Moja wanna ma 3 tygodnie - firma Riho. Łazienka jest jeszcze w remoncie. Kąpieli było zaledwie kilkanaście i zauważyłam, że okolice odpływu oraz krótki bok nad odpływem jest jakby lepki, tępy w dotyku, jakby pokryty jakimś lakierem... Do mycia tymczasowo używam płynu do naczyń, bo nie kupiłam jeszcze stricte do wanien akrylowych ( na pewno jest akrylowa ). Nie wiem, czy to wada produkcyjna, czy standardowo jest czymś pokryta, co powinno się czymś zmyć. REszta wanny jest gładziutka i śliska. Dodam, że nie było w niej robione nic przy remoncie - folia zdjęta w ostatniej chwili przy obudowywaniu. Pomoże soda i ocet czy trzeba zastosować jakiś mocniejszy środek bezpieczny dla akrylu? czy może pisać do producenta/sprzedawcy ?