Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

delor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    277
  • Rejestracja

delor's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Ja tak na szybciutko.....Kominek przecudny:)
  2. Viola i co znalazłaś w Pobierowie to czego szukałaś?
  3. U mnie w zeszłym roku migdałek po kwitnieniu wyglądał tragicznie. Po kilkukrotnym spryskaniu topsinem przeszło mu. A w tym roku pięknie zakwitł . Jest więc szansa, że Violi też przeżyje.
  4. Arniczko Powycinaj większe otwory dookoła roślin w tej czarnej geowłókninie, bo ona generalnie szkodzi roślinom. Tak, żeby miały ok. 30 cm średnicy. Przy większych roślinach to nawet więcej.
  5. Ok. Czekam więc. Może przestanie wreszcie padać i da się posiedzieć na tarasie przy kawie:)
  6. Wiola, turzyce czekają - Ice Dance. Jest ich 5, ale z każdej możesz zrobić 3 , masz więc ok. 15 Sadzisz co 30-40 cm wzdłuż ścieżki. Żurawek takich jak trzeba nie było, więc nie brałam innych. To co, kiedy wpadniesz ?
  7. Co do zdrowego żywienia; u mnie wszyscy od kilku miesięcy pijemy rano sok z połówki cytryny, codziennie. Sok z cytryny wbrew odczuciom odkwasza organizm i dobrze mu robi. Zapomnieliśmy co to katar, grypa itd. Oprócz tego pijemy także soki z marchewki, buraka, selera codziennie. Najlepiej wyciskane w sokowyciskarce ( bardzo drogie) ale mogą być i z sokowirówki. Pomarańczowa cera to objaw przejściowy- oznacza, że wątroba się oczyszcza. Marchewka kupowana na okolicznym targu, brudna z ziemi. Nie polecam tej z supermarketu. Ogólnie należy wcinać dużo warzyw i owoców , gotować na parze. Mało mięsa ( afery powinny w tym pomóc), wcale białej mąki. To przy naszej polskiej tradycji nie jest łatwe. Odporność przy takim sposobie odżywiania wróci szybko
  8. Wspaniałych świąt wielkanocnych, przede wszystkim zdrowia dla ciebie i twoich wszystkich chłopaków
  9. Jeśli już to naganiaczką , ale nie jestem . Bronię tezy, że można być solidnym projektantem bez ukończenie jedynie słusznych studiów . Żródeł zdobywania wiedzy jest wiele. Plus oczywiście solidna praktyka, doświadczenie, kreatywność, pasja , zaangażowanie. Dlaczego ktoś wybiera kurs Artcube, a nie podyplomówkę - nie wiem.
  10. Dzisiejsze realia są jednak zdecydowanie inne . Kiedyś coś takiego jak kursy projektowania to była abstrakcja. Ja także studiowałam w mieście oddalonym o 250 km z małym dzieckiem , więc wiem coś na ten temat. Znam koszty takiego życia. Ale nie traćmy głównego wątku.
  11. Oczywiście, że lepiej jest robić studia lub podyplomówkę na dobrej uczelni. Ale takich uczelni jest w Polsce kilka- w wielkich miastach. I mam na myśli te osoby, które z jakiegoś powodu ( np. odległość, małe dzieci itd ) nie mogą na nich szlifować swojej wiedzy. Pozostają im więc dostępne kursy.
  12. Posiłkowałam się tym artykułem pisząc o Jimie Fogartym To ten sam http://www.naogrodowej.pl/artykul,Australia_w_ogrodach_Jima_Fogarty,291?PHPSESSID=idlobgn7jeno9vuvnr2s9jnfe6 A co do posiadaczy sławnych angielskich ogrodów to nieco się mylisz. Vita Sackville i jej mąż samodzielnie projektowali swój ogród. On projektował,a ona wybierała odpowiednie rośliny. Mówimy o projektowaniu, a nie o późniejszej pielęgnacji przez ogrodników. A pozostali ,że projektowali dla siebie , a nie dla innych - co to za argument ? Jako niewykształceni stworzyli - zaprojektowali ogrody, którymi zachwyca się cały świat, nawet profesjonaliści. Byli wizjonerami , ich ogrody inspirują innych do tej pory. To znaczy można według Was będąc nieukiem stworzyć coś wspaniałego. A co do studiów podyplomowych. Architektura Krajobrazu - politechnika Kraków- 150 h - cena 3500 zł, 2 sem. weekendy, albo Poznań -360 h cena 4x 2200 zł =8800, weekendy. A skrytykowałyście dziewczynę, która znalazła kurs z 316 h za 7000 zł. pisząc ,że to kicha. Niby jaka jest różnica ? Zakres materiału podobny. wykładowcy także cena również. Wiadomo, że praktyki trzeba gdzieś nabyć. Tu nie ma dyskusji. Projektowanie ogrodów nie jest wiedzą tajemną, ukrytą na szklanej wieży, a dostęp do niej mają tylko nieliczni wtajemniczeni. Właśnie Magnolio nie chodzi o studia, ale o wiedzę i wyczucie. A tą wg Elfir i Dorotę. k można zdobyć tylko na uczelni. Pozdrawiam i idę sprzątać
  13. I po co te złośliwości:) Proszę uprzejmie : Jim Fogarty - wcześniej snajper w wojsku - Chelsea w 2004 zdobył srebro Vita Sackville-West i jej mąż Harold Nicolson - obydwoje pisarze - stworzyli jeden z najsłynniejszych ogrodów a Anglii w Sissinghurst ( chyba uczyłaś się o nim na swoich kierunkowych studiach ) James Bateman- bogaty pasjonat - stworzył równie sławny Biddulph Grange juz w XIX w. Lord Httleston - bogaty pasjonat - zaprojektował słynny Anglesey Abbey Gardens A wszyscy inni angielscy entuzjaści, którzy tworzyli swoje ogrody, inspirując się podróżami po świecie ., Ogrody te obecnie są ikonami ogrodnictwa. Ich głównym napędem była pasja, wyobraźnia, czyli można. z naszego podwórka- Katarzyna Bellingham - z wykształcenia historyk sztuki i historii starożytnej po praktykach w ogrodach w Anglii Olga i Piotr Mikołajczyk - Wyższa Szkoła Humanistyczno- Ekonomiczna i politechnika- on To kilkoro z brzegu. Pisząc o polskiej mentalności miałam na myśli to, że raz wyuczonego zawodu trzymamy się do końca życia. Na zachodzie ludzie zmieniają zawód kilkakrotnie . Myślisz, że za każdym razem robią nowe studia ? I jakoś im to hula, lepiej niż nam mam wrażenie. Ale nie dziwię się, że Polacy się boją zmieniać zawód - często spotykają się pewno z taką reakcją otoczenia jak Twoja. Myślę, że powinnaś nabrać trochę dystansu do siebie i do swojego zawodu. Więcej uśmiechu pozdrawiam
  14. Wiola co Ty z tym rondem. Przecież zima jeszcze:) Wpadnę, tylko muszę auto od młodej wyszarpać, to pogadamy o rondzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...