Nie wiem czy jestem zorientowany, ale popełniłem wymiennik z polipropylenu tyle że 3mm grubości. Mój ma wymiary 1400x330x330. Tak mi wyszło. Ale z powierzchnią wymiany nie należy przeginać. Mój ma docelowo obsługiwać ok. 800m3 a obecnie obsługuje 400. I dopóki nie zakleiłem połowy wymiennika to była lipa ze sprawnością. Chodziło o to, że przepływ był za mały (za niska prędkość powietrza) i przy mrozach część kanalików się obladzała a powietrze szło innymi bo było ich na tyle, natomiast w drugą stronę zimne pow. szło w miarę równomiernie ale od ciepłej strony nie cały wymiennik brał udział w wymianie. Większy przepływ nie bardzo wchodził w grę gdyż nie chciałem sobie zbytnio przesuszyć powietrza. Podsumowując nie przesadzaj z przekrojem, to musi być pewien kompromis pomiędzy pow. wymiany, oporami przepływu i prędkością powietrza w wymienniku. Ja zakładałem przy 20% wymiany prędkość powietrza >0,5m/s. Jakie wyszły opory? Tego się chyba już nigdy nie dowiemy Ale nie jest żle.