Muszę zakupić nowy kocioł, bo stary właśnie "popłynął". Do tej pory miałem śmieciucha - nie wiem jakiej mocy bo tabliczki na nim nie było żadnej (może była i odpadła, nie wiem). Na razie nie paliłem w nim tylko przepalałem, ale zaczyna się robić zimniej i nagle wyciek.
Do tej pory tata zajmował się obsługą, ale niestety w tym roku zostałem z tym sam
Dom ma jakieś 160m2, w tym roku ociepliłem ściany 30cm grafitowym styropianem+tynki silikatowo-silikonowe. Ociepliłem stropy 30cm styro, pod legary w podłodze weszło 25cm.
Dach docieplony 20cm styropianem + 10cm pianki poliuretan.
w domu 100% grzejników, wszystkie takie zwykłe stalowe + głowice termostatyczne elektroniczne. Każdy grzejnik jest jakby osobno pociągnięty do kotłowni rurką pex i tam na takim rozdzielaczu jakby połączone ze sobą.
Zbiornik na wodę ciepłą to 300l - ma 2 wężownice 1 do kolektorów słonecznych i druga do kotła.
Instalator mi dziś ten stary śmieciuch wymontował i za 2 dni ma zamontowac kocioł firmy Galmet 40kw.
Czy to dobra firma? Bo zacząłem przeglądac różne strony i mało o tych kotłach napisane. Wszędze jest SAS, SKAM-P, RBR, ogniwo.