Wszystkie wspomniane pompy ciepła (Panasonic, Viessmann, Mistubishi) to wszystko pracuje tak samo. Gwarancja mocy dzięki technologii T-CAP, czy Zubadan? To nie jest technologia tylko odpowiednio pokazywane punkty mocy. Norma, na którą się wszyscy powołują EN14511 mówi o punktach temperatury powietrza i wody grzewczej, dla których należy określić moc grzewczą, moc elektryczną i tym samym COP... jednocześnie norma milczy w temacie obciążenia falownika. Tak więc nie ma informacji o tym na jakim obciążeniu pracuje pompa ciepła przy np. A-7/W35 i np. A2/W35. W każdym punkcie pompa ma pewne widełki (moc minimalna i moc maksymalna) i zawsze można podać taką wartość mocy, która będzie osiągana dla A-15, A-7, A2 i A7 i tym samym można pokazać wspaniałość swojego rozwiązania "stałej mocy". Zauważcie jak dynamicznie rośnie pobierana moc elektryczna wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej = utrzymanie mocy grzewczej wiąże się ze wzrostem mocy elektrycznej.
Jak chcecie porównywać urządzenia to sprawdźcie na karcie technicznej (dokładana wraz z etykietą ErP do urządzenia) wskaźniki sezonowej efektywności eta(S) dla klimatu umiarkowanego i chłodnego. To daje lepszy obraz pracy niż wskaźniki mocy i COP wg EN14511.
Ważny jest hałas i tutaj poszuka leży wartości mocy akustycznej (np. z etykiety ErP).
Pozrówki