Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Corcky

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Corcky's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Czy ktoś nakładał ten tynk perlitowy? Jakie doświadczenia z nim macie? Więcej ciepła zostanie w domu?
  2. 17jan dzięki za rady. Panowie musu żeby używać tej kuchenki nie ma Pytanie głównie moje rozchodzi się o to, czy kratka wentylacyjna wywiewna z wentylatorem elektronicznym, który by zasysał powietrze obniżyłaby wilgotność? A może coś takiego: "Kratka wentylacyjna posiada wkładkę z żaluzją, która otwiera się w przypadku wymuszonego przepływu powietrza." ? Tutaj link: https://www.tim.pl/kratka-wentylacyjna-z-zaluzja-grm350x350?gclid=CLXfs5KnhckCFdXNGwodoJQN0Q
  3. No więc...co można zrobić z wentylacją. Aby ułatwić rozmowę zrobiłem taki prowizoryczny rysunek jak to wygląda na chwilę obecną: Ta kratka wentylacyjna jest zamontowana nad kuchenką gazową (kuchenka aktualnie nieużywana od dłuższego czasu). Rozszczelniłem okna w POKOJU, razem z balkonem i zrobiłem próbę gromniczą przy otwartym przejściu do kuchenki. Jak zaznaczyłem na rysunku, powietrze ciepłe idzie górą, zimne dołem. Z tego wynika, że ciepłe pochłaniane jest na zewnątrz jednak przez te kratkę. Przyłożyłem do kratki, płomień się nie powiększył, ale też kiedy obróciłem świecę poziomo, płomień natychmiast do pionu. Czy można jeszcze jakoś to usprawnić? Jakiś wentylator czy kratka autoaktywna? Przy takim układzie, przy otwartym przejściu do kuchenki, higrometr ustawiony w pokoju pokazuje 65% i temperaturę 20 stopni. Kaloryfer ciepły. Rano temperatura ścian zewnętrznych, tych w kuchence sięgała 13%-14%. Kiedy mierzyłem, przy zamkniętym przejściu do kuchenki, wilgotność i temperaturę W SAMEJ KUCHENCE (85%, 15 stopni), temperatura punktu rosy była już bardzo bisko. Więc na pewno tymi płytami paroszczelnymi i izolacyjnymi obłożę te ściany zewnętrzne. Rozumiem, ze przy takim układzie, nawet nie ma się co bawić w zamykanie tej kuchenki drzwiami i te otwarte wejście tam jest potrzebne, żeby była wentylacja? Wszystko oczywiście przy zamkniętych drzwiach do pokoju. Jakieś rady? Co wam się nasuwa? Z góry dzięki za pomoc
  4. A stropy czym najlepiej ocieplić, przy założeniu, że na ściany użyję tych płyt?
  5. Ok, czy mogę w tej kuchence zamontować wentylator wywiewny do kanału wentylacyjnego, który jest w suficie? I czym najlepiej ją ogrzać? Bo podejrzewam, że sama termoizolacja nie da takich zysków ciepła, żeby ta temperatura była tam co najmniej te 18 stopni. Dzisiaj sprawdzę jaka jest temperatura ścian.
  6. To rozwiązanie zajmie zbyt dużo miejsca. Stawiam na te płyty jednak. Ale dzieki za rady. 1 Teraz pytanie, czy mogę tylko na te zewnętrzne ściany położyć płyty, a na pozostałe tynk wapienny? 2. co do ogrzewania. Przede wszystkim muszę ogrzać tę kuchenkę, bo chyba same płyty nie podniosą mi temperatury z 13 stopni (nocą w tej kuchence jest tak temperatura i wysoka wilgotność... ) do 20. Postawię na grzejnik olejowy, dobry wybór?
  7. Dzięki za odzew. Okna szczelne, budynek nie jest ocieplany. Ciekawa syytuacja: rozszczelniłem trochę okna na noc, i wilgotność spadła o około 20%. Nad ranem jest w okolicach 50%. Zrobiło się siłą rzeczy jeszcze chłodniej. Planuję teraz ocieplić wewnętrznie ściany, płytami, które nie przepuszczają pary. Superwand, czy jakoś tak. Lambada 0,025. Ile mogę zyskać tym sposobem na temperaturze w pomieszczeniu? Czy to będą zyski na temperaturze rzędu 3,4 stopni? Ściany obecnie są zimne. Pokój jest mały ma jakieś 9 m2, kuchenka obok jeszcze mniejsza. Zastanawiam sie też nad montażem nawiewników do okien.
  8. Cześć, mam problem. Otóż: Dostałem pokój na I piętrze, ściany szczytowe. Temperatura wieczorami (ok.23:00) wynosi w nim 19 stopni, wilgotność o tej porze na poziomie 63-65 %. Nad ranem (ok. 5:00), temperatura 18 stopni, wilgotność 70%. W obu opisanych przypadkach pokój stał pusty, nikt w nim nie spał, więc wilgotność pewnie i tak by się jeszcze podniosła. Dostałem go po starszej osobie, było tam napakowanych dużo rzeczy, sporo kwiatów, naprawdę mało miejsca, a na ścianach jest teraz grzyb/pleśń. Głównie u styku ścian z sufitem i w rogach. Nie ma tam wentylacji. Warto dodać, że zaraz obok jest mała, zimna kuchenka (od co najmniej dwóch lat nieużywana), pozbawiona ogrzewania i obecnie jedynie oddzielona zasłoną, zamiast drzwiami. Dochodzi z niej zimno. 1. Chce go wyremontować, ale zastanawiam się gdzie należy szukać przyczyn takiej, a nie innej wilgotności? I chciałbym usunąć przyczynę tej wysokiej wilgotności. 2. Pokój jest dosyć zimny, ale czytałem że temp. 19 stopni jest wskazana. Czy jednak za niska?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...