Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Arcadio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O Arcadio

  • Urodziny 22.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Lębork
  • Kod pocztowy
    84-300
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Arcadio's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich, zmagam się z problemem zakazu zagospodarowania tymczasowego terenu, a mianowicie posiadam działkę budowlaną na której postanowiłem chwilowo postawić halę namiotową. Złożyłem zgłoszenie do starostwa bo chciałem to zrobić po legalu, a tu tydzień przed terminem jak miał minąć termin 30 dni dostałem pisemko, że starosta wnosi sprzeciw dla robót budowlanych. Dowiedziałem się ,że w międzyczasie powstał miejscowy plan w którym sobie wymyślono takowy zakaz., wcześniej nie obowiązywał żaden plan. Trochę mnie to dziwi, że powstał w ogóle takowy zapis bo w tym rejonie odbywają się festyny, przyjeżdżają 3 cyrki w tym Zalewski, rozstawiają się wesołe miasteczka i co jakiś czas organizowany jest koncert, mało tego jest stadion przy którym z różnych okazji rozkładane są namioty itp., czyli od pory ustalenia planu zgodnie z zapisem nie można będzie takowych rzeczy sytuować. Moje pytanie do forumowiczów jest takie.... Jak mam obejść taki stan rzeczy, mogę postawić halę namiotową i bawić się z urzędasami w ciuciubabkę, ale może ktoś zna sposób jak to rozgryźć?? Myślałem o ponownym wysłaniu zgłoszenia i nieodebraniu listu do czasu jak minie owy termin 30 dni w którym urząd mnie nie poinformuje o wyrażonym sprzeciwie, ale czy to coś da?? 120 dni mogę się z nimi pobawić ale w planie miałem trochę dłużej potrzymać tą halę namiotową. Czekam i liczę na porady jak się do tego zabrać
  2. Witam wszystkich, zmagam się z problemem zakazu zagospodarowania tymczasowego terenu, a mianowicie posiadam działkę budowlaną na której postanowiłem chwilowo postawić halę namiotową. Złożyłem zgłoszenie do starostwa bo chciałem to zrobić po legalu, a tu tydzień przed terminem jak miał minąć termin 30 dni dostałem pisemko, że starosta wnosi sprzeciw dla robót budowlanych. Dowiedziałem się ,że w międzyczasie powstał miejscowy plan w którym sobie wymyślono takowy zakaz., wcześniej nie obowiązywał żaden plan. Trochę mnie to dziwi, że powstał w ogóle takowy zapis bo w tym rejonie odbywają się festyny, przyjeżdżają 3 cyrki w tym Zalewski, rozstawiają się wesołe miasteczka i co jakiś czas organizowany jest koncert, mało tego jest stadion przy którym z różnych okazji rozkładane są namioty itp., czyli od pory ustalenia planu zgodnie z zapisem nie można będzie takowych rzeczy sytuować. Moje pytanie do forumowiczów jest takie.... Jak mam obejść taki stan rzeczy, mogę postawić halę namiotową i bawić się z urzędasami w ciuciubabkę, ale może ktoś zna sposób jak to rozgryźć?? Myślałem o ponownym wysłaniu zgłoszenia i nieodebraniu listu do czasu jak minie owy termin 30 dni w którym urząd mnie nie poinformuje o wyrażonym sprzeciwie, ale czy to coś da?? 120 dni mogę się z nimi pobawić ale w planie miałem trochę dłużej potrzymać tą halę namiotową. Czekam i liczę na porady jak się do tego zabrać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...