Ja mieszkam od maja powoli wykańczam sam. Brak czasu. Domek malutki, ale osiągnąłem dopiero w porywach do 18 stopni. Muszę jeszcze troszkę popracować nad tym inaczej pozostanie mi tylko mocno przytulić się do żonki. (ale drobne to i wiele ciepła nie wytwarza)Dziś było rano 14,8. Trzeba się hartować