Temat sądu i innych spraw mnie/nas zupełnie nie interesuje. Jak widać smród pozostał. Wystarczyło napisać , no nie wiem "odpowiedzialne osoby poniosły konsekwencje i firma przeprasza za zaistniałą sytuację " na polityka Serio nie moja sprawa. Następnie co do zgniatania to przewinęły się komentarze o wylewaniu betonu itp., wiec jako przyszły użytkownik "prosia" (nawet imię już mam na ten sprzęt ) z marszu mam jakieś sygnały.
Serio uważam że nie ma co dalej dyskutować i przepraszam że swoje wnioski "wylałem" - niepotrzebnie !!!
Poniekąd jest to nowa technologia która jest praktycznie niezbędna, wiec już z samego nazewnictwa POŚ powinna działać, a jak się dowiedziałem nie koniecznie działa tak jak obiecywano. Dlatego jest to taki łakomy kąsek i można zarabiać ładne tysiące.
W sumie nie znam osobiście nikogo kto użytkuje takie urządzenie, ale może przez to że nigdy tym się nie interesowałem bo było mi to zbędne. Jutro nowy dzień i zadzwonię tu i tam popytam, posłucham jakie to wszystko jest piękne, ekologiczne i zielone, a jak będzie Pan w okolicy to jakieś broszurki i instrukcje można zostawić
Podoba mi się w temacie POŚ że cena jest jedną z ostatnich informacji jaką można odszukać na stronach dystrybutorów i producentów To jest takie oczywiste że klient musi zadzwonić bo potrzebuje, a miły głos załatwi resztę ...
Tak na koniec już bardziej w formie żartu.
Dzwonię do firmy X i pytam co, jak, dlaczego - papiery żaden problem, załatwiamy, transport nie problem, montaż żaden problem, gwarancja, serwis to czysta przyjemność i w końcu pytam o cenę - wie pan to już trzeba dobrać pod indywidualne potrzeby, więc mówię że zazwyczaj mam rano i wieczorem ... "dlatego warto dobrać oczyszczalnię która będzie tak na styk pana potrzeb". Myślę świetnie, ale coś mi nie dało spokoju i pytam dalej a co będzie jak te żyjątka w tej beczce dobranej na styk będą syte, utyją i staną się leniwe, czy nie lepiej żeby były głodne i "żądne krwi" ??? Chwilka ciszy, zastanowienia i jakaś zmiana tematu co zaświeciło mi w głowie "leda" że to wszystko wyćwiczony slogan który zapewne się sprawdza bo o szczegóły procesów nikt nie pyta - troszkę to smutne. Z drugiej strony kto normalny chce rozmawiać o kupie