I jeszcze jedno. Przyszło mi do głowy aby dostarczyć powietrze do dopalania gazów nad opałem poprzez rurę umieszczoną centralnie przez całą wysokość paleniska. Zaczynała by się od rusztów a kończyła nad opałem. Do jej spodu była by dospawana część która by stabilnie ją utrzymywała np o przekroju prostokąta. Dzięki temu nie było by konieczności rzeźbienia w drzwiczkach to raz a dwa nie wiem czy dobrze myślę ale dzięki takiemu rozwiązaniu miał bym sterowanie zarówno powietrzem głównym jak i powietrzem wtórnym przez jeden i ten sam miarkownik