Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

johnny_z

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez johnny_z

  1. Z kuną nie miałem problemów w poprzednich latach - być może przyczyną był odstraszacz zamontowany w aucie, stojącym tuż przy domu. Jesienią wymieniałem akumulator i odłączyłem odstraszacz, po czym zapomniałem go zamontować. Odkąd odstraszacz zamontowałem z powrotem, od jakiegoś tygodnia nie słyszę dreptania łapek Niemniej będę musiał na wiosnę zdjąć parę dachówek - na szczęście wygląda na to (po wizji lokalnej obu stron dachu i wyraźnych ubytkach śniegu, a więc i ciepła, tylko w jednej linii dachówek), że dokładnie mogę powiedzieć, gdzie kuna zniszczyła wełnę. Planuję też użyć samochodowego specyfiku - nie pamiętam nazwy, muszę zapytać mojego mechanika - którego kuny ponoć nie znoszą. Psiknę na wełnę i (oby) voila! Ewentualnie wygrzebię stare radio, włożę baterie i niech gra przez miesiąc
  2. Tak, może doprecyzuję z ociepleniem: Ściany zewnętrzne: Ytong Energo 24cm + Organica Dalmatyńczyk Fasada 18cm (0,038W/m*K) Skosy na strychu: Isover Unimata 20cm (0,039) między krokwiami + Isover Unimata 10cm (0,039) na krokwiach Pod podłogą: Dalmatyńczyk 10cm (0,040), w garażu 8cm - obecnie to już nie jest garaż, brama garażowa wymieniona na okna tarasowe, pomieszczenie otwarto na część użytkową, docelowo będzie tam przeniesiona kuchnia Co do wspomnianych temperatur: - 20,25C zmierzył mi czujnik sterownika temperatury około 5 nad ranem, w najzimniejszą chyba noc tej zimy Piec załączał się od 5 do 7 rano, natomiast wieczorem szedł jedynie od 17 do 19 i (gdy temperatura spadała poniżej -10C) dodawałem 2 h grzania od 23 do 1. Temperaturę 20,25C zauważyłem jedynie raz, tuż przed porannym uruchomieniem pieca, zazwyczaj kiedy wstawałem zimą było 20,75-21 (jeśli piec dopiero startował, tj. ok. 5:30) lub 21,5 (jeśli wstałem po 6 rano) - 18-18,5C pod nieocieplonym skosem - mam najprawdopodobniej kunę na dachu, nie udało mi się jeszcze jej złapać, trochę hałasowałem, założyłem też w autach, stojących pod domem, "piszczyki" antykunowe, od tamtej pory chyba się wyniosła. Niemniej zdążyła mi najprawdpodobniej zniszczyć w jednym miejscu kawałek ocieplenia między krokwiami. Nie robiłem jeszcze termowizji, ale obserwacja śniegu na dachu podczas lekko ujemnej/zerowej temperatury pokazywała, że w pewnym miejscu kuna zabawiała się z wełną mineralną. No i właśnie w tym miejscu, oczywiście od wewnątrz, w pokoju, przymocowałem termometr podczas najzimniejszych nocy i w kąciku pod skosem zaobserwowałem w/w 18,5C. Termometr na środku pokoju pokazywał 20,5C - wystarczająco, temperatury rzędu 22-23C to już dla mnie sauna
  3. Dom - powierzchnia użytkowa 153m3 (parter + piętro) Gaz - c.o. plus CWU plus kuchenka gazowa Od czasu do czasu parter ogrzewany też kominkiem (ale niewiele, od września niespełna 2m3 brzozy poszło) Temperatura - w lutowe mrozy najniższa, jaką zaobserwowałem nad ranem, przed uruchomieniem pieca, to 20,25C na parterze. Na piętrze w jednym pokoju, przy niedokładnie ocieplonym skosie, ok. 18,5C Trzeci pełny sezon grzewczy w domu: wrzesień 57m3 październik 41m3 listopad 110m3 grudzień 139m3 styczeń 137,5m3 luty 140m3 Średnie "zimowe" zużycie ok. 3,4m3/doba Łącznie od lutego do lutego 960m3. Średnie roczne zużycie gazu 2,6m3 Rachunki z PGNiG za ten okres na jakieś 1600-1700 plus kubik brzozy po 140. W sumie zamknąłem się z ogrzewaniem poniżej 2000zł/rok
  4. Witam, czy moglibyście polecić jakąś szlifierkę taśmową do 300zł? Fajnie, jakby miała automatyczne korygowanie położenia taśmy - coś jak w droższych Boschach, ale nie jest to konieczność. Grunt, żeby (nawet przy ręcznej regulacji położenia) taśma trzymała linię i nie zjeżdżała (jak w wynalazku z OBI, który ostatnio miałem okazję wypróbować)
  5. Cześć. Poszukuję kosiarki z napędem. Inne "must have" to funkcja mielenia i wyrzut tylny i boczny - stąd założyłem półtoratysięczny budżet. Waham się między kilkoma modelami z popularnych marketów : https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-i-traktorki/kosiarki-spalinowe-z-napedem/kosiarka-spalinowa-z-napedem-macallister-b-s-675exi-51-cm.html#product https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-i-traktorki/kosiarki-spalinowe-z-napedem/kosiarka-spalinowa-z-napedem-macallister-honda-gcv160-51-cm.html https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-i-traktorki/kosiarki-spalinowe-z-napedem/kosiarka-spalinowa-z-napedem-mcculloch-m53-150wr-c-c.html https://www.obi.pl/kosiarki-spalinowe/lider-kosiarka-spalinowa-gk53sb190n-4-w-1/p/6047302 https://m.leroymerlin.pl/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-traktorki-kosy/kosiarki-spalinowe/kosiarka-spalinowa-z-napedem-dym1560aq-2-3-kw-kw-190-cm3-cm3-sterwins,p242233,l73.html Generalnie wszystko to silniki B&S z jednym wyjątkiem Hondy. Czy któryś z tych modeli możecie szczególnie polecić (bądź odradzić kupno)? Ciekawy jest ten Lider, ale mam kiepskie doświadczenie z serwisem w OBI (w porównaniu z Castoramą )
  6. 03.2017 - 100m3 U mnie konwersja coś ok. 11,1... od ubiegłego roku zamiast inkasenta co miesiąc przychodzi prognozowana faktura na 10-12 miesięcy... W sumie za cały rok (marzec-marzec) po dopłacie wyszło ok. 2000zł. Jestem zadowolony
  7. U mnie w tym sezonie grzewczym poszło (co + cwu): 10.2016 - 60 m3 11.2016 - 87 m3 12.2016 - 142 m3 01.2017 - 180 m3 02.2017 - 130 m3 Powierzchnia ogrzewana to 155m3 + skosy, w sumie jakieś 180m3. Gospodarstwo 5-osobowe (w tym dwójka dzieciaków). Piec załączany między 6 a 8 i między 19 a 21. Temperatura w domu cały czas ok. 21 stopni, rzadko spadała do 20,75 (czujnik temperatury z podziałką co ćwierć stopnia), często dochodziła do 22 (a to już za gorąco nawet było) Dodatkowo poszły niespełna 2 kubiki drewna (brzoza) - kominek ogrzewający salon, bez rozprowadzenia. Jakieś 3-4x na tydzień było palone. W ubiegłym sezonie wyniki były jeszcze lepsze (tj. oszczędniejsze), ale wówczas nie było zimy
  8. Mam własnie deski nieoszlifowane, szerokości 12-15cm, grube na ok. 25mm. Myślę, że wykorzystam je na podłogę. Na ściany zewnętrzne chciałem dać zwykłe, szlifowane jednostronnie deski 19mm, ale żona marudzi, żeby było ładnie i żebym dał deski boazeryjne na pióro-wpust W każdym razie wewnętrzne ściany zrobię z osb, a między obie warstwy dam 8cm wełny. Domek ma być narzędziowy, ale pewnie większe wiadra z farbami czy olejami tez tam będę przechowywał, więc wolałbym uniknąć minusowych temperatur w środku
  9. Dzięki Faktycznie chyba lepiej kupić takie coś w pierwszej lepszej castoramie czy nawet w lidlu, który od czasu do czasu rzuca młot parkside za 2 stówki. W sumie to chyba typowy młot udarowy byłby najlepszy (wiertarki, jak pisałem, mam): https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/elektronarzedzia-przenosne-i-akcesoria/wiertarki-wkretarki-i-mloty/mlotowiertarki/mlot-udarowy-opp-sds-900-w.html#product https://www.praktiker.pl/produkt,56074,258/mlot-udarowy-phd3223b-1500w-tucan-tools.html
  10. Witajcie, noszę się z zamiarem kupienia młotowiertarki. W sumie zależy mi tylko na młocie, bo wietarki (i sieciową udarową, i akumulatorową bez udaru) mam. Będę musiał porozbijać trochę betonu - stare, brzydkie wylewki robione pod tymczasowymi budynkami gospodarczymi. W każdym razie nie będzie tego jakoś wybitnie dużo, jednak młot się przyda. Nie chcę wydawać dużej kwoty, a na a. znalazłem takiego "nołnejma": http://allegro.pl/mlotowiertarka-udarowa-2800w-firmy-boxer-bx-150-i6727373299.html http://allegro.pl/mlotowiertarka-mlot-udarowy-wiertarka-2800w-sds-i6726802488.html Czy ktoś z Was miał stycznośc z tym sprzętem, bądź innymi narżedziami tej firmy? Nie rozsypie się po tygodniu? Czy może warto dołożyć choćby 8 dych do MacAllistera?
  11. A ja właśnie z uwagi na budowę domku zmieniłem starego Einhella na coś większego Swoją drogą dokumentowałeś gdzieś budowę domku? Zastanawiam się, jak zacząć. Pewnie postawię na fundament punktowy, z uwagi na to, że działkę mam dość pochyłą. Łatwiej i taniej będzie mi wyprowadzić 6-8 punktów na jeden poziom, niż od jednej strony wylać ze 40cm wysokości betonu więcej
  12. Wydaje mi się, że Graphite nie daje tarczy w zestawie. Przynajmniej zmobilizuje mnie to od razu do zakupu czegoś lepszego. Ale chyba nie 2 stówki Metabo 254 / 30 na 48 zębów widziałem po 6-7 dyszek. Chyba że radzisz coś z większą ilością zębów?
  13. Mam dokładnie tego Boscha, o którym piszesz w pierwszym poście. Kupiłem go po 2 tygodniach czytania internetu, chodzenia po sklepach, testowania i porównywania. Powiem krótko - rewelacja. Z dwoma akumulatorami praktycznie nigdy nie będziesz udupiony z rozładowanym sprzętem
  14. Podepnę się pod temat Szukam ukośnicy z posuwem, mogącej przy ustawieniu 90 stopni przeciąć 8 centymetrowe legary. Budżet raczej nieduży, max 800 pln. Co sądzicie o Graphite 59G812 ? http://www.graphite.pl/pilarka-ukosowa.html Parametry cięcia spełniają moje oczekiwania. Samego Graphite mam również piłę tarczową i raczej nie mam uwag.
  15. Dzięki za wszystkie uwagi i wskazówki Chyba rzeczywiście przeciągnięcie kabla to rozwiązanie i prostsze, i tańsze
  16. Witajcie! Przymierzam się do budowy domku narzędziowego - będzie całkiem spory, z powierzchnią warsztatową, w związku z czym muszę doprowadzić do niego prąd. Obecnie jedyną opcją jest ciągnięcie przedłużaczy (spora, ok. 50-60m odległość od domu), dlatego zastanawiam się, czy nie byłoby możliwe zamontowanie 1-2 paneli słonecznych, aby domek uzyskał niezależną instalację. Szczerze mówiąc nie wiem, jakie osiągi mogą dać 2 panele, ale nie potrzebuję dużo mocy, najsilniejszy sprzęt jaki miałby pracować w domku to chyba ukośnica Einhela o mocy 1400W. Jako osoba zielona w temacie nie mam pojęcia, jak się do tego zabrać. Oczywiście poradników w necie nie brakuje, jednak traktują niemal wyłącznie o dużych instalacjach do domu, a tematu takiej drobnicy, jaka mnie interesuje, nikt nie porusza. Jeśli spotkaliście z jakimś "DIY" dla małego (3,5x6 najprawdopodobniej) domku, będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
  17. Moim zdaniem jest wystarczające. Jeśli tylko nie interesuje Was model z udarem (mnie osobiście udar + multitool akumulatorowy trochę się gryzie ), to 10,8V spokojnie wystarczy. Ten model ma moment 28Nm dla drewna, i bodaj 12Nm dla metalu - to w jakiś sposób definiuje moc tego sprzętu. Oczywiście, wkrętarki o napięciu 18V będą w stanie pracować z większą mocą, jednak są sprzęty, które przy 18V mają moment max 25Nm, a są takie, jak powyższy Bosch, które mimo niższego napięcia będą mocniejsze
  18. Justyna, też jestem na kupnie. W moim przypadku chodzi o przyszłościowe, wiosenne roboty (altana, wiata). Budżet mam podobny, obecnie najciekawiej wygląda chyba ten model: https://nexterio.pl/142039,Wkretarka-akumulatorowa-GSR-1080-2-Li-108V-Bosch.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=link&utm_campaign=porownywarki&utm_term=Wkr%C4%99tarki%20akumulatorowe&utm_content=ceneo_spo=false Wiadomo, najchętniej poszedłbym w Metabo lub Makitę, ale trochę to nie moja półka cenowa A ten Bosch ma w zasadzie wszystko, czego szukam - 2 aku litowo-jonowe (więc spokojnie podładujesz trochę i do dzieła, nie musisz przejmować się pełnym cyklem), moment 28Nm. Udaru nie potrzebuję, mam sieciówkę Boscha, w razie czego.
  19. Podczytywałem Was, od roku, odkąd zamieszkałem w nowym domu. Sam byłem ciekaw, jak to po jednym, pełnym roku kalendarzowym mi wyjdzie Od początku: ściany domu: Ytong PP+Energo 24cm plus Dalmatyńczyk Plus Fasada (0,044) 20cm; okna i drzwi balkonowe U=0,7, ale montaż zwykły, nie ciepła ramka, w większości z roletami zewnętrznymi; brak rekuperacji, itp. Duuuuży mostek cieplny w postaci bramy garażowej, wyszedł brak doświadczenia i ślepa wiara w parametry plus nienajlepszy montaż (na wiosnę zmieniam na drzwi tarasowe, będzie chłodny, letni salon - garaż już dawno przestał pełnić formalną rolę, w zasadzie auto nigdy w nim nie stało ) Teraz powierzchnia: 135m2 podstawowej plus skosy i garaż - łącznie ok. 180m3 powierzchni ogrzewanej. Generalnie grzejniki Kermi, natomiast w łazienkach (4m2, 14m2) i sieni (3,5m2) podłogówka. Ta w sieni zimą grzała na darmo, garaż baaardzo wychładzał wiatrołap, bo grzejnik w nim był posadowiony daleko od bramy i od drzwi do sieni. Od początku zapisywałem sobie (starałem się co 6-7 dni, i zawsze na koniec miesiąca) stany liczników wody, gazu, prądu i poziom szamba (nieco nieszczelne, to osobna historia, na szczęście są widoki na kanalizację w okolicy za rok-dwa). Mogę więc z dużą dokładnością podać "co i kiedy" w sprawach mojego zużycia Dodam, że gaz i prąd miałem podłączone pod koniec października 2014, a wprowadzić musieliśmy się już 5.listopada. Sporo tego wygrzewania ścian, wietrzenia, ponownego wygrzewania było przez ten rok, więc i tak jestem bardzo zadowolony z Ep (które wg moich obliczeń wyszło ok. 97,5) Mieszkam 15km na południe od Krakowa, zimą warunki miałem zdecydowanie cięższe, niż w mieście, zresztą wczesną wiosną czy jesienią również, poranki miałem 3-4 stopnie chłodniejsze, niż w Krakowie. No i śnieg - mimo, że niektórzy twierdzą, że zima była lekka, u mnie na wsi nie było tego widać, śnieg leżał u mnie od Wigilii do końca lutego (z dwiema przerwami na kilkudniową odwilż). Samo zużycie (kolejno miesiącami: listopad, grudzień, styczeń... aż do października 2015): gaz (m3): 200 / 252 / 233 / 186 / 100 / 78 / 65 / 43 / 40 / 36 / 45 / 61 prąd (kWh): 210 / 287 / 249 / 238 / 262 / 254 / 221 / 226 / 223 / 220 / 253 / 269 Dokładne roczne zużycie po 365 dniach od założenia poszczególnych mediów to 2881kWh energii elektrycznej i 1349m3 gazu. Dodatkowo poszło około 2,5 kubika drewna (buk/brzoza). Piszę około, bo w 2014 kupiłem 3 kubiki - pierwszy kubik poszedł na ogrzewanie domu przez 2 miesiące przed wprowadzką, czego nie wliczam do tego "roku rozrachunkowego", kolejne dwa od listopada do końca zimy, a bieżacej jesieni też czasem przepalaliśmy kominek (przymrozków już było u mnie kilkanaście poranków do tej pory) i poszło, na oko, 0,2-0,3 kubika. Licząc Ep domowym sposobem nie uwzględniałem tych 2 kubików z groszem, bo nie znam odpowiednich przeliczników w drewna na kWh W każdym razie 1349 * 11 + 2881 = 17720kWh. Dzielone na 182 daje Ep=97,4 kWh/m2 Wydaje mi się, że nieźle, jak na pierwszy rok przymusowego grzania Przez cały rok za gaz zapłaciłem ok. 3350zł. Do tego 620zł za wspomniane 3m2 drewna. Co do samego gazu i dyskusji, jaka toczyła się tu n.t. zużycia na samo C.W.U bez C.O. w miesiącach letnich - u mnie było tak (3 dorosłych + 2 dzieci): Minimalne średnie dobowe zużycie gazu na c.w.u. + kuchenkę to 0,99kWh/doba, zanotowane dwukrotnie - w tygodniu przed Niedzielą Palmową i w pierwszym tygodniu sierpnia (w obu przypadkach okrojona liczebność domowników). W okresie czerwiec/lipiec/sierpień to się wahało między 1,1 a 1,4. Najgorszy moment to przełom roku (święta, goście, no i grzanie, bo konkretnie zimno było) - ok. 10-11kWh/dobę. Przez jakiś czas używałem programatora do pompy ogrzewania wody (5-6:30, 18:30-20:00, 21:30-22:30), ale po 2 miesiącach zrezygnowałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...