Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WłodzimierzD

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez WłodzimierzD

  1. Kliknąłem na ten post, bo myślałem, że chodzi o boazerię, jak za starych dobrych czasów i aż się zdziwiłem... Ale widzę, że tu chodzi o coś zupełnie innego i... ładnego. Muszę powiedzieć, że bardzo spodobała mi się ta aranżacja i zaczynam się pomału zastanawiać nad renowacją salonu... muszę jeszcze żonie pokazać, ciekawe, czy jej się spodoba:-) To wyższe zdjęcie bardziej pasuje jeśli chodzi o moje gusta. Ciekawe, jak to z montażem wygląda...? No właśnie i czy nie zbiera się kurz? Podpinam się pod pytanie.
  2. Osobiście uważam, że w sypialni powinno stać tylko ogromne łóżko. W miarę, oczywiście, możliwości mieszkaniowych i metrażowych sypialni:-) Łóżko i ewentualnie jakieś dwie albo jedna szafka nocna, z szufladami. Ze dwie boczne lampki, w ogóle boczne ścienne kinkietowe oświetlenie, żaluzje totalnie zaciemniające pomieszczenie i już. To wszystko. Telewizor w sypialni to porażka i zabójstwo intymności. Nie wiem, jak ludzie mogą zasypiać przy brzęczącym telewizorze, jak mogą rozmawiać... ja bym tak nie potrafił!
  3. Aranżacja wnętrz każdego mieszkania, nie wspominając już o domu, to kwestia gustu oraz naszej wyobraźni:-) Jeśli nie mamy jej na tyle, żeby poradzić sobie z tym problemem, to moim zdaniem należy posiłkować się dekoratorem wnętrz. Już samo to, że on w swoim katalogu ma miliony takich aranżacji, jest dużym ułatwieniem. Nie zaszkodzi również poszukać ciekawych inspiracji, [reklama]] Przynajmniej dla mnie, mi takie wizualizacje bardzo pomagają, jak czegoś nie zobaczę, to nie potrafię sobie tego wyobrazić... Więc moja rada, jeśli nie wiemy co z czym, lepiej poradzić się fachowca:-)
  4. Byliśmy posiadaczami białej kuchni, ale nie wiem, czy szczęśliwymi... Chyba nie bardzo, bo postanowiliśmy jednak zdecydować się na remont i już nie kupiliśmy ponownie białych mebli:-) To było dość uciążliwe, jeśli mogę tak napisać... Szczególnie dla żony. Miałem wrażenie, że ona nic nie robi w ciągu całego dnia, tylko non stop sprząta tą kuchnię - ściera, wyciera, zamiata, myje, poleruje i ciągle narzeka, że jest brudno... Faktycznie, każdy pyłek było widać Teraz mamy neutralne kolory, w beżach i brązach, cos na wzór poniższego: http://www.indecotrojmiasto.pl/images/galerie/12-1024.jpg Źródło: http://www.indecotrojmiasto.pl/kuchnie/
  5. Chyba dość dobre są ubrania sprzedawane w leroymerlin. Spodnie ogrodniczki to super pomysł, ja bym jeszcze dodał płaszcz przeciwdeszczowy:-) ja osobiście jeszcze nosze kamizelki, nie ruszam się bez kamizelki, ponieważ jest ona bardzo poręczna i chowam w jej kieszeniach wszystkie możliwe drobiazgi. Już się do tego przyzwyczaiłem. Poza tym bluza powinna być zapinana wysoko pod szyję, żeby wiatr nie zawiewał, czego ja osobiście nie znoszę, bo jak wieje w szyję, to i na całym ciele ziąb czuć... Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...