Nam właśnie "fachowcy" położyli mugaty w kuchni i to, co zrobili na zewnętrznym narożniku przechodzi ludzkie pojęcie. Byle jak, nie próbowali nawet przyciąć płytki, żeby się schodziła zostawili przekrój płytki na wierzchu. Jesteśmy załamani, będzie trzeba skuć i położyć od nowa. Czy Twój fachowiec jest może z Warszawy albo okolic? Potrzebujemy kogoś solidnego i dokładnego.