Witam!
Korzystałem z dmuchawy i sterownika St-81 z PID, w sumie byłem zadowolony z jego pracy, długości palenia itd. Max Temperaturę spalin miałem ok 160- 180 st.C Jedyny problem przy tym ustawieniu był przy rozpalaniu, trzeba było dobrze rozgrzać kocioł (grzejniki itd.) żeby trzymał wyższą temperaturę (ja otwierałem dolne drzwiczki bardzo lekko co skutkowało szybkim wzrostem temp.) Dopiero potem ustawiałem 60-65st.C i wł. wentylator. Jeśli to zrobiłem od początku to temp. zadana 65st.C piec trzymał ok 56 i bardzo powoli się rozkręcał. Poczytałem to forum i uzyskałem informację, że najlepszy i najdłuższy efekt będzie przy paleniu z miarkownikiem ciągu, założyłem takowy mechaniczny przede wszystkim dlatego, żeby palić od góry i dopalać spaliny poprzez KPW
Powiem tak, KPW fajna sprawa, ale ten miarkownik ciągu to przeżytek i paranoja.
Oczywiście wentylator niepotrzebnie wydmuchuje ciepło w komin chociaż ja ustawiłem dmuchawę na 30% całkowitej mocy, a wiadome jak nie potrzebował to dmuchał dużo wolniej wydaje mi się, że z taką mocą to było prawie jak naturalny cug w piecu, a nawet mniej, więc puki co porównując dmuchawę z PID i mechaniczny miarkownik ciągu, to dmuchawa wygrywa, tym bardziej, że miarkownik ma ogromne skoki.
Temp. ustawiona to 60st.C a on ma raz 56, a raz 64. POdczas gdy sterownik trzymał równo 60 co do stopnia. Mało tego ogromna ilość ciepła wali w komin jak temperatura na piecu spada a miarkownik się otwiera. Mam ciągle pid w kominie i jak się miarkownik otwiera to w kominie jest czasem 400-500st.C I gdzie ta oszczędność ?? Nie wiem może z zaworem trój, cztero drogowym było by to płynniejsze? Ale w tej chwili to jest tragedia....
Na myśl przyszedł mi pomysł, czemu by nie połączyć miarkownika z elektroniką no i znalazłem Sterownik St-322 z PID i klapą (miarkownikiem elektronicznym) Czy ktoś ma ten wynalazek, jak mi się wydaje to chyba nowość jest, bo nigdzie nie ma info na temat jak to działa itd. ? Klapę montuje się w miejsce dmuchawy, wiem że to będzie dobre miejsce bo jak otwarłem klapkę dmuchawy, a ona była wyłączona to piec łapał cug i normalnie się paliło. Doradzi ktoś czy warto to kupić bo mi się wydaje, że to idealne rozwiązanie do palenia od góry i z KPW. Czy jednak ma to jakieś duże minusy, które mi nie przychodzą na myśl, bo co dwie głowy to nie jedna ?