Cześć, zachęcony licznymi poradami w sieci i skromnym doświadczeniu chce odnowić pokój w bloku z wielkiej płyty, planuje położyć gładź i panele. Podczas prac przygotowawczych trafiłem na problem z elektryką który bez fachowej wiedzy ciężko mi rozwiązać. Pokój podzielony jest ścianką grubości 10 cm, w ścianie zamontowane są na przemian gniazdka w puszczce i natynkowe Ospel PI, zdjęcie ścianki i punktów poniżej http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/908/4w2rV2.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/633/JEQORE.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/907/dDNkXM.jpg Czy na podstawie zdjęć można określić czy to ściana działowa czy nośna? Czy w takiej ścianie można osadzić puszkę? Połowa mieszkania została odnowiona poprzez położenie płyt k-g i pod nimi nowa instalacja elektryczna, pokój nie został odnowiony a instalacja jest stara z wyprowadzoną nową instalacją z przedpokoju, poprzedni właściciel ułożył przewody w rynienkach pod sufitem, czy takie prowadzenie przewodów może być uzasadnione i są jakieś przeciwskazania do zrobienia bruzd? Poniżej zdjęcie puszki i wyprowadzonych przewodów z przedpokoju. Proszę o poradę jak najlepiej to rozwiązać, chciałbym nowy kabel poprowadzić do widocznej na zdjęciu puszki, i ułożyć nowe kable w listwach przypodłogowych, czy to rozsądne rozwiązanie? http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/901/TMCggK.jpg