Dziękuję za te dwie odpowiedzi, chyba potwierdziliście moje najgorsze przeczucia. Z Waszych pytań - po pierwsze, to jest 3 piętro (nowe budownictwo, ale nie mam pewności, czy ktoś pode mną mieszka, chyba nie). Po drugie - zalania jako takiego nie było, ale miałem inną awarię, w kuchni (nie wspominałem, gdyż nie chciałem Was samemu naprowadzać w tamtą stronę. W kuchni takie rzeczy bym zrozumiał, przedpokój mnie nieco zdziwił). Otóż rurka doprowadzająca wodę pod syfonem w kuchni zaczęła przeciekać. Niestety nie mam pojęcia jak długo (może nawet kilka tygodni), bo tamto miejsce traktuję bardziej jak składzik, nie ma tam kosza na śmieci. Zauważyłem to w sumie dopiero wtedy, gdy w kuchni zaczęło już trochę czuć taką pleśnią i po wyeliminowaniu wszystkich innych źródeł zajrzałem do tej szafki. Co ciekawe od początku września mieszka tam kolega (wynajmuje pokój) i też tego nie zauważył sam (co najwyżej powiedział, że w trakcie mycia naczyń było troszkę mokro na dole, ale myślał, że to po prostu on nachlapał). Ok, czyli jak to się rozniosło na przedpokój, to będę potrzebował raczej fachowej porady na miejscu przed zrobieniem czegokolwiek...