Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kiewball

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

O kiewball

  • Urodziny 01.11.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Chcocicza
  • Kod pocztowy
    63-041
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kiewball's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ja mam Onyx Dream 400. O jakości DTR nie ma co rozmawiać, szkoda słów. Trzeba czytać po kilka razy żeby zrozumieć o co im chodzi. Nie wiem czy u mnie z bypasem jest ten sam problem, ale mam wrażenie że nie działa on poprawnie. Powietrze usuwane 24st. Powietrze zużyte 19st. Powietrze z czerpni 16st. Powietrze nawiewane 22st. Wygląda na to jakby nie działał. Rozumiem, że nie da się ominąć bypasem centrali bezstratnie, powietrze mogą grzać same wentylatory oraz stawiany opór itd. ale taka różnica wygląda jakby bypass nie działał w ogóle.
  2. Mam taką studnię na 6 kręgów (1,5 kręga zalane wodą). Podlewam nią ogród. Dodatkowo odprowadzam do niej deszczówkę. Moje rurowe GWC mieści się dosłownie 30cm od tej studni. W pierwszej chwili pomyślałem sobie że chyba zaślepię na wysokości studni mojej GWC, założę na rurze kolano i zrobie czerpnię ze studni. Koszt pewnie ok. 100zł i jedno popołudnie roboty. NIESTETY, wiosna jak uruchomiłem pompę w studni, żeby podlać ogród, to woda bardzo śmierdziała, co jest dowodem na to że rozwija się w niej coś niezbyt zdrowego. Raczej się nie zdecyduję na to rozwiązanie.
  3. Moja instalacja w domu około 140m2 z poddaszem to: - Rekuperator Onyx Dream 400 - 5700zł netto, - GWC: 50m rury PCV fi200 zakopanej na głębokości 140m - 170m, - kanały PE-FLEX, - Nagrzewnica wodna, Frapol podłączona do instalacji C.O. Kanały PE-FLEX, skrzynie rozprężne i anemostaty montowałem sam. Kanały dla parteru rozprowadziłem po posadzce na poddaszu w warstwie styropianu. Kanały dla poddasza biegną w zabudowie KG na poddaszu (między KG a wełną). Dla GWC mam zamontowaną automatyczną przepustnicę, GWC wykonałem sam. W projekty się nie bawiłem, poczytałem trochę, naniosłem wszystko na brudno na rysunki i poprosiłem fachowca o zaprojektowanie i wykonanie skrzyń rozprężnych. Całość instalacji zamknęła się w kwocie 16 000zł. Kupiłem centralę o większej wydajności, po to aby mogła chodzić na mniejszych obrotach i żeby miała zapas. Przy wydajności 40% instalacja jest niesłyszalna. Przy wydajności 50% słyszę z garażu minimalny szum centrali (centrala będzie w przyszłości zabudowana, więc przy 50% nie będzie słyszalna). Kanały prawie niesłyszalne. Siedząc przed TV ustawionym na normalny poziom głośności, ustawiłem centralę na 100% wydajności. Pracowała przez 10 minut i nikt nie słyszał żadnych szumów. Obecnie w okresie letnim, w dzień otwieram okna (minusem są natrętne muchy, ale i tak dzieci ciągle biegają z domu na dwór zostawiając otwarte drzwi, dlatego stwierdziłem że nie warto uruchamiać centrali w dzień) i rekuperator jest wyłączony. Instalację uruchamiam dopiero na noc. W ciepłe wieczory, nie dawała rady (pracowała na 65%). W nocy wyłączyliśmy instalację i spaliśmy przy otwartym oknie. Myślałem że BYPAS w połączeniu z GWC schłodzi trochę dom, ale tak niestety nie jest. Centrala chodząc na BYPAS'ie i tak ogrzewa nawiewane powietrze o około 5, 6 stopni. W zimne wieczory chodzi ładnie. Na dworze 14stopni, a do domu nawiewa 21, 22. Przez całą noc temperatura w domu taka sama. Nagrzewnicę wodna montowałem min. dlatego że w całym domu mam ogrzewanie podłogowe z wydzieloną odrębną, dodatkową instalacją dla grzejników które znajdują się w łazienkach, suszarni i jeden ozdobny w salonie. Zależało mi na tym, aby w jesienne wieczory móc uruchomić grzejnik w salonie dzięki nagrzewnicy wodnej podnieść temperaturę nawiewu o 2, 3 stopnie. Jesienią bywa tak, że 2, 3 dni jest ciepło a kolejny dzień jest chłodnawy. Uruchamianie podłogówki na jeden dzień nie ma sensu. Czy się sprawdzi, zobaczymy za kilka miesięcy. O pracy w zimie mogę napisać za pół roku.
  4. Kominka nie mam (decyzja w 100% przemyślana). Co do solarów zgadzam się z Tobą, dlatego myślałem żeby zamontować je samemu i tylko je wpiąć w zbiornik buforowy w dedykowaną dla nich wężownicę. Samodzielny montaż na pewno znacznie obniżyłby koszty. W przypadku rekuperacji, wykonawca chciał za instalację 10 000, ja wykonałem całą instalację za 4700.
  5. Może Cię to zdziwi, ale w ten sposób wybudowałem dom. Została mi do wykonania kotłownia i podłogi.
  6. No właśnie problem w tym, że jeszcze nie liczyłem. Dopiero zaczynam się drapać po głowie żeby obrać jakiś pierwszy kierunek.
  7. Nie mam stałego dostępu. Zbiera się tego rocznie na tyle, że trzeba coś z tym zrobić. Za mało żeby bawić się w sprzedać, za dużo żeby czekać aż zgnije w ogrodzie Mam też możliwość brania drewna z przecinek i czyszczenia lasu. Taka jest sytuacja obecna. Piec na paliwo stała, prawdopodobnie dostanę od ojca kiedy będzie wymieniać swój na lepszy. U niego taki piec jest podstawowym urządzeniem w kotłowni. U mnie byłby pomocniczy więc nie musi być "doskonały".
  8. Za kilka miesięcy przystąpię do montażu kotłowni. Temat ten spędza mi sen z powiek. Większość domu postawiłem samodzielnie z drobną pomocą mniejszych lub większych fachowców, ale temat kotłowni jest dla mnie bardzo trudny. Na początek trochę informacji o budowanym domu: parter + poddasze, łącznie około 145m + garaż z kotłownią 30m, w całym domu ułożona instalacja pod wodne ogrzewanie podłogowe, ukryte w ścianach (do ew. wykorzystania w przyszłości) rury pod ew. grzejniki. W chwili obecnej grzejniki będą zamontowane tylko w łazienkach i suszarni. dom budowany z Ytong Energo 36,5, będzie docieplony (prawdopodobnie 15cm styropianu) ocieplenie dachu: 15cm do samej kalenicy, 2x10cm pod jętkami, 2x15 w części mieszkalnej poddasza (wełna climowool df2 034). Dach deskowany. okna 3 szybowe, bez mikro wentylacji, montaż na ciepło, rekuperacja z GWC styropian na podłodze: parter 10+5cm, poddasze 7+4cm brak komina w części mieszkalnej. Komin jest umiejscowiony w kotłowni. prosta bryła, brak mostków termicznych, nie ma balkonów ani wykuszy, Postawiony już komin chciałbym wykorzystać do podłączenia pieca na paliwo stałe. Może ktoś powie, że bez sensu, ale chciałbym mieć gdzie spalić kartony i palety, a na wsi się tego trochę potrafi nazbierać. Rozważałem pompę ciepła z odwiertem pionowym, ale koszt inwestycji przerósł moje możliwości, a i co do kosztów eksploatacji nie jestem przekonany czy na pewno będą niskie, dlatego postanowiłem skupić się na kotle gazowym. Rozważam montaż zbiornika buforowego/akumulacyjnego z wężownicami, do którego będę mógł podłączyć piec gazowy, piec na paliwo stałe oraz ew. solary (jeśli kiedyś postanowię podłączyć). Dlaczego taki układ? Spalając jesienią palety itp. można przy okazji podgrzać wodę w zbiorniku akumulacyjnym i wykorzystać ją do ogrzania podłogówki oraz CWU. Zastanawiam się także czy nie pokusić się o montaż wężownicy wodnej na nawiewnym kanale wentylacyjnym, aby w chłodne jesienne dni wspomóc w ten sposób podłogówkę, która od razu nie nagrzeje domu. Taki układ zakładam głównie na okres przejściowy (jesień, wiosna). Zakładam, że po rozpoczęciu okresu grzewczego będę grzać głównie lub tylko gazem. Pytanie czy takie rozwiązanie ma ręce i nogi i czy ew. zastosowanie solarów w takim układzie ma sens (czy np. w okresie jesiennym lub zimowym kiedy będzie słońce, solar jest wstanie choć trochę podgrzać wodę w zbiorniku akumulacyjnym i pozwoli zaoszczędzić na gazie). Zastanawiałem się czy zamiast pieca na paliwo stałe nie zdecydować się od razu na solary, ale w nie każdy chłodniejszy jesienny dzień jest słońce. Ostatnie pytanie, czy lepiej rzucić się na 1 duży zbiornik np. 1000L, czy ew. spiąć 2 mniejsze po 500L? Czy jest w ogóle różnica w kosztach eksploatacji? Ciepło będzie się kierować w górę, ale w dużym zbiorniku więcej chłodnej wody będzie ciepło odbierać, a więc trzeba włożyć więcej energii, żeby uzyskać efekt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...