Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

waldekosa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez waldekosa

  1. Złożyłem Zgłoszenie prac budowlanych. No i odmówili (Urząd Miasta) tzn wnieśli sprzeciw. Zawodowo mam do czynienia z prawem, znam język prawniczy i potrafię czytać ze zrozumieniem akty prawne (ten prawniczy bełkot). Jestem cierpliwy i złożyłem odwołanie do Urzędu Wojewódzkiego, a tam..... są zdziwieni że mi UM odmówił na podstawie braku zapisów w MPZP o możliwości wybudowania POŚ. Są orzeczenia Wojewodów i NSA, że jedynie zapis (uzasadniony np. strefą ochrony ujęć wody itp.) o niemożności budowania POŚ może być powodem sprzeciwu/odmowy (ale też w pewnych przypadkach można wygrać - wtedy gdy jest to zapis nie bo nie), w innych wypadkach brak zapisu o możliwości budowy POŚ nie może być powodem odmowy. Jeśli oczyszczalnia spełnia wymagania środowiskowe (Dz.U.2014 poz.1800 załącznik 2 i 3) i wodne (zarządznia reg,Dyr.Gosp.Wodn.) to urząd/urzędnik nie ma takich podstaw.... Dosłałem kilka brakujących papierków do Urzędu Wojewódzkiego ( wskaźniki oczyszczania BZT,CHZT, zawiesin, N i P - czyli deklarację właściwości użytkowych) i dostałem od urzędu Wojewódzkiego uchylenie sprzeciwu Urzędu Miejskiego w całej sentencji. Uchylenie sprzeciwu uprawomocniło się i mam POS. P.S. Nie odpuszczajcie, walczcie.... Wielu urzędników albo nie zna prawa, albo boją się podejmować decyzje i NIE jest bezpieczniejsze niż TAK (lepiej zrzucić decyzję na organ wyższego szczebla). Kosztowało mnie to 2 dni czytania 2-3 aktów prawnych i orzeczeń, 3-4 telefony do wydziałów infrastruktury i ochrony środowiska UM i UW, 3 miesiące walki i kilka wysłanych pism (koszt 10-15 zł).
  2. Jest to prawda, ale nie cała. Tak jak piszesz nie jest wymagane pozwolenie na budowę, ale wymagane jest zgłoszenie robót budowlanych. Ja użyłem uproszczenia gdyż nie wszyscy rozróżniają pozwolenie na budowę od zgłoszenia robót budowlanych. W moim wypadku złożyłem Zgłoszenie robót budowlanych i w odpowiedzi na zgłoszenie UM wniósł sprzeciw. Po moim odwołaniu do UW tenże sprzeciw UM uchylił w całości. Decyzja UW się uprawomocniła i wybudowałem POŚ, od 1,5 roku użytkuję i jest OK.
  3. waldekosa

    Panasonic Aquarea

    Nie jest to do końca prawdą. Jestem posiadaczem zakupionej w 2017 T-CAP 9kW jednofazowej i fabrycznie ma ona 2 wentylatory. Dzięki temu do temp. -20 utrzymuje stałą moc grzewczą 9 kW (podobne z 1 wentylatorem mają lawinowo malejącą moc wraz ze spadkiem temp. zewnętrznej). Przy dobrze wykonanej instalacji i zbilansowaniu budynku grzałka wspomagająca załącza się dopiero przy -20.
  4. No i odmówili (Urząd Miasta), ale jestem cierpliwy i złożyłem odwołanie do Urzędu Wojewódzkiego, a tam..... są zdziwieni że mi UM odmówił na podstawie w/w zapisów. Są orzeczenia Wojewodów i NSA, że jedynie zapis (uzasadniony np. strefą ochrony ujęć wody itp.) o niemożności budowania POŚ może być powodem odmowy (ale też w pewnych przypadkach można wygrać - wtedy gdy jest to zapis nie bo nie), w innych wypadkach brak zapisu o możliwości budowy POŚ nie może być powodem odmowy. Jeśli oczyszczalnia spełnia wymagania środowiskowe (Dz.U.2014 poz.1800 załącznik 2 i 3) i wodne (zarządznia reg,Dyr.Gosp.Wodn.) to nie ma takich podstaw.... Dosłałem kilka brakujących papierków do Urzędu Wojewódzkiego ( wskaźniki oczyszczania BZT,CHZT, zawiesin, N i P) i czekam na list z uchyleniem sprzeciwu jaki wyraził Urząd Miejski :) P.S. Nie odpuszczajcie, walczcie.... Wielu urzędników albo nie zna prawa, albo boją się podejmować decyzje i NIE jest bezpieczniejsze niż TAK (lepiej zrzucić decyzję na organ wyższego szczebla). Kosztowało mnie to 2 dni czytania 2-3 aktów prawnych i orzeczeń, 3-4 telefony do wydziałów infrastruktury i ochrony środowiska UM i UW, 3 miesiące walki i kilka wysłanych pism (10-15 zł). Jeśli ktoś chce więcej szczegółów - pisz na priv.
  5. A co sądzisz o Actiblock Bio Duo 0,9 LT i Actiblock 4 LTi ? Są to SBRy czy nie? Która lepsza dla domu z 4 osobami w obrębie dużego miasta (najwyższe wymagania wg Rozporządzenia M.Ś. z 2014 (aglomeracja powyżej 100 000). Czytam forum i coraz bardziej głupieję (powoli mam dość i chyba walnę szambo, bo coraz mniej wiem i rozumiem). Czy możesz coś doradzić/polecić? Bo spośród firm spełniających wymagania w/w rozporządzenia (oraz bez koagulantów) spotkałem tylko Sotralenz. Czy te koagulanty są uciążliwe w eksploatacji (a może kosztowne)? Dodam, że wydawanie powyżej 15 000 zł jest dla mnie bez sensu - bo to jest równoważne min. 10 latom eksploatacji szamba.
  6. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z czerwca 2004. dla terenów z moją działką mówi: "Wymaga się odprowadzenia ścieków bytowych poprzez kanalizację sanitarną kolektorami grawitacyjnymi do przepompowni ścieków sanitarnych, skąd przewodami tłocznymi będą odprowadzane do istniejącego kolektora sanitarnego poza granicą planu; dopuszcza się tymczasowo gromadzenie ścieków w szczelnych wybieralnych zbiornikach na ścieki, z rygorem wywozu nieczystości do punktu zlewnego miejskiej oczyszczalni ścieków, oraz wymaga się zrealizowania przyłącza po wybudowaniu odpowiedniego kolektora sanitarnego w ciągu jednego roku po jego oddaniu do użytku, ale gdzie poziom wód gruntowych w stanach wysokich jest poniżej 1,5 m;" Jest to teren na obrzeżach, w granicach miasta, przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną gdzie funkcjonuje wodociąg, ale brak jest kanalizacji. Działka ma 10 arów, 4-osobowa rodzina, czyli ok. 0,6m3 ścieków na dobę, wody gruntowe grubo poniżej 1,5m W nieformalnej rozmowie pracownicy wodociągów przyznają, że ze względu na małą gęstość zabudowy, przez najbliższe kilka lat nie opłaca się im budować kanalizacji na tym terenie. Przy załatwianiu wstępnych formalności przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę - Urząd miasta (urzędnik) gdy zapytałem czy będę mógł wybudować oczyszczalnię przydomową odpowiedział, że NIE, bo taki jest zapis w planie. Ja takiego zapisu o zakazie nie widzę. Czy urzędnik ma rację? Czy da się to jakoś wygrać? Jeśli wybuduję oczyszczalnię to czy będę musiał w przyszłości podłączyć się do kolektora zbiorczego? Proszę o pomoc.
  7. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z czerwca 2004. dla terenów z moją działką mówi: "Wymaga się odprowadzenia ścieków bytowych poprzez kanalizację sanitarną kolektorami grawitacyjnymi do przepompowni ścieków sanitarnych, skąd przewodami tłocznymi będą odprowadzane do istniejącego kolektora sanitarnego poza granicą planu; dopuszcza się tymczasowo gromadzenie ścieków w szczelnych wybieralnych zbiornikach na ścieki, z rygorem wywozu nieczystości do punktu zlewnego miejskiej oczyszczalni ścieków, oraz wymaga się zrealizowania przyłącza po wybudowaniu odpowiedniego kolektora sanitarnego w ciągu jednego roku po jego oddaniu do użytku, ale gdzie poziom wód gruntowych w stanach wysokich jest poniżej 1,5 m;" Jest to teren na obrzeżach, w granicach miasta, przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną gdzie funkcjonuje wodociąg, ale brak jest kanalizacji. Działka ma 10 arów, 4-osobowa rodzina, czyli ok. 0,6m3 ścieków na dobę W nieformalnej rozmowie pracownicy wodociągów przyznają, że ze względu na małą gęstość zabudowy, przez najbliższe kilka lat nie opłaca się im budować kanalizacji na tym terenie. Przy załatwianiu wstępnych formalności przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę - Urząd miasta (urzędnik) gdy zapytałem czy będę mógł wybudować oczyszczalnię przydomową odpowiedział, że NIE, bo taki jest zapis w planie. Ja takiego zapisu o zakazie nie widzę. Czy urzędnik ma rację? Czy da się to jakoś wygrać? Jeśli wybuduję oczyszczalnię to czy będę musiał w przyszłości podłączyć się do kolektora zbiorczego? Proszę o pomoc.
  8. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z czerwca 2004. dla terenów z moją działką mówi: "Wymaga się odprowadzenia ścieków bytowych poprzez kanalizację sanitarną kolektorami grawitacyjnymi do przepompowni ścieków sanitarnych, skąd przewodami tłocznymi będą odprowadzane do istniejącego kolektora sanitarnego poza granicą planu; dopuszcza się tymczasowo gromadzenie ścieków w szczelnych wybieralnych zbiornikach na ścieki, z rygorem wywozu nieczystości do punktu zlewnego miejskiej oczyszczalni ścieków, oraz wymaga się zrealizowania przyłącza po wybudowaniu odpowiedniego kolektora sanitarnego w ciągu jednego roku po jego oddaniu do użytku, ale gdzie poziom wód gruntowych w stanach wysokich jest poniżej 1,5 m;" Jest to teren na obrzeżach, w granicach miasta, przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną gdzie funkcjonuje wodociąg, ale brak jest kanalizacji. Działka ma 10 arów, 4-osobowa rodzina, czyli ok. 0,6m3 ścieków na dobę W nieformalnej rozmowie pracownicy wodociągów przyznają, że ze względu na małą gęstość zabudowy, przez najbliższe kilka lat nie opłaca się im budować kanalizacji na tym terenie. Przy załatwianiu wstępnych formalności przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę - Urząd miasta (urzędnik) gdy zapytałem czy będę mógł wybudować oczyszczalnię przydomową odpowiedział, że NIE, bo taki jest zapis w planie. Ja takiego zapisu o zakazie nie widzę. Czy urzędnik ma rację? Czy da się to jakoś wygrać? Jeśli wybuduję oczyszczalnię to czy będę musiał w przyszłości podłączyć się do kolektora zbiorczego? Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...