennego (otwarty na holl i kuchnię), nikt nawet nie wspomniał że jest za nisko. Ale faktycznie jak ktoś ma 1,85 to może być mało. I właśnie w ten sposób trzeba na to patrzeć. Wszystkie projekty domów ok. 150m2 jakie oglądałem, a było tego b. dużo miały tą wysokość na poziomie 2,55-2,65 - czyli jakiś standard. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by projektować wysokość pod swój wzrost. Nie ma się myślę co przejmować, że dzieci nam wyciągnie. Nie jest to ich docelowe gniazdko. I tak się wyprowadzą, a nawet jak będą mieć 1,90 to krzywda im się nie stanie w salonie 2,60 przez te 10 lat. Myślmy o sobie i do siebie dostosujmy tą wysokość. Co wy na to ?
  7. Ja uważam, że im większy salon tym lepiej. Ale co do proporcji się zgadzam. 3m wysokości przy 25,30 powierzchni to komin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...