Mam problem Planuje remont przedpokoju, który jest długi i wąski, na dodatek mój kochany piesek powoduje, że ściana na wysokości ok. 50 cm od podłogi jest wciąż brudna. Mam już dość szorowania farby, która nawet najlepszej jakości w końcu się wyciera. Co by tu zrobić, przecież olejnej lamperii nie zrobię a chciałabym, by było ładnie i na dodatek nie pomniejszało przestrzeni?
Liczę na wasza pomoc