Witam, Was szanowni forumowicze, zwracam się do was o pomoc, posiadam blaty kuchenne bukowe z ikei, blaty były zaolejowane 1 rok temu (olejem BEHANDLA, również z ikei). W tej chwili chciałem wykonać renowacje, przeszlifować i ponownie zaolejować drewno. Niestety podczas szlifowania pojawił się, problem. Na drewnie jest cieniutka delikatnie lepka powłoka która w trakcie szlifowania zamienia się w gumowate czarne "coś" zatykające papier ścierny (nie ma znaczenia gramatura 60,80, 120), co gorsza ta masa po kilkukrotnym przeciągnięciu papierem, zaczyna się mazać, nie ma szans na zeszlifowanie blatów do czystego drewna. Ręce mi już opadają bo nie wiem jak sobie z tym dziwnym lepiszczem poradzić. Wydaje mi się, że podczas pierwotnego olejowania została położona zbyt duża warstwa, lub nadmiar nie został odpowiednio zebrany/wytarty. Próbowałem używać środka usuwającego wosk LIBERON, ale bez rezultatu. Czy ktoś spotkał się z takim problemem z olejowanymi blatami ? Prosze doradźcie coś, bo kuchnia w tej chwili stoi "nieużywalna". Z góry dziękuje za pomoc. Bartek.