Ja popieram pana Mrówkę Tez miałem do czynienia z kapsułkami, u naszych sąsiadów i o ile moja żona zachwyca sie nimi, to ja jakoś także za nimi nie przepadam. Lurowate to jakieś, zero konkretnego smaku, tylko zapach jest... na początku zresztą tylko. Ładnie to wygląda, coolowo, ale zero efektu, nawet włos mi na głowie nie drgnął, tyle "kofeiny" przyjął mój organizm./..Moze faceci mają inne smaki i inaczej odczuwają smak kawy? Może nam trzeba mocnego przytupu? Nie wiem, ale kapsułki do kosza bym wywalił...Pozdrawiam smakoszy:-)