Witam, przy mieszkaniu posiadam balkon o wielkości 1,28 m2 ma posadzce (Betonowej?), która zakładam, nie była remontowana od powstania budynku ok. 40-50 lat mam położoną wykładzinę. Chciałbym ją usunąć i naprawić tę posadzkę tylko jest jeden problem, totalnie nie wiem, od czego zacząć ani jakich preparatów użyć, obejrzałem parę filmów na internecie, każdy poleca i używa czego innego.
Np. tutaj niejaki Mario Budowlaniec
naprawia uszkodzony balkon, ale on robi to typowo pod płytki ja natomiast, nie chciałbym płytek, myślałem może o wylaniu żywicy, albo niech będzie nawet sam beton, tylko żeby to odnowić i zabezpieczyć.
Dodatkowo wewnątrz po ostatniej zimie strasznie ciekła woda, po czym również powstał mi grzyb na ścianach. Takie ubytki najlepiej zabezpieczyć gipsem wyszlifować i pomalować ?