Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

leila2004

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

leila2004's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ten wątek jest bardzo smutny. Nie twierdzę, że wszystkie rodziny są wzorowe, wszystkie mamusie bez skazy, trudno też powidzieć, że nie zdarzają się sytuacje patologiczne ale jak piszesz o swojej tesciowej to zastanów się czy twój małżonek lub małżonka nie myśli tak samo o twojej mamie. Z moich obserwacji wynika, że młodzi małżonkowie bardzo chętnie korzystają z pomocy babć podrzucając dzieci przy byle okazji, korzystają z opieki przed szkołą i po szkole (przeciez pracujemy a babcia siedzi w domu to niech biega po dzieciaka do szkoły) nie mówiąc o pomocy finansowej, którą niejednokrotnie wykorzystują jako bezzwrotną. A potem zdziwienie, że babcia ma ochotę na wyrażanie swojego zdania. Należy tez pamiętać, że wasze dzieci są doskonałymi obserwatorami i zapewne oddadza z nawiązką to czego się w domu nauczą.
  2. Nie zauważyłeś, że najczęściej docenia się ludzi po ich śmierci. Nie zależnie od czasów, w których żyli. Mamy na to całe mnóstwo przykładów, szczególnie w czasach współczesnych gdy informacja obiega świat w ułamku sekundy
  3. Niestety ludzie od tysięcy lat się nie zmieniają „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity" (J 12,24).
  4. Znalazłam jeszcze to - może jest dla nas jeszcze nadzieja Cytat: " Możecie mnie nazwać nienawistnikiem. Zupełnie to nie dbam.Dziś mówię głośno: nie dam się zaglajchowć żadnym “porozumieniem ponad podziałami” .Drugi raz nie nabierzecie mnie na żadną grubą kreskę. Wołam z bezsilnej złości, żalu i rozpaczy, przeproście nas. Przeproście Naród pogrążony w żałobie wy wszyscy , którzy z flekowania urzędu i osoby zmarłego prezydenta uczyniliście sport narodowy. Mistrzowie Polski w pluciu na odległość , specjaliści od balistyki wyrażający niedowierzanie, że ruski snajper nie trafił w prezydencką kolumnę z 30 metrów. Miłosierni życzący mu śmierci w wyniku zawału . Dobrze poinformowani obwieszczający, że nie wystartuje w wyścigu o reelekcję, bo jest pół żywy. Wy, którzy mówiliście o nim per Kaczyński. Językoznawcy potwierdzający swoim autorytetem, że słowo cham nie jest obraźliwe.Wy , odsyłający odznaczenia przez Niego nadane, wypisujący kłamliwe insynuacje o Jego rodzinie. Wy, którzy wmówiliście ludziom , że psuje wizerunek Polski na arenie międzynarodowej.Wy rechocący, z tego , że sportowcy nie pojechali do pałacu, a On stał i czekał. Wy, którzy rzeczową krytykę zamieniliście na świadomą i zaplanowaną degradację, zniekształcając obraz jego osoby i prezydentury, kradnąc Polakom dumę z jego politycznych sukcesów. Wy wszyscy przeproście dziś ten cały pogrążony w żałobie naród. Zróbcie to zanim udacie się na pogrzeb “kartofla”. Albo nie pokazujcie się nam na oczy, nie liczcie na naszą krótką pamięć. Nie tym razem." http://www.blogpress.pl/node/3629
  5. I może jeszcze jedna opinia Dla ameb był "kurduplem". Spocznie na wzgórzu Wawelskim Na Jego wyszydzaniu i kpieniu z Niego zarobiono w ciągu 4 lat ciężkie miliony złotych. Jako jedyny z milionów obywateli spocznie na Wawelu. Cześć Jego pamięci! Dziś ogłoszono, że ciało Prezydenta powinno spocząć na Wawelu w Stołecznym Królewskim Mieście Krakowie. Mam nadzieję, że tak się stanie. Prezydent RP Lech Kaczyński pokazał, że umie walczyć o "wolność waszą i naszą" - Gruzja 2008. Pokazał, że pamięć o Bohaterach z Powstania Warszawskiego może być żywa, wyrwał ją z ciemnego kąta, gdzie była zepchnięta buciorem komunistów i, co równie ważne, znakomicie pokazana - MPW Warszawa 2004. Pokazał, że w obecności Putina i innych polityków nieprzychylnych Polsce (łagodnie mówiąc) można powiedzieć prawdę i przypomnieć sprawy oczywiste dla Polski - Westerplatte 2009, niewygłoszone przemówienie w Katyniu 2010. Pokazał, że nie kieruje się słupkami popularności przy podejmowaniu decyzji; nie robi tego także po klepaniu po plecach przez osoby Rzplitej nieprzychylne już z położenia geopolitycznego. Pokazał, że można docenić i nagrodzić (choćby wysokimi odznaczeniami) ludzi zasłużonych dla niepodległości Polski. Tych poległych i zamordowanych przez komunistów w latach 1944-1956, tych - będących w opozycji w garstce - w latach 60. i 70. i tych będących już w większej liczbie w latach 80. XX w. - 2006-2010. To On uhonorował Orderem Orła Białego takich niezłomnych patriotów jak: Łukasz Ciepliński, August Emil Fieldorf, Franciszek Niepokólczycki, Witold Pilecki i Wincenty Kwieciński. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski: Marian Bernacik, Hieronim Dekutowski (mało kto wie, że skazano Go na siedem wyroków śmierci!), Kazimierz Kamieński, Władysław Łukasiuk, Józef Rzepka i Zygmunt Szendzielarz (o Jego sanitariuszce "Ince" powstał w 2006 r. spektakl teatru tv, który bił rekordy oglądalności). Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski: Mieczysław Dziemieszkiewicz (właśnie powstaje o Nim film fabularny), Józef Franczak (walczył z komuną do... 1963 r.). Jakoś nie mogli tego dokonać prezydenci z lat 1989-2005. Coś im nie pozwalało uczcić pamięci tych najmężniejszych z mężnych synów Polski. Pokazał, że patriotyzmu, pamięci, historii, tożsamości, tradycji nie można i nie wolno się wstydzić. Będę chciał być w niedzielę 18 IV 2010 pod Wawelem. Nekropolii ludzi mających Polskę w sercu jako wartość najwyższą - w praktyce, w życiu - niezależnie od ceny opinii większości motłochu. Taki był Prezydent Lech Kaczyński. Był "kartoflem", "kurduplem" i "ponurakiem" dla ludzi prymitywnych, manipulantów i kreacjonistów sztucznych wydumanych problemów politycznych i społecznych oraz ich milionowego chóru pół- i ćwierćinteligentów. W niedzielę 18 kwietnia A.D. 2010 spocznie na Wawelu. Wśród królów. Grzegorz Hajduk
  6. Z Homilii poświeconej Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu przez Arcybiskupa Poznańskiego, którą wygłosił w czasie mszy świętej żałobnej w Poznaniu 14 kwietnia 2010 r. „Przez całe cztery lata szargano osobę Prezydenta i pomniejszano rangę sprawowanego przez niego urzędu, tym samym nie szanując tych, którzy go wybrali, ani majestatu Rzeczpospolitej. Dowodzono, że jest najgorzej wykształconym człowiekiem na tym stanowisku, mimo iż był jedynym z powojennych prezydentów, który posiadał tytuł profesora. Drwiono z jego patriotyzmu, a przywracanie pamięci przedstawiono jako małostkowość i zaściankowość. Kpiono z jego miłości do matki, żony, brata. Skąd się brała ta zjadliwa propaganda, która ostatecznie szkodziła nie tylko jemu, ale naszej Ojczyźnie? Dzień później - w tych samych gazetach - okazuje się nagle, że ten sam człowiek był największym patriotą. Czy nie jest to zastanawiająca obłuda? Jeśli cenzura nie istnieje, to w kogo ręku znajdują się dzisiaj nożyczki? Czy nie daje nam to nic do myślenia o rozległej manipulacji, jakiej podlegamy codziennie i jakiej się często poddajemy, powtarzając, mimo wykształcenia, opinie, które nie przystoją osobom myślącym?” – mówił.
  7. Popatrzmy trochę dalej... -------------------------------------------------------------------------------- Michał Barcikowski: Dlaczego Wawel mnie nie razi Po pierwsze, na Wawelu nie chowa się konkretnej osoby tylko za jej zasługi, ani tym bardziej w nagrodę za całe, nieskazitelnie przeżyte życie. Po przykłady sięgać daleko w głąb dziejów nie trzeba, wystarczy wspomnieć postać gen. Sikorskiego, który czynów - nazwijmy to łagodnie - niegodnych ma na swoim sumieniu nieco. Na Wawelu chowa się symbole. Symbole zbrojnego oporu narodu wobec utraty państwowości (Kościuszko), symbole odbudowanego po 123 latach niewoli niepodległego państwa polskiego (Piłsudski), symbole walki żołnierza polskiego na wszystkich frontach drugiej wojny światowej, w podziemiu oraz jego kaźni na Wschodzie (gen. Sikorski). Lech Kaczyński jest symbolem tego pokolenia polskich polityków, których działalność od końca lat sześćdziesiątych doprowadziła do tego, że Polska nie jest dzisiaj sowieckim protektoratem. Że nie jest symbolem jedynym? Nic nie stoi na przeszkodzie, by po jak najdłuższym życiu kiedyś w wawelskiej krypcie dołączyli do niego inni. Zwłaszcza jeden z nich, który w ostatnich latach o Lechu Kaczyńskim i jego żonie wyrażał się wyłącznie obraźliwie. Może kiedyś majestat śmierci pogodzi ich na wieki. Po drugie, na Wawelu chowa się przywódców Polski, którzy stracili życie podczas pełnienia obowiązków swego urzędu. W dwudziestym wieku mieliśmy trzy takie postaci: prezydent Narutowicz, premier i naczelny wódz gen. Sikorski i prezydent Kaczyński. Spośród tych trzech jedynie Gabriel Narutowicz nie spoczywa na Wawelu i to tylko dlatego, że nie zgodził się na to ówczesny biskup krakowski Adam Stefan Sapieha. Książę - biskup stał na stanowisku, że w krakowskiej katedrze nie należy chować już nikogo, krypta powinna pozostać na zawsze zamknięta. Nie zgodził się w 1916 r. na pogrzeb Henryka Sienkiewicza, nie przyjął również Gabriela Narutowicza. Ugiął się dopiero wobec nacisku marszałka Piłsudskiego i przyjął w 1927 r. sprowadzone z Francji ciało Juliusza Słowackiego i wreszcie w 1935 r. pod naciskiem Stolicy Apostolskiej osobiście na Wawel odprowadzał Marszałka. Warto o tym niejako "przymusowym" charakterze pochówku autora Trylogii jak i pierwszego prezydenta II Rzeczypospolitej w warszawskiej katedrze pamiętać i dzisiaj, gdy prezentuje się to miejsce jako "najgodniejsze" dla Lecha Kaczyńskiego. Chodź naturalnie pochówek w archikatedrze św. Jana niczego by Lechowi Kaczyńskiemu nie ujmował i też byłaby miejscem w pełni "godnym". Lech Kaczyński zginął w całym znaczeniu tego słowa "na służbie". Na służbie narodowej pamięci, na służbie prawdy o polskiej historii, na służbie przekazania tej prawdy całemu światu. Po trzecie wreszcie, przyjrzyjcie się setkom tysięcy witających Prezydenta w Warszawie. Przyjrzyjcie się tłumowi przed Pałacem Prezydenckim, który nawet w środku nocy nie pozostawia Go samego. Przyjrzyjcie się dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy w przejmującym zimnie kwietniowej nocy czekają osiem godzin, by na chwilę przyklęknąć przy jego trumnie. Ludzie naprawdę zagłosowali nogami. Po czwarte wreszcie, spójrzcie na reakcję świata. Na przełykającego łzy Vaclava Klausa. Na żałoby narodowe, ogłoszone w całej w zasadzie środkowej i wschodniej Europie. Spójrzcie na listę gości niedzielnego pogrzebu. Czy naprawdę chcecie by tym, co im Polska w tych dniach pokaże były płonące nienawiścią twarze i krzywe uśmieszki rozwydrzonej gówniarzerii, która wczoraj urządzała żenujący spektakl się pod pałacem biskupów krakowskich krzycząc "Powązki, Powązki"? Jakkolwiek by to cynicznie nie zabrzmiało, czy naprawdę chcecie zmarnować ten gigantyczny kapitał, jaki Polska na arenie międzynarodowej zdobyła w wyniku smoleńskiego nieszczęścia? Michał Barcikowski - ur. 1980, historyk, członek redakcji kwartalnika "Christnianitas". .....a pisał to człowiek bardzo młody
  8. "niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" (Zbigniew Herbert, Przesłanie Pana Cogito, fr.) Smutna ta wasza dyskusja
  9. A ile lat ma chłopak babci?
  10. A ja znalazłam dobrze schowany pomiędzy kompotami słoiczek grzybków w occie. Co za radość! Zwykle ostanie borowiki zajadamy w wigilię
  11. Zdecydowanie lepiej gdy pierwszy w domu jest pies - to zwierzak stadny i co człowiek do stada przyniesie on zaakceptuje. Z kotami jest inaczej. Ale z czasem kotka będzie go tolerować bo raczej nie polubi.
  12. Kiedy wypuszczać? Wcale! Chyba, że pod nadzorem. Kot wychodzący samopas zwykle (jeśli jest szczęściarzem) żyje ok. 5 lat. Co do jedzonka to dobre suche karmy ze sklepu zoologicznego a nie z marketu, gotowane lub surowe serduszka, inne mięsko surowe lub gotowane (poza wieprzowiną), rybka , tuńczyk z puszki - w sosie własnym, żółty ser , twarożek ( moje koty uwielbiają Almette), to tak po krótce. I żadnego mleka oczywiście.
  13. Polecam "Atecortin" ale on tylko na receptę
  14. Rasowy=rodowodowy Innej opcji tu nie ma.To, że jakiś pies lub kot jest podobny do jakiejś rasy nic nie znaczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...