Dzięki za odpowiedź, Elfir! Teren pewnie trzeba by było podnieść o jakieś pół metra, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to nierealne. Opcja ze spadkiem budzi sprzeciw mojej drugiej połowy, niestety, chociaż pewnie na tym właśnie się skończy.
Orka z głęboszowaniem jest do samodzielnego wykonania? Czy muszę pogadać z sąsiadem-rolnikiem?
Kolejny problem jest taki, że wracam do Polski dopiero w maju, do tego czasu pewnie już wszystko zacznie żyć własnym życiem Czy ja w tym maju (zakładając, że doprowadzę ziemię do porządku) mogę tam jeszcze cokolwiek robić? Czy obsiać łąką / łubinem i czekać na następną wiosnę?