Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cherokee

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez cherokee

  1. cherokee
    No i stało się po 6 miesiącach postawili daszunio bardzo wyczekiwane. Jak pisałem wcześniej ekipa mi się trafiła MOCNO rozrywkowa w dosłownym znaczeniu. Jak wyjechali na początku lipca wrócili na połowę września. Ale nie ważne fajne chłopaki, a i stropy doschły trochę się martwiłem, że aż przeschły
     
     


    Rabat duży dostałem za ten delikatny przestój jak to majster stwierdził "techniczny".
     
     
     



     
     
     


    Dach o nachyleniu 27 %. Dość niski ale tyle już tych pokoi mam że stryszek zostawię dla "mamusi" jak przyjedzie w gości w sam raz. Dach odeskowany i opapowany.
     
     



     
     
     


    Dach postawiony oczywiście pod okiem wielkiego brata który patrzy na 50 m i przekłamuje minimetr.
     
     



     
     
     


    A jeszcze foto ze zbrojenia.












  2. cherokee
    Powitać
     
     


    W kwietniu za czołem lub bardziej zaczęliśmy budowę wymarzonego domu.
     
     


    Działka po długich negocjacjach kupiona w październiku 2015. 1000 m2 w pełni uzbrojona co najważniejsze przy ulicy asfaltowej w pierwszej linii zabudowy. Warunek konieczny. Żadnych wertepów bezprawnych czy tam piątej linii, że auto nie morze dojechać.
     
     


    Projekt w sumie wybrany w trybie szybkim ten i tylko ten.
     
     


    Papierki do Ożarowa o pozwolenie trybem "starym". Tu bardzo pochwalę ten urząd przed czasem pozwolenie.
     
     


    Zimą wybrana ekipa, kierownik oczywiście pracujący w nadzorze. Po co sobie życie komplikować.
     
     


    Prąd od jednego sąsiada, woda od drugiego.
     
     


    No i 04.04.2016 poszły konie po betonie lub bardziej dosłownie poszła koparka po ściernisku za stówkę za godzinę.
     
     



     
     


    Później standardowo bankomat dwa razy na dzień "matko bosko" co to się dzieje w skrócie na dzień dobry mafia geodezyjna osie itp. osiem stówek, deski na szalunki - 3 tyś, stal na ławy 4 tyś. Ławy sobie męczennik projektant wymyślił 80, przy kopaniu oczywiście okazało się że grunt się rusza to trzeba było po geologa na szczęście po godzinach trzy stówki i flaszka:p za wpis do dziennika. No i poszło betonowanie rano chudziak, później B 25 ponad 6 tyś z pompą i całą otoczką.
     
     


    I lecimy dalej sobie poschło inwestor zrobił jak nakazuje Polska przyzwoitość literka z ekipą no może kilka literków, inwestorka mniej zadowolona, cóż tradycją się nie dyskutuje.
     
     


    Głowy przestały boleć ekipa się włączyła w tryb praca i w górę.
     
     


    Bloczek z Bricomana ten czerwony firmowy 3,5 tyś, chemia, izolacje i ocieplenie XPS 10 cm "przekurwistości" jakie drogie firmy Ultra 6 tyś około 70 mb, cement i te różne pierdoły wapno w płynie ( się już nawet nie chce kopać dołka na wapno ) 2 tyś. Chłopaki w czterech zasuwali jak motorki i po tygodniu zasypywanie. Się zaczęło wożenie piachu dwa dni po 10 autach przestałem liczyć, ale dużo tego było. Oczywiście jeszcze zachciało mi bloczek rzesz kurde podnieść ( doradcy rodzinni) to kilka samochodów więcej. Zasypywanie jeden dobry dzień. Z koparką pękło 7 tys. Skoczki, ubijarki popsute koparki i wieczorem finisz zasypane. W zasyp wrzuciłem literka zacieru własnej produkcji niech za set lat wiedzą, że mieszkał tu jeden z lepszych specjalistów chemików destylantów wyszkolony na Podlasiu .
     
     



     
     



     
     


    Z rańca chłopaki rozłożyli obowiązkowo folie i jazda z chudziakiem 3,5 tys i mamy co podlewać przez kolejne trzy dni żeby nie popękało.
     
     


    Tydzień przerwy ekipa z za Ostrołęki o korzeniach rolniczych więc wiadomo przerwa musi być. Nawozy, orka itp. A no i żonami się trochę trzeba zająć żeby sąsiad się za dużo nie przyglądał główny majster stwierdził. Ogólnie ekipa zajefajna i znająca się na robocie no i cenowo rewelacja. Ceniłem u kilku nawet polecanych tu na forum to masakra okolice 70 do nawet 120 koła za surowy z dachem odeskowanym na papie. Ale kto szuka ten znajduje i za 50 koła buduje.
     
     


    Chłopaki w polu na traktorach to się w międzyczasie cegłę zakupiło w dobrej cenie porotherma 25 cieplejszą. Skład pełny przyjechał za 6 tyś. Oczywiście stówka dla magistra na Hdsie za ustawianie w miejscu docelowym pod linijkę.
     
     



     
     


    Chłopaki pola po obrabiali i w górę. Tydzień czasu i mury gotowe. Sprawnie równiutko, czyściutko. Niestety przyszło przesilenie wiosenne i wekend majowy i ekipa popłyneła dosłownie na trzy dni. Cóż budowlaniec nie wielbłąd wypić nieraz musi.
     
     


    Po przymusowym przestoju w pełni zrelaksowani ruszyli pełnym gazem z szalowaniem stemple, deski, belki w nie skończoność 8 tys pękło. Strop zaszalowany poszło zbrojenie na podwójnej siatce jedyne 5 ton czytaj ponad 10 tyś. Strop oczywiście monolit żadnych innych wynalazków.
     
     


    Na chwilę obecną końcówka kręcenia stali i przygotowanie do zalania pierwszego stropu.




















×
×
  • Dodaj nową pozycję...