Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DamianB

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

O DamianB

  • Urodziny 01.01.1986

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Katowice
  • Kod pocztowy
    40-219
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

DamianB's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ja tak nie mam, ale widzę co najmniej 2 rozwiązania tego problemu: - trochę wkuć w ścianę te odpływy, niekoniecznie całość - tylko tyle, żeby się zmieściły za szufladami - odsunąć szafki od ściany i kupić głębszy blat z ikea na zamówienie. Tak zrobione mam ja, przy okazji uzyskałem dodatkową przestrzeń na blacie, która jest na wagę złota
  2. Da się uzyskać gładkie cięcie paneli maskujących przy użyciu narzędzi ręcznych, ewentualnie wyrzynarki? Czy jednak przydałaby się piła stołowa z prowadnicą? Mam obawy, że sama taśma wg instrukcji nie wystarczy i wolę najpierw zapytać niż testować na drogim materiale.
  3. Spoko, przez ten rok zdążyłem już dawno pomalować wałkiem.
  4. Ale nie trzeba tego robić. Można na zwykłych kołkach na początku i na końcu ciągu szafek przymocować do ściany i też będzie stabilne i nieruchome.
  5. Nie jest potrzebna, bo i tak poziomujesz szafki na nóżkach, a nie na szynie jak to jest przy szafkach wiszących. Ale jakoś wszystkie szafki do ściany najlepiej przymocować, przynajmniej na samych krańcach (szafki ze sobą i tak się skręca i tworzą jedną całość, więc każdej jednej szafki nie trzeba do ściany mocować)
  6. Będzie zmywarka? Jeśli tak, to można pomyśleć o mniejszym zlewie. Bardzo blisko lodówki - będzie cały czas ochlapana. Kuchenkę bym przesunął pod okno, żeby między zlewem a płytą mieć wygodniejszy blat roboczy. Wtedy z obu stron kuchenki masz blaty robocze. Nie myślałeś o słupku na prawo od okna? Wtedy można tam dać piekarnik (i ewentualnie kuchenkę mikrofalową) na wysokości oczu - wygodniejsze rozwiązanie (choć sam mam tak jak Ty na planie, ze względu na brak możliwości)
  7. Trzeci argument wydaje się być jedynym racjonalnym. Pierwsze dwa są po prostu bzdurne. Wiadomo, że IKEA ma gotowe moduły, więc chore jest oczekiwać od niej kuchni na wymiar, których z definicji nie oferuje i potem opisywać to jako wada. Trzeba się było w takim razie w to nie pchać, bo nie jest to żadna wiedza tajemna, która się uwidacznia po montażu, a już na etapie pomiaru. Co do montażu samemu - instrukcje w IKEA są naprawdę idiotoodporne i postępując krok po kroku wg nich, nie ma mowy o pomyłce. Możesz nam zdradzić jak udało Ci się osiągnąć złe spasowanie frontów? I jakie inne jeszcze błędy montażowe popełniłaś?
  8. Macie jakiś patent na montaż cokołu do zmywarki? Ciąg szafek kończy mi się na zmywarce, ona ma cienkie nóżki całkiem w innym miejscu niż te szafkowe i fabryczne zaczepy nie podejdą. Więc cokół na ostatnich 60cm będzie sobie luźno latał
  9. Z racji, że w mojej salono-kuchni nie mam miejsca na szafki wiszące nad blatem, musiałem w jakiś inny sposób wykombinować trochę dodatkowej przestrzeni na rzadko używane kuchenne graty i wykorzystałem 40cm głębokości na jednej ścianie salonu na wysoką zabudowę. Szafki z IKEA, a wyszły jak na wymiar, od samej ziemi do samego sufitu (260cm: 80+100+80) W środku we wnęce docelowo obitej drewnej będzie stał telewizor, fronty RINGHULT biały połysk bez uchwytów (na klik). Fotki jedynie z etapu wieszania, jeszcze bez frontów
  10. Łatwo, te instrukcje są pisane jak dla dzieci. Największa zabawa się zaczyna jak trzeba wypoziomować kilka szafek koło siebie i poustawiać równo wszystkie szuflady i drzwiczki względem siebie, aby wizualnie było ładnie i prosto. Przy tym przyda się melisa
  11. Tylko ta promocja jest inna niż ostatnia, bo 25% z AGD, a nie mebli. Jak ktoś kupuje komplet AGD w IKEA, to można wyjść na tym lepiej niż na meblach. W przypadku zakupu tylko samych mebli, praktycznie nie ma żadnej promocji
  12. A jak ma wyglądać? Na stronie IKEA są ceny podane co do grosza, wystarczy tylko dodać interesujące Cię elementy i masz kwotę całkowitą.
  13. Dom świeżo oddany przez dewelopera, podjazd do garażu wysypany tłuczniem, ale tylko zmieści się jeden samochód. Chciałbym tymczasowo (na rok-dwa) prowizorycznie zrobić podjazd obok na drugi samochód - dopóki nie uzbieram środków i nie wymyślę koncepcji na solidny brukowany podjazd. Bo teraz niestety przy kilku dniach opadów robi się błoto i auto potrafi się trochę utopić. Podłoże gliniaste, póki co wykopałem jakieś 40cm ziemi i wysypałem gruzem, który został z wyburzania ściany działowej - głównie porotherm (z grubsza wyczytałem, że najlepszy jest jednak gruz betonowy, ale przypominam, że to tylko tymczasowe). I teraz nie wiem co dalej - jeszcze jakaś warstwa pośrednia przed wysypaniem tłucznia? Piasek? Żwir? Od razu tłuczeń? Bez zagęszczarki się nie obejdzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...