pokemon15
-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
pokemon15's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
mocro, wcześniej paliłem dość długo Perłą , kupiona jakoś na początku listopada, była jeszcze w miare sucha, od ponad tygodnia palę Słońcem i jest dość wilgotny ale chyba o tej porze roku... Co do różnicy miedzy tymi dwoma groszkami... Co do kaloryczności to ja jakiejś różnicy nie widzę... Co do popiołu, to fakt, ze Słońca jest go ok dwa razy mniej, praktycznie bez spieków ale... jest wagowo cięższy, co mnie zaciekawiło i wstępnie widać kamienie w popiele... Nie miałem czasu "przebierać" popiołu ale zrobię to niedługo i jakieś fotki wstawię. Słońce przyszło mi z Braniewa, tak mam na liście przewozowym w jutowych żółtych workach, nie w foliowych jak Perła. Osobiście jestem trochę zawiedziony Słońcem co do kaloryczności... Jeśli komuś nie zależy na ilości popiołu, to spokojnie polecam Perłę, na okresy wiosenno-jesienne.
-
Rany tutaj jest po 450zł za tonę !!! a ja kupiłem po 690... Red a ty gdzie kupowałeś i po ile ??? Ciekawe czy w Rowexie sprzedają detalicznie czy tylko hurtowo po 25t...
-
A jak z wilgotnością ??? no nic, miałem 3t perły, to teraz wypróbuje słońce... zaraz tonę zamówie, różnica 45zł... zobaczymy.
-
Pasiu&Moniś i jak Perełka ? Sucha w miarę ? Chcę zamówić tonę...
-
kamihi, ty chyba , masz to Słońce... aż tak źle ? Napisz coś...
-
No właśnie, jak z tym Śłońcem 26 ? Bo musze tonę dokupić mocniejszego od Perełki i nie wiem czy ten zaryzykować czy może kupić ten polski "zielony" po 820, też w superopal... O... jest w promocji po 799... Polski 28 premium...
-
Ja osobiście jestem zadowolony z Perły, palę już nią dwa miesiące. Mam jeszcze jej ponad tonę i tonę Pieklorza, to przy większych mrozach będę mieszał oba groszki... A co sądzicie o nowej ofercie SuperOpału, Słońce 26 ? http://superopal.com/sklep/ekogroszek-slonce-26-nowosc Może ktoś już kupował ten ekogroszek na próbę? Ja pewnikiem gdzieś pod koniec lutego jeszcze tonę będę musiał zakupić... Szczęśliwego 2016 roku, niech Wam się dobrze ekogroszki spalają, bez większych spieków, wszystkiego dobrego
-
No to jestem po ponad miesiącu palenia Perłą..... Na początku były problemy ze spiekami... kocioł prowadziłem w automacie.... Jakieś dwa tygodnie temu rozszyfrowałem hasła serwisowe do ustawień sterownika... prawie jak ENIGMA... Przeszedłem z kotłem na "rękę", ustawiłem nadmuch , przesłonę wentylatora i .... EUREKA !!! Perełka daje radę Fakt, że temperatury rozpieszczają... różnie ... od -2 w nocy do 10, w dzień od 2 do 12... ale.... U mnie obecnie nie ma jakiś mega spieków, kalafiorów, itp... jak było wcześniej... Perełka ładnie się wypala dając odpowiednią temperaturę. Nie wiem jak to będzię przy minus 20 ( ponoć u nas teraz zimy max -5 w górach.... i Hiszpanię będziemy mięli....) Jestem OH i AH za 630zł/t Jedyny mankament to wilgoć... Może mój błąd, że tak późno kupowałem ekogroszek... piec mam od września.... Jak na 200m nie ocieplonego poniemieckiego pałacyku z wysokością pomieszczeń 3m, z piecem w piwnicy -2m, mieszkania na 6 i 12 metrze... ( 1 i 2 piętro)... Jestem cały ech i och To mój pierwszy raz... z piecem na ekogroszek.... ale jestem naprawdę zadowolony z Perły Jedynie co to jest trochę wilgotna,,, chociaż zakupiłem 3 tony pod koniec września... Po tygodniu zebrało sie ok 160ml wody w podajniku... (założyłem taki niewielki "łapacz " wilgoci...
-
Jak by to był nie problem to wstaw zdjęcie swojego wentylatora z przesłoną... Oglądając wcześniejsze twoje foty, to palniki mamy podobne jak nie takie same... U mnie wygląda to tak: Przesłona otwarta mniej więcej na 1/5, może za mało jednak...
-
Kupiłem dzisiaj wkłady do pochłaniacza wilgoci Widziałem gdzieś na forum taki patent. Powieszę go jutro wewnątrz zasobnika i poobserwuję. Będę miał teraz 4 dni wolnego Miet, procentowo przysłonę wentylatora na ile masz otwartą ???
-
Dawno nic nie pisałem... No cóż jestem po dwóch tygodniach przygody z czarną Perłą Co prawda jest to mój pierwszy sezon z piecem na ekogroszek, mam Lazara Ekokomfort 22kW wspólnie z sąsiadem... Zakupiliśmy 3 tony tego paliwa... wcześniej dwie tony Pieklorza z Chwałowic.... Ale co do Perełki... jako laik jeszcze w tym temacie muszę powiedzieć, że jestem zadowolony... Co prawda temp u nas wahają się w dzień od 8 do 14 st , w nocy od 5 do 10... połowa kaloryferów zamknięta, ogrzewamy jeszcze wodę ,,,, Temp. w mieszkaniu 24 st... Budynek poniemiecki, nieocieplony , duze okna, wysokie pokoje - 3m, ogólnie do ogrzania jest ponad 200m2 licząc na dwa mieszkania... Perła fajnie się pali, chociaż są lekkie spieki, takie lekko pomarańczowe "ala" popcorn, co prawda kocioł mam w automacie i nadmuch mogę zmniejszyć tylko do 32 % , (nie mam czasu teraz bawić się w ustawieniami "na rękę" , bo ma 2 zmiany i nocki...) , dmuchawę na wlocie powietrza ograniczyłem na ok 1/5. Paliwa idzie przy obecnych temp tak worek 25kg na 40 godzin , popiołu mam wiadro 10l na dobę. Zauważyłem jednak, że Perła jest lekko wilgotna, nie mokra ale jak teraz leży w piwnicy w ciepłym, to po otwarciu worka jest kilka kropel na folii i jak zasobnik zasypuje to po jakimś czasie osadza się na ściankach tych dalszych od pieca lekka taka mgiełka wilgoci.... Teraz staram się wysypywać dwa worki do starej miednicy , przesycha ok 2,3 dni i dopiero do zasobnika... Ogólnie mówiąc , na dzień dzisiejszy mogę spokojnie polecić Perełkę, co prawda podrożała ale nawet za 640zł za tonę naprawdę warta polecenia...
-
U mnie to sprawnie poszło, zamawiałem w poniedziałek, wysłałem przelew, w środę dostałem info, że zlecenie przyjęto do realizacji, w piątek, że nadano przesyłkę, a w poniedziałek drugiego po południu kurier przywiózł i prawie pod same drzwi mi wyładował Co do nastaw i jakości spalania perły u mnie to napiszę coś za kilka dni, wczoraj wsypałem jeden worek i nie miałem kiedy obserwować co i jak, a teraz w pracy jestem, piec mam w automacie...
-
Dziasiaj przyszły trzy palety perły.... ech na własnych barkach zniosłem do piwnicy... nie wiem czy jutro będę chodził.... Co do Perełki... zakupiliśmy już drożej po 640... Je4stem w szoku... palety zapakowane super, kurier ok, żadnego problemu z wyładowaniem i podwiezieniem na podwórko... chociaż trochę trzeba było pomóc... Tak czystych worków z węglem jeszcze nie widziałem... szok... i tak mocnych..,.,, nosiłem je na ramieniu , rzucałem, przekładałem i nic.... normalmie szok.!
-
Zamówiłem czy tony perełki Zobaczymy jak mój Lazar sobie z tym poradzi
-
Piec kupiliśmy we wrześniu z podajnikiem Lazar Eko komfort 22kW, dopiero uczę się palić w tym kotle, wcześniej mieliśmy grzmota 27kW zasypowy z Pleszewa. Muszę jeszcze wstawić szyber w kanał dymny za piecem, bo komin ma 16m... i jakoś nam to "umkło" przy instalacji kotła. Pewnie jak ciąg zmniejsze, to będzie lepiej ze spalaniem...
