Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bertha

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5 518
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    33

Ostatnia wygrana Bertha w dniu 20 Maja

Użytkownicy przyznają Bertha punkty reputacji!

4 obserwujących

O Bertha

  • Urodziny 10.07.1953

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Dolny Śląsk
  • Kod pocztowy
    58-000
  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Bertha's Achievements

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... (8/9)

  • Very Popular Rare
  • Dedicated Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Posting Machine Rare

Recent Badges

465

Reputacja

  1. Był robiony remont i dopiero wyszło. Gdyby zrobili tynk ze szkłem wodnym, to przez kilka lat mogłby nie być śladu, ale specyficzny zapaszek i zarodniki grzyba byłyby w pakiecie.😱
  2. W zarysie wygląda to tak: Jest sobie budynek, ktoś daje cynk do urzędów (najczęściej po awanturze sasiedzkiej - o granice, słońce zasłonięte itp), temat trafia do PINB. PINB wszczyna postępowanie kontrolne. Decyzja, zawiadomienia stron że w dniu .....będzie przeprowadzona wizja/kontrola w miejscu.... . Przyjeżdżają urzędnicy, właściciel papiery jakies ma lub nie, inspektor sporządza protokół, podpisy. Potem decyzja o..... lub zalecenia pokontrolne ... (nie znam szczegółów kiedy, co ). Najczęściej urząd żąda inwentaryzacji stanu istniejącego czyli mierzymy wszystko co w decyzji = wg zaleceń urzędu oraz życzeń KierBuda. Wszystko! Pow. zabudowy, z rzędnymi pięter , kalenic i kominów, nawet wysokość klatki schodowej wewnątrz=kwalifikacja czy budynek wysoki-to dla straży poż., analiza matematyczna odległości ścian i otworów okiennych od granic... Piszę według tego co zdarzało nam się mierzyć. Urząd bada odstępstwa od projektu i/lub MPZP lub DoWZiZT. Decyzja. Potem mapa od celów projektowych, projekt zamienny lub nowy (nie znam szczegółów co, kiedy), realizacja, inwentaryzajca budowli do odbioru. Odbiór. Spokojnie dwa lata w plecy, o ile inwestor nie fika. Fikajacy przez pięć lat nie poszli do przodu, potem straciłem kontakt z inwestorem, obiekt stoi zawieszony w nieukończeniu, widac go z drogi. Koszty - nieznane. Klientów nie odpytuję z wydatków, jestem geodetą a nie Urzędem Skarbowym.
  3. Sprzedający jest chyba frajerem (lub niedoinformowanym), jeśli udziela służebności nabywcom a sobie zostawia własność. Łudzi się że będzie czerpać pożytki (bo służebność nie musi być darmowa :))) ), lecz nie wie, że za wypadek na tej drodze wewnętrznej odpowiada właściciel. Np. brak zimowego utrzymania - odpowiada włąściciel, zapadliska po wykopach pod sieć e/g/w/k i uszkodzone zawieszenie - odpowiada właściciel. Ubezpieczyciel wnet mu to uświadomi. Rada prosta: Sprzedaj i zapomnij. Wszystko sprzedaj.
  4. Forum dorżnięte dokumentnie. Inaczej spie....ne na amen. Jak chcesz ludzion utrudnić życie to zmieniasz układ według własnego widzimisie, mając we dópiu przyzwyczajenia, zmuszasz do szukania (po co?) czyli zniechęcasz. Kilka razy zajrzałem, lecz już nawet mi się nie chce szukać odpowiedzi czy wątków. Czy zamawiający nie wiedział czego chciał ale i tak zapłacił, bo "durne czytelniki mają się przyzwyczaić, i już!". Otóż wała! Mam przyjemniejsze zajęcia. Czy a(ł)tor inaczej nie potrafił? Ja bym nawet szwagrowi nie zapłacił za taką bide z nędzą. Autorom obecnej wersji chyba nalezy się prezent od f-y S&W. Pies tancował! Kiedyś na taką pracę mówiło się - sabotaż. Chcieliscie dobrze i tanio. No to macie kupę.
  5. Żyletką nową, nie wyszczerbioną, przesuwając w płaszczyźnie szyby (lekko skosem) nic nie zarysujesz. Można zarysować gdybyś ciągnęła prostopadle do szyby, tak jak tniesz papier. Ale nikt przy zdrowych zmysłach tak nie ryzykuje - bez odpowiedniej wprawy.
  6. Czy to jest chlapnięte farbą/lepikiem? Raczej by zeszło np. benzyna ekstrakcyjną - jest bepieczna dla ramy. Aceton=czyścik ZNISZCZY RAME PCV!!!!!! Jeśli czujesz haczenie na szybie - nie jest gładka, szmatka haczy, to może być uszkodzona powierzchnia szyby podczas używania fleksa. Mi tak uszkodzili kiedyś szybę w drzwiach balkonowych gdy flexem cięli płytki układane na balkonie. Wkład (szyba zespolona) do wymiany.
  7. Ile i jakie żarówki (moc, tradycyjne czy LED) przelicz to na lumeny, nawet orientacyjnie. Jak masz lumeny to wiesz czego szukac. Znając życie nie powinno być mniej lumenów. Plafony widziałem w LM czy C takie średnicy 50 (mało!) czy 80cm . Na opakowaniu zawsze jest podany strumień swiatła=lumeny.
  8. Łożyska, brakujące łopatki lub syf na łopatkach w takich ilosciach że wyważenie wirnika diabli wzięli. W takiej kolejności do sprawdzenia. Jeśli okap ma wiecej niż kilka lat ,to nie ma co się zastanawiać. I przy okazji podłączenie wykonać gładka rurą PCV150 - jest nieco cichsza niż "wygodna" spiro. Wiem bo niedawno wywaliłem starą Amicę, była bardzo stara, więcej niż pełnoletnia. Niby sie kreciła ale żona narzekała na szum a wibracje widziałem i żadne mocowanie nie pomagało. Wirnik zalepiony jak w ulu.
  9. Przed wnioskiem do sądu i tak jest ci potrzebny geodeta. Zamawiasz sporzadzenie mapy do celów prawnych (do zasiedzenia). Geodeta rozezna temat i obliczy powierzchnie do sporzadzenia mapy do wniosku o zasiedzenie. Upływ 20 lub 30 lat jest decydujacy dla sprawy, to wyjasni ci geodeta na podstawie otrzymanych dokumentów (wypisy z ewidencji) oraz po zbadaniu zapisów w księdze wieczystej twojej działki. Jeśli obszar o który chcesz złozyć wniosek jest niewielki, to warto przemyślec czy ma to sens gospodarczy i finansowy. Tego na odległość nie da się rozstrzygnąć.
  10. Dostałeś zawiadomienia pisemne na 7 dni wcześniej przed czynnościami? Jeśli tak, to strona formalna jest w porządku. Było zawiadomienie, możesz (wręcz masz prawo z którego powinieneś korzystać) być przy czynnościach okazania punktów granicznych i masz prawo podpisac protokół do którego mozesz też wnieśc uwagi na piśmie (jesli masz argumenty). Geodeta powinien odpowiedzieć na ewentualne pytania tak aby rozwiać wątpliwości. Jesli zawiadomień nie było, to i czynności NIE BYŁO według prawa. Na zawiadomieniu jest podany numer KERG lub OD , numer uprawnień geodety i możesz sprawdzic kto i co robił. Nie każdy geodeta ma uprawnienia do zajmowania się sprawami prawnymi . W temacie zasiedzenia: zasiedzenie stwierdza sąd na twój wniosek. Jeśli nie wiedziałeś że użytkujesz w niewłaściwych granicach, to potrzeba 20 lat (zasiedzenie w dobrej wierze). Gdy wiedziałeś że użytkujesz nie swój grunt, to potrzeba upływu 30 lat (zasiedzenie w złej wierze) . Tyle w skrócie.
  11. Na sumieniu mam jeszcze jednego niedoszłego kosmonautę. Przyjeżdżam na budowe (nowa siec gazowa kładziona "w okolicy" starej sieci, stara pod asfaltem a my obok jezdni, lużna nieregularna zabudowa ), widze chłopa w wykopie jak macha szpadlem ostro, a mieli kopac inny odcinek. Odległośc ponad 100m więc klakson seryjnie to wszyscy się odwracaja i przestaja machać łopatami czyli zwłoka. Ostre hamowanie, wypadam z auta i ryczę "wy.(odda)........lać z wykopu"!!! Stoją gapią się, niektórzy wychodzą= mam czas. Dobiegam do kandydata na kosmonautę a on mówi: "tu jakas rura jest, ale głuchy odgłos". Przytrzymałem za szpadel aby złapac oddech i spokojnie pokazuję betonowy słup aowy 20kV - patrz to kabel od mufy na tym słupie. O k....a! Słowa adekwatne do sytuacji - wykop >1,2 m ZERO piasku, zero cegieł, zero folii czerwonej.NIC. Kabel nie taki stary, pewnie 70? lata, wyglądał jak osmołowana rura 65, może miał oplot druciany. Pewnie tak. Ale to tylko kwestia kilku sztychów. I jest o czym opowiadać a w gazecie nie było nic. Czas akcji - koniec zeszłego stulecia. Miejsce akcji - tereny byłego zaboru pruskiego. Im mniej włosów, tym więcej takich historii.
  12. W wyniku oddania operatu inwentaryzacji powykonawczej (do odbioru budynku) oddanego przez geodetę, zmiany na mapie pojawiają sie na geoportalu starostwa do którego złożono operat. Na innych - stosownie to mocy przerobowych administratora strony. Bywa różnie. Kropka. Może się też pokazać, jesli jest/był w zasięgu opracowania innego tematu np. mapa do celów projektowych w pobliżu albo np. mapa z podziałem nieruchomosci albo inna mapa do celów prawnych. Z nadaniem numeru to zapytaj w gminie.
  13. Generalnie od lat istnieje obowiązek inwentaryzacji powykonawczej, więc teoretycznie wszystkie instalacje powinny byc. Na mapie zamieszcza się uwagę "Nie wyklucza się istnienia....bla,bla,bla" ALE zawsze warto porozmawiac z tubylcami, o różnych cudeńkach można się dowiedzieć w branżach lub przy grillu. To i owo da się wykryć. Chociaż nie zawsze metodami naukowymi i nie zawsze skutecznie. Nikt nie każe działać za darmo. Rozmowa ze zleceniodawcą, że taka a taka sytuacja, należałoby zrobic jeszcze to i to. Kto przed lub w trakcie inwestycji ,nigdy nie trafił na "bezpańskie" instalacje, ten życia nie zna. Pół biedy jesli to woda, gorzej jeśli to gaz, świst słychac z 200 metrów, zlot straży z całego powiatu, ewakuacja i takie tam. Nie zawsze wycelowanie w gaz kończy sie tak tragicznie jak w Jankowie Przygodzkim czy gdzieś na Podhalu, gdy niefachowy przewiert pod kable skończył się wysadzeniem chałupy w powietrze. To jest pewnie 1% spotkań pierwszego stopnia z instalacjami. O całej reszcie wiedzą tylko szczęsliwi wykonawcy. Szcześliwi, że dobrze się skończyło i jest o czym pogadać przy grillu. Np. A pamiętasz tego ...... co w ...... trafił szpadlem na ....... (to był kabel 10 kV). Pozazdroscił Gagarinowi, troche poorbitował, grawitacja jednak zwycięzyła, otrzepał się, zawołał: O ....a, gdzie mój szpadel? Leżał kilka metrów dalej, w blachowicy dziura jak 5 złotych z rybakiem. Historia jakich wiele...
  14. Zamówienie było pisemne? Dotyczyło mapy do celów projektowych dla działki .......? Geodeta podjął się pracy, więc ma obowiązek ją wykonać. Jeśli był nierozsądny i rzucił niską cenę a potem dowiedział się że trzeba ustalić granice w trybie EGiB, to delikatnie mówiąc jest ....... i popierdółka i ma problem. Tak się kończy gdy rzuca sie cenę bez znajomości terenu , kryterium jest tylko cena usługi a wykonawca z drugiego końca Polski podejmuje sie pracy w ciemno. . Nawet jesli są inne przyczyny kłopotów z granicami (zdarzają się kwiatuszki o jakich urzędnikom się nie śniło), to nalezy temat zreferowac zleceniodawcy i ustalić ścieżke postępowania. Bywa że koszty wzrosną ale to zawsze trzeba wyjaśnic przed inwestycją. Jeśli zleceniodawca uważa że geodeta chce go naciagnąć na koszty, to nalezy wytłumaczyć jakie mogą być następstwa. Gdy nie da się wytłumaczyć, to nie należy podejmować takiej pracy. Hańbą nie jest odstapienie od usługi, wstydem jest źle wykonana usługa.
  15. Teraz się robi na 24V. 12V to desperacja, chyba że awaryjne zasilanie z aku 12V. Najpierw poczytać, potem kupować!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...