Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

darkonel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

O darkonel

  • Urodziny 11.06.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Jasło
  • Kod pocztowy
    38-200
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

darkonel's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Na chudziaku o powierzchni około 27 m2 ułożyłem papę termozgrzewalną, na to folia i styropian. Na to wszystko pójdzie wylewka zbrojona włóknami PP o grubości 5-5,5 cm (dylatacja obwodowa 1cm styro). Planuję wykonać na ty elektryczne ogrzewanie podłogowe z zastosowaniem cienkich mat grzejnych. Jako warstwę wierzchnią chciałbym zastosować panele winylowe (nie wiem jeszcze czy klejone - są cieńsze, czy standardowe pióro-wpust). Jak mam przygotować podłoże pod takie panele? Myślałem nad taką kolejnością nad styropianem: - wylewka, - gruntowanie wylewki (ile razy i czym?) - elektryczna mata grzejna (już mam dobraną, grubość około 3mm) - zalanie maty masą samopoziomującą (jaka byłaby najlepsza i jaka grubość?) - przeszlifowanie masy samopoziomującej - zagruntowanie (czym? i czy konieczne?) - naklejenie płytek winylowych lub położenie paneli winylowych na podkładzie Czy taka kolejność jest ok? Może macie jakieś inne propozycje jak to wykonać? Z góry dziękuję za cenne wypowiedzi.
  2. Belki stropowe raczej się nie uginają pod własnym ciężarem, są środkiem przymocowane do dolnej poziomej belki podpierającej słupy więźby dachowej. Ok, po wklejeniu taśmy uzyskam połączenie ślizgowe na styku sufit-ściany, mam nadzieję, że w tej konfiguracji to zda egzamin i nie będzie tam się nic działo, tylko jak mają się do tego planowane ściany działowe? Górny profil planuję sztywno połączyć z belkami stropowymi, dolny z posadzką. Do pionowych profili przymocuję płyty G/K (do poziomych nie będą mocowane). Czy to wystarczy? Czy wówczas chodzenie po strychu nie spowoduje rys na spoinach?
  3. Witam wszystkich fachowców, Buduję mały domek letniskowy z nieużytkowym poddaszem (strych z osobnym włazem) i mam problem jak prawidłowo wykonać ścianki działowe z płyt G/K i podwieszany sufit (najmniejsza możliwa grubość by nie stracić na wysokości pomieszczeń). Strop mam wykonany z belek 200x85 rozmieszczonych co 63 cm. Długość belek to 5,3m oraz 2,8m pomiędzy punktami podparcia na wieńcu. Myślałem nad wyborem jednej z 2 opcji: 1) wykonanie niezależnej bezwieszakowej dwupoziomowej konstrukcji z profili metalowych, bez połączenia z belkami stropowymi (górny poziom pomiędzy belkami stropowymi a dolny około 2cm poniżej belek, by nadmiernie nie obniżać wysokości), wykonanie kolejnej konstrukcji pod ściany działowe, połączenie tych konstrukcji. Rozwiązanie to powinno być całkowicie odporne na ugięcia stropu i nie będzie pęknięć na styku sufitu i ścian działowych, 2) wykonanie konstrukcji z profili na wieszakach ES podwieszanych do belek stropowych i mocowanej do profili przyściennych CW, wykonanie konstrukcji pod ścianki działowe połączonej z konstrukcją stropu. To byłoby tańsze rozwiązanie, ale czy wówczas nie wystąpią pęknięcia na styku ścian działowych i sufitu? Proszę o poradę, jak to dobrze wykonać by chodząc po strychu nie spowodować pękania spoin płyt G/K szczególnie przy ściankach działowych?
  4. Chciałem z tego miejsca złożyć serdeczne podziękowania dla Kolegi MWer za szybką i konkretną pomoc. Temat zakończony. Pozdrawiam
  5. Dziękuję za fachowe porady. A opcja z płatwią kalenicową zamiast dwóch jest do przyjęcia? Zawsze to jedna a nie dwie - no ale jak muszą być dwie to OK (jaka będzie różnica w stabilności dachu?) Od pionu kalenicy do środka murłaty środkowej jest pozioma odległość 26 cm. Przepraszam, że tak wymyślam, ale zależy mi na Waszych fachowych poradach by na ich podstawie coś prostego a zarazem skutecznego narysować i (mam w planie) skonsultować to z projektantem i przeliczyć przekroje. Znacie kogoś kto mógłby to dla mnie wykonać? Na jaki koszt się przygotować (dobór przekrojów i obliczenia wytrzymałościowe)
  6. Hmm... to ma jakiś sens. Dzięki bardzo za konkretną odpowiedź! Faktycznie, murłata środkowa nie leży centralnie pomiędzy bocznymi i to rozwiązanie wydaje się być OK. Nie napisałem tego w pierwszym poście, ale planuję dach pokryć lekką blachodachówką. Czy 6 punktów podparcia wystarczy na całej długości dachu? Niestety dach ma mały kąt (30°) i zimą może być problem. Krokwie 7x14 wystarczą w rozstawie 0,9m? Czy zaproponowany krzyżulec (zastrzał) ma pozostać wolny czy także związany z krokwią? Tak, tak, na moim rysunku rzeczywiście tego nie widać, ale planuję połączyć na nakładkę prostą. Dzięki za spostrzeżenie To fakt, rozważę tą kwestię, aczkolwiek liczę tutaj na Wasze podpowiedzi w tej kwestii, szczególnie jeśli chodzi o wymiary przekrojów elementów więźby. Czy pod blachodachówkę te wymiary są OK? Skłaniałem się ku krokwiom 7x14, murłacie 14x14, ale jeśli to mało to rozważę taką opcję
  7. Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego Forum. Otóż mam problem polegający na wyborze właściwej więźby dachowej do małego budynku murowanego z gazobetonu na działce (budynek do 35m2, na zgłoszenie, bez projektu, budowany systemem gospodarczym) bez poddasza użytkowego - będzie taki mały strych. Załączam szkic z programu SketchUp. Z kilku powodów nie zdecydowałem się na strop monolityczny żelbetowy i wykonałem strop drewniany (belki jodłowe 200x80 co 0,65 m o długości 5,52m i 3,12m) ułożony na wieńcu opuszczonym. Pomiędzy belkami na ścianach planuję dać wypełnienie z pustaka MAX 22cm by zostawić szczelinę 2 cm nad belkami. Na pustakach MAX oraz na dodatkowych belkach żelbetowych planuję położyć murłaty (szpilki 16 mam już wypuszczone z wieńca - będą przechodzić przez pustaki MAX i murłatę). Planowałem zastosowanie więźby krokwiowej, lecz okazało się, że nie mam wiązarów (belki stropu są niżej pod murłatą) i dom może się "rozejść". Dach będzie miał pochylenie 30 stopni. Wieniec już wylany, belki i słupy betonowe nad tarasem również, belki stropowe położone. Co mam teraz zrobić by dom się nie rozjechał pod naporem dachu? Jaką więźbę zastosować? Może dać kilka prętów lub belek prostopadle do murłat, które by je połączyły (jakich belek, w jakich odległościach?). Proszę doradźcie coś. Dziękuję i pozdrawiam, Darek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...