Witam, mam nadzieję, że mi pomożecie, bo kompletnie nie mam pojęcia co robić. Mieszkam w kamienicy. W domu mam piecyk. Jakiś miesiąc temu w całej kamienicy nie było wody. Sąsiad przez pomyłkę zakręcił rury. Po ponownym uruchomieniu wody, z kranów leciała syfiasta, rdzawa woda. Dodam, że piec wtedy zaczął dudnić przez kilka sekund, potem już działał normalnie. Kilka godzin po tym, poszłam do łazienki umyć ręce. I woda zaczęła mnie podrażniać. Piekły mnie ranki i skóra dookoła paznokci. Tak jakby lekko kopało prądem albo jakby woda była z jakimś środkiem drażniącym. Dzisiaj znowu odkręciłam kran w łazience i poczułam to szczypanie. Nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Czy to coś z elektryką czy woda jest zanieczyszczona. Może ktoś miał podobny problem?