ja uważam ,że nicnie zaoszczęzisz na tym że na starych fundamentach postawisz : bedziesz myslała ,kiedys myslała i mieszkała , Policz ekspertyzy,stracony czas,adaptację jakiegos tam projektu do starych fundamentów,wożenie ekspertów ,a oni tyle się znają co większośc z nas . Stary beton i koniec . Ja na Twoim miejscu przeszedł bym normalnie do budowy ,tak jakby tych starych fudamentów ,nie bylo . Jesli są warunki powierzchniowe na działce trzeba ich wkomponowac do środka bryły i zapomniec o nich . Na starzyznie jeszcze nikt ie zrobił interesu .Można ryzykowac , ściągać ekspertów , itd ,nabijac im kieszenie ,na to czekaja .Wystap o warunki zabudowy,wybierz projekt ,sama , i działaj .pozdrawiam Was nie przejmujcie sie tymi fudamentami , nie wypalajcie sie na starcie , Zacznijcie normalnie ,jak na gołej działce ,