BlankaS

Prośba o opinię Podpisałam z Tauronem umowę na wykonanie przyłącza- za linię płącę, bo jest długa- ok 500m od ostatniego słupa. Dostałam umowę, termin realizacji na wakacje 2017. Pracownik firmy wykonawczej zaczął chodzić i zbierać zgody od sąsiadów. Tymczasem okazało się, że gmina ma w planach zrobienie drogi do tych działek- w bliżej nieokreślonym czasie, po prostu "kiedyś". W gminie dostałam informację, że dobrze by było, żeby słupy ustawić dalej od istniejącej drogi, bo będzie ona poszerzana. Zgłosił się do mnie potem wykonawca tego przyłącza, że najlepiej by było, gdybym rozwiązała umowę z Tauronem i poczekała aż gmina zrobi drogę, bo oni nie mają teraz gdzie dawać słupów. Chodzi o to, że nie wiedzą, ile się mają cofnąć, bo bez projektu drogi nie wiedzą dokładnie, którędy będzie przebiegać i może się potem okazać, że postawili komuś słup na środku działki. Odmówiłam. Bo jak będę musiała czekać na gminę, to prądu nie będę miała ani za 15 lat. I teraz pytanie- czy gmina może zablokować budowę sieci? Czy Tauron może sam ze mną rozwiązać umowę z tego powodu?