Witam , i pozdrawiam wszystkich forumowiczów .To mój pierwszy post. Mam następujący problem ale mam nadzieję,że ktoś doradzi. Otóż kupiłem altanę ogrodową . Działka ma powierzchnię około 1000 m2 .Altana zlokalizowana jest w centralnej części ogrodu także do najbliższej granicy działki jest około 8 metrów. Altana wykonana jest z ośmiu słupów drewnianych oraz dachu z trzciny . Powierznia altany to około 19 m2. Altana nie jest jeszcze zmontowana . Dwa dni temu przyjechała firma i zaczęła dopiero montaż . Prace jednak wstrzymałem , bo dowiedziałem się że postawienie takiej altany wymaga zgłoszenia do Starostwa . Pojechałem więc do Starostwa dokonać zgłoszenia . Zrobiłem szkic altany , opisałem ją , dołączyłem mapkę z geodezji , na której zaznaczyłem lokalozację altany etc. i tu zaczął się dla mnie dramat , gdyż pani urzędniczka powiedziała , że za 30 dni , jeśli nie dostanę wezwania do uzupełnienie dokumentacji lub innego pisma , to dopiero mogę montować altanę . Zamurowało mnie ale prawo jest prawo . Teraz wstrzymałem montaż na miesiąc ( mam postawione tylko słupy ) i czekam . Bardzo mnie to jednak irytuje , bo za altanę i montaż zapłaciłem a firma , która montuje tą altanę też chciała by wywiązać się z umowy. Teraz mam wyobór : czekać 30 dni albo zaryzykować i montować dalej . I tu mam pytanie : jakie sankcje mogą mnie spotkać jeśli będę montował a w ciągu tych 30 dni przyjedzie ktoś z nadzoru budowlanego i stwierdzi to ? Najbardziej boję się decyzji o rozbiórce , bo położenie trzciny jest drogie a ja nie chciałbym stracić kasy . Jeśli jednak nie mieliby prawa nakazać mi rozbiórki a np. tylko uzupełnić dokumentacje , to jestem skłonny montować dalej . Trochę ta sytuacje mnie irytuje ,bo wygląda to tak jakbym np.kupił telewizor i musiał trzymać go w domu 30 dni i dopiero po tym terminie mógłbym go podłączyć . Wszystkich , którzy znają się na prawie proszę o radę. Póki co czekam i nie robie nic . P.S. Kupiłem też piaskownice i huśtawkę dla dziecka , czy też wymagają one zgłoszenie ? Dzięki za odpowiedź